Reaper, rozmagnesowanie polega na oddziaływaniu zmiennym polem magnetycznym na elementy które tego wymagają bo są namagnesowane czyli wszystkie metalowe w torze przesuwu, nie tylko głowica. Pole musi stopniowo narastać, dlatego demgnetyzer włączamy w pewnej odległości i powoli zbliżamy, tak samo jest przy wyłączaniu- oddalamy powoli. Jeżeli wyłączymy przy głowicy to nagła zmiana pola może pozostawić ślad i cała zabawa na nic. Głowicy lepiej nie dotykać (uszkodzenia mechaniczne) dlatego zazwyczaj końcówka ma zabezpieczenie z plastiku, ale wskazane jest jak najbliższe operowanie nim. Demagnetyzer grzeje się więc 40 s. to może być trochę dużo, ja zazwyczaj robię to po kilka sekund (kilka kolistych ruchów) przy każdym elemencie. Największy efekt - wyraźnie słyszalny - jest gdy robimy to po raz pierwszy, potem przy regularnym rozmagnesowywaniu tak tego nie słychać, ale działa.