Audiohobby.pl

Magnetofon

Rafaell

  • 5033 / 6102
  • Ekspert
05-06-2009, 14:35
>> MAG, 2009-06-05 14:20:09
To nawyk z poprzedniej dekady i nie wiem czy się go wykorzeni, bo dóbr konsumpcyjnych jest więcej ale podział społeczeństwa też zaczyna być coraz większy. Podsumowując zamienił stryjek siekierkę na kijek (to odnośnie skoku Wałęsy przez płot) uzyskaliśmy tylko wolność polityczną a dalej jako szeroki wachlarz społeczeństwa tracimy wolność ekonomiczna, to nie o to stoczniowcom wtedy chodziło.



                     

Savage

  • 889 / 6107
  • Ekspert
05-06-2009, 15:13
Niestety prawda. Firma zeby przetrwać musi produkować urządzenia dla masowego odbiorcy czyli zwyklego zjadacza chleba. A ewentualne  urządzenia z wyzszej pólki są przeznaczone dla wąskiej grupy ludzi, dlatego firma sie z tego nie utrzyma.

Jakby nie patrzec jesteśmy Dinozaurami w tym gatunku:). Za naszego zycia magnetofonów raczej nie zabraknie, wiec nie ma co się łamać.

MaciejLK

  • 508 / 6045
  • Ekspert
05-06-2009, 15:37
Pod pojęciem "produkt masowy" można rozumieć różne rzeczy.
Może to być produkt wytwarzany na skalę masową (dzięki czemu jest możliwość obniżenia ceny jednostkowej przy sporym zaawansowaniu technicznym wyrobu).
Ale może to być też produkt wytwarzany masowo i przeznaczony na niższy segment rynku masowego, nazywany potocznie "masówką" i postrzegany niezbyt pozytywnie jako uproszczony, niezbyt zaawansowany, i przeznaczony dla niezbyt zamożnego i mało wymagającego odbiorcy (czyli zapewne dla jakichś 80-90% konsumentów!).

Ja, pisząc o produkcie masowym, miałem na myśli ten pierwszy - produkcja na masową skalę umożliwiła produkcję bardzo zaawansowanych i skomplikowanych urządzeń w stosunkowo dostępnych cenach. Duża część tych urządzeń trafiała i trafia w ręce ludzi, którzy nigdy nie wykorzystają 90% ich możliwości - ale zamiast na to narzekać, powinniśmy być im wdzięczni, bo to dzięki nim my też mogliśmy się w nie zaopatrzyć. Gdyby nie ci, którzy pod wpływem marketingu, rad znajomych czy presji mody, itp. kupują takie urządzenia "na wyrost", bez rzeczywistej potrzeby ani umiejętności ich obsługi, produkowanoby ich 1/10, i kosztowałyby 10 razy więcej, a zatem stałyby się niedostępne, więc pewnie koło by się zamknęło - nikt nie uruchomiłby takiej produkcji!
Przy obecnych zaawansowanych technologiach koszt wprowadzenia do produkcji nowego wyrobu jest olbrzymi, i opłaca się tylko pod warunkiem uruchomienia naprawdę masowej produkcji na wielką skalę. Dlatego, przy tak małym zbycie, dalsza produkcja magnetofonów i kaset (z wyjątkiem najprostszych, starych modeli) jest po prostu nieopłacalna, a próba jej wznowienia jest skazana na finansową porażkę.

MAG

  • 2398 / 6092
  • Ekspert
05-06-2009, 16:17
MaciejLK

To może tak daj jakis przykład o jakich produktach z tych zaaansowanych mówisz? to po pierwsze a co do produkcji np magnetofonów to sie nie zgadzam

Studer produkuje w malych ilościach ale sa dostepne szpulowe maszyny chocby Studer A827 „Gold Edition“ którego miałem mżlwośc słuchać i testować
Otari jest także taką firmą że nie mogli b pozwolić sobie na zaniedbanie klienteli i produkuja nadal według zlecenia i cena nie odbiega od standardu i wynosi troche więcej od poniesionych kosztów produkcji (to dla nich reklama) ( sam jestem posiadaczem profesjonalnych 2 sztuk recorderów Otari MX-50N i miałem przyjemność rozmowy z jednym z przedstawicieli Otari w Japonii i o dziwo nie skazują analogu na zapomnienie wręcz przeciwnie wznowili produkcję MX 50/50 III bo zapotrzebowanie wzrosło tylko i wyłącznie w celu archiwizowania
Miło byłem zaskoczony jak dostałem od nich cały komplet olei oraz potrzebnych instrukcji odnosnie ich używania
Następna rzecz mając stycznośc z konstuktorem z dawnej firmy Tandberg opowiedział mi że wiele projektów produkowanych w Japonii jak i w inych krajach była jego autorstwa właśnie dlatego tylko gdyż Norwegia nie dysponowała zaawansowanymi laboratoriami i liniami produkcyjnymi z tąd produkcja niektórych piewszych Tandbergów odbywała sie w USA jak i Japonii . Przypomnijmy sobie myśl techniczną którą wykonały dla nas właśnie Austriackie zakłady EUMIG fl-1000 podobnie było z innymi firmami, nie mówiąc juz o kopiowaniu choć to miało swoje dobre strony wzorować się na czyms dobrym to nie ujma mam na mysli nasze szpulowce Koncert które czerpały od Revox Studer

Nagra nastepna legenda zapasów magazynowych mają tyle ile będzie trzeba mieć
Nie wiem jak inne firmy wspmniany Akai nie poradził sobie Nakamichi tez i wiele innych

  • Gość
05-06-2009, 16:47
ale czy nie lepiej dla firmy zniknac z rynku i zachowac w pamieci nienaganny wizerunek niz tak sie zeszmacic jak sony badziewnymi telefonikami, mp3jkami i podobnym syfem nie wartym zlotowki?

rico1973

  • 221 / 6058
  • Aktywny użytkownik
05-06-2009, 19:27
Zestaw decków którego obecnie używam do nagrywania i słuchania kaset. Ze wszystkich jestem zadowolony a w szczególności z Teaca V 5000 w którym wymieniłem silnik główny.

gotyk1

  • 1310 / 6092
  • Ekspert
05-06-2009, 19:58
a mnie się ten Tik podoba, ale jakoś nigdy nie byłem zdecydowany na zakup w 100% i mnie przebijali,  jest dość rzadki do dostania z drugiej ręki

rico1973

  • 221 / 6058
  • Aktywny użytkownik
05-06-2009, 20:15
Gotyk, to chyba 7010? Prawda? ten model ma już DD stabilizowany kwarcem mój V 5000 nie ma tego rozwiązania.

Savage

  • 889 / 6107
  • Ekspert
05-06-2009, 20:19
Fajna maszynka ten Teac, ale mi wizualnie jakos nie podchodzi:/.Ten bursztynowy wysweitlacz do mnie nie przemawia.
Galki na potencjometrach sa aluminiowe?
Rico moglbys wrzucic fotki srodka?

rico1973

  • 221 / 6058
  • Aktywny użytkownik
05-06-2009, 20:37
Tylko Rec Level jest z aluminium. Bursztynowy wyświetlacz ma swój urok ;-) w sumie rzadko spotykany. Wrzucam fotki jakie mam pod ręką. Jakbyś Savage chciał coś więcej to napisz. Jutro zdejmę obudowę i cyknę parę dodatkowych

MAG

  • 2398 / 6092
  • Ekspert
05-06-2009, 21:23
Odpowiadam nie tylko Clesowi na temat konserwacji gumy mam spcjalny silikon przynajmniej tak wygląda bezzapachowy przezroczysty nie lejący się przypominający żel do włsów i nosi nazwę Otari nr.s.r1002
Tym specyfikiem czyścimy a przez czyszczenie nasączamy gumę , wiadomo że guma wymaga takich zabiegów choć przyznam że może w dwóch magnetach u mnie paski i wałki były w stanie agonalnym
A więc czyszczę delikatnie pod żadnym pozorem nie wolno matowić wałków gdyż fabrycznie niektóre miały specjalne nacięcia poprzeczne (wynikające z wycinania matrycą a nie toczenia czy robienia ich metodą wtryskową )ale nie wolno matowić po wyczyszczeniu przeważnie wałek odzyskuje swoją elastyczność  
Każda taka operacja musi trwać kaseciak musi jakby wmasować w wałek ten specyfik i dlatego zapuszczam go kilka razy na kasecie która jest wyposażona w taśme beztlenkową (czystą) po takim procesie czyszczę cały tor , choć przed puszczeniem tej kasety wałek jest wytarty szmatką najlepiej bezpyłową ( nie używam także pałeczek na plastiku ze sztuczna watą poniewaz się elektryzuje i działa szkodliwie na cały układ prowadzenia tasmy jak i głowic , magnesowanie  ładunki statyczne) używam tylko długich pałeczek bambusowych z kawałkiem naturalnej bawełny wcześniej spreparowanej , pędzel do czyszczenia jest także pozbawiony metalowych skuwek , wszystkie wkretaki są ze stali niemagnetycznej to tak z mojej strony wygląda

A wracając do tematu dzisiaj rozebrałem Sanyo dośc stary model ale jakże ciekawy z programatorem i oryginalnym autorskim systemie redukcji szumów

gotyk1

  • 1310 / 6092
  • Ekspert
05-06-2009, 21:35
Tak rico to model 7010, w tamtym czasie (93r) był jeszcze też całkiem ładny 8000S, nie wiem który był lepszy, wg katalogu klasyfikowany wyżej był 7010, ale po numerze możnaby sądzić odwrotnie

V-savage - do wyglądu można się przyzwyczaić - ja też długo nie mogłem się przekonać do gx-95 a teraz uważam że to bardzo ładny deck (gx-75 jednak dalej mi się nie podoba)
Na drugim obrazku fragment broszurki akai z 95 roku - i w ofercie stary gx-75mkII (95tki w ogóle nie ma),  jedynie z zaokrąglonym (wg mnie brzydszym) pilotem. 4 lata ten sam model (nie licząc 75 mkI); ciekawe czy ktokolwiek je wtedy jeszcze kupował

Savage

  • 889 / 6107
  • Ekspert
05-06-2009, 21:38
Hehe gotyk a jakie widzisz roznice wizualne co do gx75/95?? Procz boczkow

Savage

  • 889 / 6107
  • Ekspert
05-06-2009, 21:40
NO tak tylko skad w dzisiejszym swiecie wziac taki specyfik do gumy i to jeszcze OTARI

web

  • 6 / 5654
  • Nowy użytkownik
05-06-2009, 22:13
>> gotyk1, 2009-06-05 21:35:47
 >>ciekawe czy ktokolwiek je wtedy jeszcze kupował

W 94\' kupiłem nowego GX 75mkII :)