Podejrzewam że dobrze ustawiona szuflada za kotarą też byłaby akustycznie chwalona, dopóki nie zostałaby odsłonięta.... magia audiofili to widzieć co gra ( najlepiej z mętką cenową ) a potem dopiero uszy zaczynają myśleć, ja to odkryłem ok 30 lat temu, jak znajomi zamiast słuchać płyt, muzyki, zaczęli poszukiwać dźwięku - czyli tracić czas i kasę na .... to co sztucznie nie istnieje.