Marku ja także idę jutro do "cegielni" niestety , ale już za tydzień urlop. :) I to mnie trzyma teraz przy życiu.
Waldku ja bardzo czasami żałuje naprawdę że nie mam działki, bo i czasami bym sobie odpoczął od codziennego zgiełku na łonie natury nawet koło domu. Bo i nie trzeba jechać dalej poza miasteczko. A że mieszkam w małym bloku to i o miejsce czasami do odsapnięcia jest trudno.
Janku RS-B100 brzmi całkiem dobrze jak na moje gusta. Ale niestety z pionierów to nie miałem tych co podałeś . Miałem kiedyś dawno na początku pożyczonego CT-91a i dźwiękowo mi się podobał ale brak mu było generatorów do kalibracji i nie był mój na dłużej ale nie ukrywam chyba bym go wyżej ustawił niż RS-B100 ale to było tak dawno że mogę się mylić. Potem był T-1100S (ale to inna liga) dźwiękowo prawie ideał chyba mu może tylko zagrozić TCD3014, i niedawno miałem CT-S830S ale go jakoś nie polubiłem niczym szczególnym mnie nie zauroczył i go sprzedałem po jakoś miesiącu.
Czyli sam widzisz jakoś nie mogę wydać jednolitego werdyktu, ale jak na Technics-a to RS-B100 jest jednym z najlepszych magnetofonów tej firmy :)
Nie wiem jak gra RS-B85, ale wiem jak gra RS-M280 i także jest bardzo dobrze, dźwiękowo troszkę poniżej setki, ale nie wiele. Jeśli nagrywamy bez redukcji szumów. Bo w każdym magnetofonie możemy redukcję wyłączyć , i wtedy mamy czarno na białym co daje mam sam magnetofon a nie dodatkowe układy dolby itp (które zdarza się że nie są kompatybilne ze sobą) . Dlatego taśmy nagrane u siebie mogę bez utraty czegokolwiek z nagrania odtworzyć na dowolnym - innym; magnetofonie, a że szumi bardziej niż z dolby to mi nie przeszkadza.
Nano widzę postępy w pracy :) Poskładałeś już mechanikę w 850-tce ?