Audiohobby.pl

Magnetofon

MaciejLK

  • 508 / 6045
  • Ekspert
05-10-2008, 21:21
Obcięło koniec wpisu, chyba z powodu użycia strzałek:

Poza tym, Kenwoody mają trochę funkcji "ukrytych", nie opisanych na przednim panelu.
1) Naciśnięcie jednocześnie przycisków  REW i FF włącza powtarzanie całej strony kasety (do 16 razy)
2) Naciśnięcie jednocześnie przycisków REW i PLAY przewija taśmę do początku i ją odtwarza,
3) Naciśnięcie jednocześnie przycisków REW i STOP albo FF i STOP przewija taśmę odpowiednio do tyłu lub do przodu, do zera na liczniku i zatrzymuje
4) Naciśnięcie REW w czasie zapisu przewija taśmę do punktu w którym rozpoczęto zapis (nie musi to być zero)


Gardenus

  • 1605 / 6092
  • Ekspert
06-10-2008, 01:26
Sprzedający a nie podejrzewam, że robi to celowo, pewnie z braku wiedzy, za dużo dodał rzeczy które on nie posiada.
Fakt jak całkowicie sprawny to ładnie zapisuje i odtwarza. Co prawda pasmo przenoszenia nie jest rewelacyjne ale do zwykłego odsłuchu aż nadto wystarczające.  Posiada ładny i bardzo dokładny wyświetlacz  Nie jest to DD ( Direct DRIVE ) . Wszystkie czynności załatwia jeden silnik i jeden pasek. Wyższej klasy to on nie jest, łotewski producent umieszcza go w klasie standard.
Układ redukcji szumów to ich patent, super wycina szumy nie ruszając praktycznie wysokich częstotliwości dźwięku.
Dolby B przy tym ich układzie wysiada. Pancerna obudowa praktycznie nie do zajechania tak jak ruski czołg.
Bardzo rozbudowany elektronicznie jak na deck dwu-głowicowy.  Automatyka STOP-u jeżeli sprawny działa bezbłędnie. Licznik z pamięcią owszem jest ale elektroniczny co nie dodał sprzedający.
Mam go w swoich zbiorach z tym, że mój po tuningu znacznie przekracza pasmo deklarowane przez wytwórcę. To efekt kilkumiesięcznego mojego siedzenia przy nim.
To tyle ode mnie.


http://allegro.pl/item453443074_magnetofon_deck_radiotehnika_mp_7301_zobacz.html

Radmar

  • 1140 / 6108
  • Ekspert
06-10-2008, 08:13
Należy się małe sprostowanie do mojego opisu. Otóż po mojej wczorajszej rozmowie z Wojtkiem (Savage) zacząłem jeszcze raz ogladać panel przedni. Nie jest on jednak z plastiku tak jak napisałem na początku. Fakt, wygląd przypomina plastik, przy dotyku też jest raczej ciepły niż zimny, a jak postukać paznokciem to wydaje bardzo suchy plastikowy dźwięk. I te właśnie oględziny spowodowały że uznałem go za plastikowy. Wieczorem jednak zrobiłem za namową Savage-a mały test. Sprawdziłem od spodu panela jak się zachowa na potraktowanie go szpilką czy igłą. Nie poddał się niestety, igła nie weszła, a delikatne oczywiście i ostrożne celowe drapnięcie igłą ukazało całą prawdę - metal. :)

Zatem mała poprawka - panel przedni Kenwooda KX-1100HX nie jest z plastiku choć takie wrażenie można mieć, jest w całości metalowy. Potwierdzeniem tego jest wypowiedź Maćka. Przepraszam za zamieszanie - mój błąd.
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Marek

Radmar

  • 1140 / 6108
  • Ekspert
06-10-2008, 08:19
Odpowiadasz na wpis
>> MaciejLK, 2008-10-05 21:03:57

"(...) Kalibracja działa bardzo prosto:
1) Przełącznik ustawiasz na Level, generator podaje do obu kanałów sygnał 400 Hz, co jest pokazywane na wyświetlaczu
2) włącz zapis
3) wyreguluj oba pokrętła Level tak, by zapalił się wskaźnik 0 dB
4) przestaw przełącznik na Bias, generator podaje do obu kanałów sygnał 10 kHz, co jest pokazywane na wyświetlaczu
5) wyreguluj oba pokrętła Bias tak, by zapalił się wskaźnik 0 dB
6) przełącznik sygnału kalibracji przestaw na Off, taśma zostanie przewinięta do punktu, w którym rozpocząłeś kalibrację.  (...)"

Maćku dzięki bardzo za opis, mniej więcej tak własnie wczoraj robiłem, ale dziś zrobię to jeszcze raz dokładnie i będę teraz na 100% pewien, że jest wszystko dobrze. :)

Co do przycisku Stop, to tak mi się właśnie wydawało, że jego długość powoduje, że nacisk na niego zupełnie inaczej się rozkłada niż na pozostałe przyciski. Próbowałem go wciskać centralnie i po bokach i wydaje mi się, że ma on jeden mikrostyk umieszczony centralnie, ale to jest jeszcze kwestia sprawdzenia. Najlepsze efekty przynosi wciskanie przycisku dwoma paluchami po bokach. :) Nacisk się wtedy zupełnie inaczej rozkłada i chodzi zdecydowanie lepiej. Sam przycisk na pewno zostanie w spokoju, bo raczej myślę nad ściągnięciem całego panela, żeby przy tej okazji przeczyścić też wyświetlacze. :)

Ale przyznać muszę jedno - fantastyczny magnetofon. Dzisiaj będę dalej go rozpracowywał z instrukcją. :)
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Marek

Radmar

  • 1140 / 6108
  • Ekspert
06-10-2008, 08:22
"(...) W zasadzie położenia regulatorów dla prawego i lewego kanału powinny być zbliżone. Jeśli są bardzo różne, to albo magnetofon jest silnie rozregulowany, albo coś jest nie w porządku z transportem taśmy. (...)"

Zapomniałem się jeszcze do tej części wypowiedzi odnieść. :) Są zbliżone. Na wyświetlaczu podawane wartości są niemal identyczne i na tym samym poziomie. Wygląda więc na to, że sprzęt nie jest rozregulowany.
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Marek

Sabor

  • 278 / 5909
  • Zaawansowany użytkownik
06-10-2008, 18:16
Ten Kenwood zawsze mnie interesował, byłem go zawsze bardzo ciekaw. Ten wątek spowodował, że sobie o nim przypomniałem, rozejrzałem się i... zapłaciłem za KX-1100G  Ciekawy jestem bardzo, ponoć... działający...  Ciekawe, jak "pokaże" się obok mojego kochanego Onkyo TA-2070...

:)

Radmar

  • 1140 / 6108
  • Ekspert
06-10-2008, 18:35
Witaj Sabor. :) Gratulacje w takim razie. To taki sam magnetofon w zasadzie jak KX-1100HX. Różnica jest jedna, że Twój nabytek jest pozbawiony HX-PRO. Reszta to w zasadzie ten sam sprzęt. Myślę, że będziesz równie zadowolony jak ja. Niech Ci się sprawuje. :)
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Marek

Sabor

  • 278 / 5909
  • Zaawansowany użytkownik
06-10-2008, 19:07
Witaj, dzięki  To, że nie ma HX-Pro specjalnie mnie nie boli, w TA-2070 też nie mam  za to mialem w TA-2570, który... sprzedałem
:)

yolaos

  • 605 / 6105
  • Ekspert
06-10-2008, 19:58
Panowie tak powoli zagłębiam sie w lekture tego wątka i zastanawia mnie na czym polega fascynacja , chęć posiadania kilku modeli magnetofonów, czy chodzi o walory kolekcjonerskie czy soniczne , przecież nikt nie ma w domu paru CDeków no moze prawie tylko dązy do najlepszego a tu czytam ze wiekrzośc z Was ma po pare sztuk i żadnego się nie pozbywa, jak to jest?)
pozdrawiam

Radmar

  • 1140 / 6108
  • Ekspert
06-10-2008, 20:37
yolaos, widzisz to jest ciężko wytłumaczyć tak po prostu, bowiem dlaczego tak jest, to możnaby cały elaborat napisać. :) Ja Ci może napiszę w skrócie na swoim przykładzie. Otóż magnetofon - dobry magnetofon był moim marzeniem od gówniarza, wychowywałem się na kasetach i magnetofonach (radiomagnetofonach) i widokach na półkach Pewexów oglądając Technicsy. Z czasem się udało zdobyć wymarzonego Technicsa, który gra do dziś, a że czasy i nośniki się zmieniają? Cóż, taka kolej rzeczy, mi jednak ciężko pozbyć się kolekcji kasety i oddać za półdarmo sprzęt który wiem jak gra tylko dlatego, że kaseta nie święci już triumfów. Na tym się wychowałem i to jest moja młodzieńcza fascynacja. A dlaczego kilka różnych modeli? Niestety decki umierają, i żeby jak najdłużej ta fascynacja trwała, trzeba zaopatrzyć się w kilka modeli i utrzymywać je przy zyciu, a skoro jest możliwość żeby zakupić te lepsze modele za nieduże pieniądze to czemu nie?

Jak więc widzisz chodzi zarówno o walory kolekcjonerskie jak i soniczne, ale też o te zwykłe - użytkowe. A to że trzymam 6 decków w domu? Lepiej mieć te 6 w razie gdyby 2 z nich szlag trafił a nie byłoby w przyszłości jak ich naprawić. Zawsze są jeszcze 4. Takie zabezpieczenie na przyszłość.
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Marek

cles

  • 1604 / 6107
  • Ekspert
06-10-2008, 20:45
>> gotyk1, 2008-10-03 22:12:38
Mam też pytanie do wszystkich forumowiczów - czy wiecie gdzie jest CLES? Dlaczego się nie odzywa już tak długo?


Cześć jestem! Dzięki za pamieć. Miałem trochę na głowie i teraz nadrabiam zaległości z lekturą. Świetnie,że tak ładnie wszystko się rozwija.

Radmar
Bardzo fajnie że masz tego kenwooda.

yolaos

  • 605 / 6105
  • Ekspert
06-10-2008, 20:45
Tez wychowałem się na kasetach, miałem szuflade w latach 80tych koniec, kiedy ojciec kupił mi Techniksa w 91rw Pewexie we Wrocku na Szewkiej (pewnie niektórzy pamietaja ten kultowy sklep) i odpaliłem go to potrzebowałem paru godzin na spakowanie wszytkich kaset Metalówy Maxell TDK Chromy z 50sztuk i wywałiłem wszytko na smietnik powaznie szuflade spzredałem w tydzień . Najlepsze jest to ,że miałem tylko jedna płyte Cd)))

Savage

  • 889 / 6107
  • Ekspert
06-10-2008, 20:47
to specyficzny rodzaj nałogu wręcz:) choroba nieuleczalna

Sabor

  • 278 / 5909
  • Zaawansowany użytkownik
06-10-2008, 20:50
Przeogromną frajdą jest doprowadzenie takiego ćwierćwiecznego urządzenia do idealnego stanu. One często takie są, ale czasem trzeba coś pogrzebać. I wtedy, jak to wszystko zaczyna się ruszać, żyć, mrugać... To nie do opisania  Brzmienie tych lepszych modeli dopełnia szczęścia i to nie jest banał, one naprawdę grają...
To wszystko w kontekście dzisiejszych plastikowych gówien, to jakby przejście do innego wymiaru, do jakiegoś równoległego świata, w którym nadal pielęgnowane są takie wartości jak rzetelne rzemiosło, zwykła uczciwość i solidność... I muzyka
:)

Kasjel

  • 132 / 6106
  • Aktywny użytkownik
06-10-2008, 20:51
W 1988 r oszczędzałem pieniążki na jakiegoś marnego Technicsa za 175$. A stać mnie było na 5$ w miesiącu.....
Teraz sobie nie żałuję !!!