Audiohobby.pl

Magnetofon

Gardenus

  • 1605 / 6094
  • Ekspert
02-08-2009, 17:36
>> vladoi,

W odtwarzaniu, na dobrze ustawionym decku niezbyt różni się w zapisie niestety ... przepaść.

Gardenus

  • 1605 / 6094
  • Ekspert
02-08-2009, 17:48
Dodam jeszcze. Gdybym puścił bardzo dobrej jakości taśmę (nagraną na RT 9100 czy CF 5500 lub 950 ES ) na MP 7301 to na pewno byście byli bardzo....... zaskoczeni .

Gardenus

  • 1605 / 6094
  • Ekspert
02-08-2009, 19:44
Kiedyś baaardzo chciałem go mieć ale......
Teraz nie mam już miejsca.

http://www.allegro.pl/item704023045_eumig_fl_900_gratis_kasety_rodzynek.html

vladoi

  • 136 / 5640
  • Aktywny użytkownik
02-08-2009, 20:06
>> Gardenus
Rozumiem że sprawcą jest głowica zapisująca. Czy skomplikowanie toru przesuwu taśmy przez zdublowanie wałków napędowych jest zauważalne słuchem. Rozumiem że dwa walki i ich koła zamachowe stabilizują równomierność przesuwu, ale czy są skuteczniejsze od stabilizowanego napedu bezpośredniego? Czy usłyszę różnicę, czy magnetofon 3 głowicowy z napędem jednowałkowym bezposrednim stabilizowany kwarcem jest równy 2 wałkowym?
Vlado.

MaciejLK

  • 508 / 6047
  • Ekspert
02-08-2009, 21:13
Głównym celem stosowania napędu dwuwałkowego nie jest przede wszystkim zwiększenie równomierności przesuwu, tylko zapewnienie lepszego prowadzenia taśmy po głowicach. Minimalnie mniejsza prędkość obrotowa lewego wałka (podającego) daje stałe napięcie taśmy pomiędzy wałkami, czyli w obszarze styku taśmy z głowicami, niezależne od ilości taśmy na szpulkach i siły hamowania szpulki podającej. Chodzi tu o zmniejszenie negatywnego wpływu największej wady systemu kasetowego: tego, że elementy odpowiedzialne za prawidłowe prowadzenie taśmy po głowicach (kołki oporowe, itd.) stanowią element kasety a nie magnetofonu, a zatem prawidłowy bieg taśmy po głowicach bardzo zależy od budowy i wykonania samej kasety oraz jej ustawienia względem mechanizmu, które następuje przy jej wkładaniu. Kaseta to znacznie więcej niż tylko pudełko do wygodnego przechowywania taśmy, ułatwiające wkładanie jej do magnetofonu!

vladoi

  • 136 / 5640
  • Aktywny użytkownik
02-08-2009, 22:27
>> MaciejLK
Wobec tego w tych mechanizmach regulacja fabryczna toru przesuwu powinna dotyczyć tylko jednego rodzaju taśmy (grubość-elastyczność nośnika). Rolki i kołki ustalające kasety to elementy bierne toru przesuwu. A w kasetach 60 90 120 taśma jest coraz cieńsza. Czy jest mechanizm kompensujący te różnice?  Czy raczej wyciągam błedne wnioski?
Vlado.

Savage

  • 889 / 6109
  • Ekspert
02-08-2009, 22:28
Jest wręcz niemożliwe usłyszenie różnic między napędem DD i paskowym! To już naprawdę przesada. Chciałbym tak minimalne zmiany słyszeć, ale jest to zwyczajnie nierealne.

MaciejLK

  • 508 / 6047
  • Ekspert
03-08-2009, 01:55
vladoi,

Myślę, że grubość taśmy nie ma tu wielkiego znaczenia. Nawet najgrubsze taśmy kasetowe są raczej cienkie i elastyczne. Taśmy C-120 są już nawet nieco zbyt cienkie, i producenci magnetofonów zwykle nie zalecali ich stosowania.
Mechanizmy dwuwałkowe wymagają dużej precyzji ustawienia i regulacji. Zużycie czy rozregulowanie mechanizmu (np. rolek dociskowych) natychmiast objawia się zaburzeniami w prowadzeniu taśmy, szczególnie taśm cienkich (C-90 i cieńszych) i śliskich (przeważnie metalowych).

Nie słyszałem, by stosowano jakieś mechanizmy kompensujące różnice grubości taśmy.
Natomiast dość istotne znaczenie mają te elementy prowadzące taśmę z którymi taśma ma kontakt gdy przebiega przed głowicami. Od zewnętrznej strony taśmy są to rolki dociskowe, czoła głowic i prowadnice taśmy przy rolkach i głowicach, i są to elementy magnetofonu - ale elementy ruchome, bo umieszczone na przesuwających się sankach z głowicami, a więc siłą rzeczy musi tam być choćby minimalny luz, dający jakieś - choćby minimalne - niedokładności ustawienia. A od strony przeciwnej taśma opiera się o kołki prowadzące, będące częścią kasety, i biegnie po rolkach, też będących częścią kasety. Niewielka niecentryczność tych rolek już powoduje pewne drgania taśmy, a nieprostopadłość ich osi potencjalnie zmienia położenie taśmy względem rolek prowadzących i głowic. To samo dotyczy kołków prowadzących taśmę przy otworach na głowice - powinny być dokładnie równoległe do wałka napędowego i do pionowej osi geometrycznej głowicy. Ich niewielkie odchylenie już spowoduje nieco inne prowadzenie taśmy po głowicach i np. utratę wysokich tonów.
Zjawiska te właściwie nie występują w magnetofonach szpulowych, gdzie wszystkie elementy prowadzące są częścią magnetofonu, i to do tego nieruchomą - raz dobrze wykonana regulacja daje dobre prowadzenie taśmy.
W magnetofonach kasetowych zastosowanie dwóch wałków, utrzymujących odpowiednie napięcie taśmy, ma zmniejszać wpływ czynników zmiennych, wprowadzanych przez kasetę, i jej wykonanie i ułożenie w magnetofonie.

vladoi

  • 136 / 5640
  • Aktywny użytkownik
03-08-2009, 10:24
>> MaciejLK
Dzięki Maćku, jak zwykle dokładnie i zrozumiale wyjaśniłeś mi sens komplikowania mechanizmów przesuwu taśmy. Rozumiem to tak: mechanizm 2 wałkowy zwiększa równomierność przesuwu dzięki 2 masom wirującym czyli kołom zamachowym. Utrzymuje stałe naprężenie taśmy przed głowicami. Dzięki 2 wałkom przejmującym przesów taśmy pomiedzy rolkami ruchomymi kasety magneyofonowej, właściwie eliminuje ich wpływ na prowadzenie taśmy na odcinku przed głowicami.
Jak źle interpretuję proszę o sprostowanie. Przyda się innym użytkownikom magnetofonów, których zakręciło to hobby, a nie znają zagadnień technicznych.
Vlado.

Filwoj

  • 383 / 5761
  • Zaawansowany użytkownik
03-08-2009, 10:54
vladoi, dwa wałki napinające taśmę powodują również zwiększony i równomierny docisk taśmy do głowicy niezależnie od tego czy to jest początek czy koniec kasety a tym samym zmniejszają ryzyko utraty wysokich tonów przy nagrywaniu i odtwarzaniu o czym oczywiście Maciej już wcześniej napisał.
Pozdrawiam
Wojtek

MaciejLK

  • 508 / 6047
  • Ekspert
03-08-2009, 11:52
>> vladoi, 2009-08-03 10:24:12

Czy mechanizm dwuwałkowy rzeczywiście znacząco zwiększa równomierność - to trudno powiedzieć. Przeważnie modele dwuwałkowe danej firmy rzeczywiście mają nieco większą równomierność niż jednowałkowe, ale przy modelach różnych firm już trudno te dane porównywać ze względu na być może różne warunki pomiarowe.

>> (...) właściwie eliminuje ich wpływ na prowadzenie taśmy (...)

No więc problem w tym, że nie eliminuje całkowicie, ale może go znacznie zmniejszyć.
Fakt, że kaseta zawiera elementy odpowiedzialne za poprawne prowadzenie taśmy, które nie są stałą cześcią magnetofonu, jest jej największą wadą, bo trudno zapewnić ich odpowiednią precyzję. Nie miało to znaczenia przy zastosowaniach typu dyktafonowego, do jakich kaseta była pierwotnie projektowana, natomiast stało się problemem przy próbach rejestracji dźwięku Hi-Fi. Jedną z firm przywiązujących dużą wagę do tego problemu była Nakamichi, która na przełomie lat 70-tych i 80-tych stosowała napęd dwuwałkowy nawet w pozornie prostych magnetofonach dwugłowicowych. Patentem Nakamichi są też specjalne prowadnice na głowicy, odsuwające filc dociskowy w kasecie od taśmy - właściwy docisk taśmy do głowicy zapewniany jest tylko przez odpowiednie napięcie taśmy przez mechanizm dwuwałkowy.

logan

  • 34 / 5602
  • Użytkownik
03-08-2009, 11:52
marek 41 bardzo ciekawy egzemplarz ten n 4450 ,wyczytalem  ze ma jakis hydrauliczny dziwgniowy wylacznik moze przybliz mi o co tam chodzi w tym modelu ,czyzbys tam widzial jakies rurki w srodku  urzadzenia...hydraulishe gergalten hebel cos tam...

vladoi

  • 136 / 5640
  • Aktywny użytkownik
03-08-2009, 12:43
Co do kasety CC to prawda. PHILIPS opracował ją do zapisu mowy w dyktafonach i automatycznych sekretarkach, ale rozmiar jej był mniejszy niż audio CC. Parametry zapisu na CC na początku bardzo odbiegała od możliwości magnetofonów stacjonarnych, ale w sprzęcie przenośnym liczy się wygoda. Dzisiaj mamy analogię z Ipod i MP3. Chyba magnetofony z najwyższej półki osiągnęły próg opłacalności zwiększania poprawy zapisu analogowego. Czy taśma i zapis magnetyczny również? Technologicznie pewnie nie, tak jak to jest z zapisem audio CD.
Vlado.

MAG

  • 2398 / 6094
  • Ekspert
03-08-2009, 12:52
Chciałbym się podzielić doświadczeniami z Luxman 5K50 niesamowita maszyna bardzo ciężki około 13 kg front aluminium znaczącej grubości , gałki od potencjometrów aluminium jest wykonany z bardzo dużą precyzją
Jak na flagowy produkt fimy w tamtym czasie był odpowiedzią na produkty firm europejskich miedzy innymi Revox , ASC , i wielu innych .
Nie spotkałem magnetofonu oprucz właśnie wspoianego ASC z tamtego okresu który mógłby konkurować z  5K50
Posiadam model z ostatnich opracowań firmy pozbawiony wad wcześniejszego modelu między innymi jest w pełni przystosowany do pracy z kasetami metalowymi na froncie nie ma oznaczenia gdyz konstuktorzy nie przdkładali starszego modelu nad nowszy toteż różnice są nie wielkie ale to właśnie dopracowanie pozwoliło modelowi 5K50M na miano referencyjnego . Bezszelestny silnik DD bez kozery wielkości sporego kubka na kawę cały mechanizm o wadze ok 2,5 kg potężne koło zamachowe od drugiego kapstanu napędzane paskiem
Cały mechanizm (blok z głowicami) jest bardzo precyzyjny i zroiony z grubych metalowych odlewanych elementów.
Posiada kalibrację ręczną bias & Dolby Cal , Azymut Cal. , EQ

MAG

  • 2398 / 6094
  • Ekspert
03-08-2009, 13:06
Kiedyś pisałem o Tandbergu który jako jedyny producent nie stosował polityki kupowania gotowych napędów itd do swoich konstrukcji ale mając Tandberga TCD 3014A jak i Luxmana 5K50M zauważyłem wiele podobieństw a mianowicie identyczny rozstaw głowic podobieństwo onstrukcji głowica kasująca przed pierwszym wałkiem
Funkcja SERCH Review Cue podsłuch po taśmie , regulacja azymutu głowicy zapisujacej takze stosowana w obu modelach . W TCD wychyłowe wskażniki wysterowania a w 5K50M piękny wyświetlacz plazmowy bardzo dokładny ( jestem pod wrażeniem)