Magnetofon

[eMandDe]

Waga 9.4kg, dzwięk całkiem dobry (w mojej opinii).

No no !!!
Waga słuszna. A dźwięk jak piszesz całkiem dobry.  Rozumiem zatem, że nic mu nie brakuje, zważywszy na to, że decki jakie posiadasz są z najwyższej wyższej półki i masz okazje je porównać.

[bobaj]

Panowie
macie może "pomysła" co się dzieje z moim staruszkiem, otóż jak włączę play to wskaźniki wysterowania idą na maxa, nie ma dźwięku w słuchawkach ani w kolumnach, takie rzeczy zdarzały się już i wcześniej ale wystarczyło parę razy wcisnąć stop i play i magnetofon normalnie grał, teraz już moje "czary" nie działają

magnetofon to Sony TC-K670, rzadko na nim gram, bo głównie słucham i nagrywam na TC-K750ES i 670-ka służyła mi głównie do przewijania kaset, ostatnio jak mi zmiętoliła chromówkę to wymieniłem obie rolki dociskowe, przy okazji wymieniłem też paski

może przychodzi Wam do głowy przyczyna takiego zachowywania się magnetofonu?

[nano]

wyciagnij   wszystkie kable z glowic  z matherboard

to szary  kabel dosc  dlugi

i wtedy zrob ten sam test
zapodaj efekt

[bobaj]

Nano
Bez zmian, od głowic odchodzą 3 kable, odłączyłem wszystkie 3 i wskaźniki nadal pokazują na maxa

[nano]

czyli to nie zwarcie z glowic ...
sprawdz tylko  kabel  prowadzace do masy ..
np  caly mechanizm jest  dobrze skrecony z podsatawa   wszystkie  srubki podokrecaj ...
weim ze niby nie masz  nic na  wyjsciu ale to wyglada jak zwarcie z masy ..


w tej pozycji stukaj wszedzie   drewnianym kolkiem


po matherboard  po   ukadach  po   wtyczkach i patrz cz sie cos wychyli inaczej
przede wszystkim jak mowiles    mikrostyki trzeba sprawdzic ,,, jak mowieles cos tam od zawsze bylo nie tak
to przerabial  z lutowaniem


mops


moze sie odezwie
weim ze mial inny powod
ael  mikrostyki sa tanie i szybko da sie je wylutowac


..


co sie dzieje z kalibracja  ??  to samo ???
da sie kasety wykalibrowac  jesli tak   
wloz taka do innego decka
czy bedzie sygnal  i normalne wychylenie w innym decku    nagranego sygnalu testowego

[mops]

Ale u mnie coś innego było.Powiadasz Nano że też te same g......ne kondensatory?.
Parę stron do tyłu coś napisałem.A Mikrostyki na wszelki wypadek wywaliłem wszystkie.

[siwy]

Mój nowy przypadkowy nabytek JVC KD-10 w stanie wizualnym bardzo ładnym, ale musiał być w jakimś wilgotnym miejscu, bo ma delikatne naloty rdzy na górnej pokrywie.
Zachowuje się dziwnie, raz gra normalnie, ale potrafi się wyłączyć po kilku sekundach, minutach, godzinie,  bywa różnie.
Co może być powodem takiego zachowania ?
Paski zapewne nie były wymieniane.

[Haka]

.

[bobaj]

Panowie
wziąłem zdjąłem przedni panel, rozebrałem go w drobny mak, podłączyłem tylko płytkę z wyświetlaczem i przyciskami, płytkę z włącznikiem zasilania i płytkę ze wzmacniaczem słuchawkowym i w takiej konfiguracji wszystko działa jak należy, jak złożyłem wszystko w całość z powrotem zamontowałem przedni panel to znowu jest tak jak poprzednio

teraz przyszło mi na myśl aby może poluzować śruby mocujące płytkę z wyświetlaczem, że może tam te mikrostyki są za bardzo ściśnięte, sam już nie wiem, ale to już jutro będę szukał dalej, może macie jakieś inne pomysły co to za dziwna usterka

pzdr

[nano]

masz jakies zwarcie ..
powoli
dojdziesz do tego ..


wywal te mikrostyki na wszeliki wypadek
mops powie gdzie kupi l itp

[mops]

Mops złośliwie nie powie ponieważ wyprosił je od kolegi.
To były zapasy z dawnych zamierzchłych czasów.
Kosztowały dobrego kaca.

[bobaj]

Powalczyłem trochę dzisiaj z moim magnetofonem i tak: jak znowu rozebrałem przedni panel i podłączyłem tylko płytkę z wyświetlaczem to wszystko działa, jak chciałem palcem podnieść przód (jak na zdjęciu) to wyświetlacz pokazywał znowu maks wysterowanie

[bobaj]

wymontowałem płytę główną i znalazłem 3 kiwające się tranzystory (chyba, przynajmniej wyglądają jak tranzystory montowane w końcówkach mocy, nie jestem elektronikiem więc się za bardzo nie znam), przylutowałem je do płyty głównej, przelutowałem wszystkie gniazda złączek i wszystkie połączenia mikrostyków

[bobaj]

po złożeniu wszystkiego w całość łącznie z z przednim panelem i pokrywą magnetofon działa jak powinien, ale wystarczy go lekko unieść za przód z lewej lub prawej strony i zdarza mu się znowu wariować, ale jak go postawiłem na półce i go nie ruszam to działa bez zarzutu, to i tak lepiej niż było przedtem bo przynajmniej działa :)
więc faktycznie musi być jakieś zwarcie jak pisze nano, zostawiam to i na razie nie ruszam dopóki odtwarza kasety

dzięki nano za porady, znowu się czegoś nauczyłem
pzdr

[eMandDe]

bobaj

Czytam o tym Twoim problemie z 670-tką i sam zastanawiam się co mu dolega. Przecież deck stoi sobie i nie jest eksploatowany tak by był narażony na ruch. Gra aż tu nagle coś zaczyna szwankować i działa na zasadzie poruszania. Co się takiego dzieje ? Wygląda na zwarcie albo na zimny lut.
Mam nadzieję, że dotrzesz w końcu do tego co robi psikusa.

A poza tym fajne decki.
Tę na dole 750-tkę to masz w tej szarej (grafitowej) wersji kolorystycznej.

Fajniutki - bo inny niż czarny.