Audiohobby.pl

Magnetofon

_arwas_

  • 171 / 2734
  • Aktywny użytkownik
11-01-2017, 22:15
wielki minus podobnie jak te wszystkie decki które mają automatyczną kalibracje wszelkiej maści: auto ble, preset itp itd.
Autokalibracja jak działa poprawnie nie jest zła. Jak można wyłączyć albo ręcznie skorygować to jest to pozytyw. Wielkim plusem jest "obiektywność autokalibracji" - ona nie ma gustu, ustawi powiedzmy to "neutralnie". Kręcąc ręcznie zawsze ustawimy "po swojemu", najczęściej faworyzując wysokie. Ręczne nastawy też mają swoje plusy: ostatnio nagrywałem żelazówki jak chromówki,  odtwarzałem już normalnie. Tzn. prąd podkładu tak ustawiałem. Korekcję .... kurde, zapomniałem jak ustawiałem. Ale efekty takiej operacji były obiecujące.
« Ostatnia zmiana: 11-01-2017, 22:17 wysłana przez _arwas_ »

artekk

  • 1694 / 5873
  • Ekspert
11-01-2017, 22:48
Koledzy, magnetofon trzygłowicowy, dwuwałkowy na jednej stronie kasety słabiej kasuje prawy kanał. Efekt jest taki, że w ciszy między nagraniami delikatnie przebija muzyka, która była nagrana wcześniej.
Czy mogę delikatnie ruszyć śrubą przy głowicy kasującej, a potem sprawdzić, czy nie bruździ na drugiej stronie kasety ?
Analogowa Grupa Wywrotowa. Arturo

AUDIOTONE

  • 9387 / 5826
  • Ekspert
11-01-2017, 22:57
Arturze.
Przeważnie głowica kasująca jest ustawiona na sztywno. Bez możliwości regulacji . Więc raczej to nie powinno mieć znaczenia bo i tak ustawisz ja w tym samym miejscu , przykręcając ją z powrotem. A po za tym głowica ma szczelinę kasująca na całej szerokości śladu (MONO) więc może być jakieś zanieczyszczenia na głowicy. Proponuje najpierw obejrzeć dokładnie głowicę kasująca. Lub taśma uszkodzona ...
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.

eMandDe

  • 2204 / 2967
  • Ekspert
11-01-2017, 22:57
wielki minus podobnie jak te wszystkie decki które mają automatyczną kalibracje wszelkiej maści: auto ble, preset itp itd.
Autokalibracja jak działa poprawnie nie jest zła. Jak można wyłączyć albo ręcznie skorygować to jest to pozytyw. Wielkim plusem jest "obiektywność autokalibracji" - ona nie ma gustu, ustawi powiedzmy to "neutralnie". Kręcąc ręcznie zawsze ustawimy "po swojemu", najczęściej faworyzując wysokie. Ręczne nastawy też mają swoje plusy: ostatnio nagrywałem żelazówki jak chromówki,  odtwarzałem już normalnie. Tzn. prąd podkładu tak ustawiałem. Korekcję .... kurde, zapomniałem jak ustawiałem. Ale efekty takiej operacji były obiecujące.

Piszesz tutaj o kalibracji, a nie chodzi mi o autokalibrację sama w sobie. Chodzi o to, ze jeden przycisk może nam pięknie zepsuć ukochaną kasetą a na pewno materiał nagrany na jej taśmie. Wystarczy kiedy umieszczona wewnątrz nie ma wyłamanego ząbka,

A Kenwood robi to nam pięknie samym przyciskiem REC - wystarczy tylko przez pomyłkę dotknąć (np wieczorem).

Wielki MINUS !!!! Dla wszystkich autokalibracji i Kenwood-ów

artekk

  • 1694 / 5873
  • Ekspert
11-01-2017, 23:03
Arturze.
Przeważnie głowica kasująca jest ustawiona na sztywno. Bez możliwości regulacji . Więc raczej to nie powinno mieć znaczenia bo i tak ustawisz ja w tym samym miejscu , przykręcając ją z powrotem. A po za tym głowica ma szczelinę kasująca na całej szerokości śladu (MONO) więc może być jakieś zanieczyszczenia na głowicy. Proponuje najpierw obejrzeć dokładnie głowicę kasująca. Lub taśma uszkodzona ...

Dzięki Wojtek.

Sprawdzone na kilku kasetach, głowice i cały tor przesuwu taśmy czyściłem....
Gdzieś czytałem kiedyś, że przy problemach z naciągiem taśmy, czyli hamowaniem lewej szpulki, albo rolkami też tak może być. Głowica kasująca nie ma prowadnic i taśma zjeżdża z niej ? Ale wtedy, to by chyba też gniotło taśmę, a tu idzie jak złoto. Mowa o Pioneerze z Reference Master.
Analogowa Grupa Wywrotowa. Arturo

eMandDe

  • 2204 / 2967
  • Ekspert
11-01-2017, 23:05
Arturze.

Podzielam zdanie Wojtka.

A sprawdzałeś na innej kasecie ?
Sprawdź, może sama kaseta jest uszkodzona po rancie - na krawędzi taśmy o ile dobrze pamiętam nagrywany jest lewy kanał.

Ja miałem podobnie ale u mnie było tak, że uszkodzona po rancie kaseta wcześniej nagrana odtwarzała ok ale jak ją już kasowałem to sygnał na lewym kanale był słabszy.

AUDIOTONE

  • 9387 / 5826
  • Ekspert
11-01-2017, 23:08
Jakby był problem z naciągiem taśmy to sądzę że pływało by także odtwarzanie... A zrób taki eksperyment jak to kiedyś NANO pisał w sprawie mojego AKAI GX75 spróbuj docisnąć lewą rolkę dociskową by taśma szła tylko za pomocą prawej głównej rolki i zobacz czy będzie różnica. Po prostu ja odciągnij na chwilę. Wtedy wyeliminujemy "uszkodzoną" rolkę i naciąg taśmy...
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.

artekk

  • 1694 / 5873
  • Ekspert
11-01-2017, 23:25
Słusznie prawisz Wojtku.
eMandDe, próbowałem różnych kaset i zawsze jest problem z prawym kanałem tylko.

Jutro się pobawię. Tylko deck złożony już, a nie lubię z tą kieszenią w Pioneerze walczyć, by do czegoś się dostać.
Analogowa Grupa Wywrotowa. Arturo

AUDIOTONE

  • 9387 / 5826
  • Ekspert
11-01-2017, 23:31
A ja walczę teraz z RS-B905 na pewno paski do wymiany bo takie nijakie takie hehe. Silniki brak odzewu, brak napięć na sterowaniu hm...reszta jeszcze nie ogarnąłem, pomału zaczyna się robić sporo sprzętów do roboty.... kolejka się wydłuża...
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.

artekk

  • 1694 / 5873
  • Ekspert
11-01-2017, 23:34
Racja, w serwisówce ani słowa o regulacji głowicy kasującej.
Analogowa Grupa Wywrotowa. Arturo

AUDIOTONE

  • 9387 / 5826
  • Ekspert
11-01-2017, 23:43
Spróbuj jutro z tym co pisałem odnośnie lewej rolki :) To troszkę nam wyjaśni.
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.

nano

  • 9079 / 4979
  • Ekspert
12-01-2017, 08:17
RS-B905[/size]

[/size]



to przepiekna skrzynka
gratuluje i zadroszcze
szkoda ze  to troche  trup !
czyli masz sporo roboty z nim
trzymam ksciuki
--


kenwood  oj tak REC i po wszystkim  trzeba uwazac
zdazylo mi sie juz pare razy :-(


autokalibracja


wlasnie  dlatego napisalem  ze nie lubie tego
to lepiej  dobry dwoglowicowiec sobie sprawic  he he


...


nakimichi cr-4
jednak silnik jest slaby
niby wsio dziala
ale jak wloze  dosc stara kasete
BASF  ktora zgrzypi   i jest trudna do przewijania
to nakamichi
mowi
o nie   !  czyli zwalnia obroty przy przewijaniu


trzeba silnik wywalic jednak  bo taka naprawa skonczyla sie  polowicznym sukcesem

_arwas_

  • 171 / 2734
  • Aktywny użytkownik
12-01-2017, 08:21
wielki minus podobnie jak te wszystkie decki które mają automatyczną kalibracje wszelkiej maści: auto ble, preset itp itd.
Autokalibracja jak działa poprawnie nie jest zła. Jak można wyłączyć albo ręcznie skorygować to jest to pozytyw. Wielkim plusem jest "obiektywność autokalibracji" - ona nie ma gustu, ustawi powiedzmy to "neutralnie". Kręcąc ręcznie zawsze ustawimy "po swojemu", najczęściej faworyzując wysokie. Ręczne nastawy też mają swoje plusy: ostatnio nagrywałem żelazówki jak chromówki,  odtwarzałem już normalnie. Tzn. prąd podkładu tak ustawiałem. Korekcję .... kurde, zapomniałem jak ustawiałem. Ale efekty takiej operacji były obiecujące.

Piszesz tutaj o kalibracji, a nie chodzi mi o autokalibrację sama w sobie. Chodzi o to, ze jeden przycisk może nam pięknie zepsuć ukochaną kasetą a na pewno materiał nagrany na jej taśmie. Wystarczy kiedy umieszczona wewnątrz nie ma wyłamanego ząbka,

A Kenwood robi to nam pięknie samym przyciskiem REC - wystarczy tylko przez pomyłkę dotknąć (np wieczorem).

Wielki MINUS !!!! Dla wszystkich autokalibracji i Kenwood-ów

Ale emandDe napisałeś:

Ta marka nie bardzo mi pasuje. Maa jedną super wadę, wielki minus podobnie jak te wszystkie decki które mają automatyczną kalibracje wszelkiej maści: auto ble, preset itp itd.

I z tej zacytowanej wypowiedzi nie wynika wprost, że chodzi o funkcję OTR (one touch record) bo można było zakładać jakąkolwiek specyficzną funkcję a w tym konkretnym przypadku wskazywana jest autokalibracja.  Ale mniejsza o to. Ta funkcja (OTR) w Kenwoodach potrafi być irytująca. Klawisz mały, niepozorny i w towarzystwie mu podobnych może sprawić niemiłą niespodziankę gdy przypadkiem go wciśniemy. Na szczęście podczas "play" wciśnięcie go nie prowadzi do przejścia w tryb nagrywania. Rozwiązaniem jest jak wskazałeś wyłamanie ząbka zabezpieczającego. W sumie może być  problem przy ewentualnej odsprzedaży kasety, ale my chyba nie będziemy wyprzedawać kaset? Ja nie mam z tym problemu i ząbki wyłamuję. Jeśli już nagrywam ponownie to mam mocną taśmę, która nie pozostawia śladów kleju.

Podobnie niespodziankę może zrobić TA-2050. Jest tam pokrętło z napisem "fader" i pokręcenie nim przy uruchomionej funkcji "play" z jednoczesnym wciśnięciem uruchamia głowicę kasującą i ze zmienną siłą kasowania możemy sobie zrobić wyciszenie. Przydatne do wyciszania końców utworów nagrywanych z radia gdy prowadzący "wcina się" w nagranie. Gorzej jak sobie niechcący uszkodzimy nagranie.

Na te wszystkie bolączki jest rozwiązanie: czytanie instrukcji obsługi (user manual). Do każdego decka staram się ściągnąć i wydrukować instrukcję użytkownika i serwisową. Lektura bywa interesująca bo nie wszystkie funkcje decków są dostępne "wprost" z panelu. Czasem trzeba wcisnąć kombinację klawiszy by uruchomić funkcję "zaszytą| w programie procesora. Nie zawsze jest jednak możliwe ściągnięcie tych instrukcji.

Co do autokalibracji. Lepiej jak deck ją posiada niż jak nie posiada jakiejkolwiek możliwości regulacji. Z tej funkcji można skorzystać jak i ją pominąć. Dobrze jak jeszcze jest możliwość manualnej korekty. Ale co zrobić gdy deck nie posiada nic a parametry użytej taśmy odbiegają od taśmy odniesienia danego producenta? Można oczywiście zdjąć pokrywę i skalibrować pod tę konkretną lub te, których mamy najwięcej. Jednakże to niepotrzebna, dodatkowa robota. Od przybytku głowa nie boli. W ramach testu nagrywamy próbkę z ustawieniami standardowymi i z autokalibracją, a później oceniamy i decydujemy co wybrać. Kwestia wyboru. No i zależy też co robi autokalibracja a co my sami możemy zrobić bo często automat w tej kwestii ma więcej możliwości (bias, czułość, korekcja).

_arwas_

  • 171 / 2734
  • Aktywny użytkownik
12-01-2017, 08:27
autokalibracja

wlasnie  dlatego napisalem  ze nie lubie tego
to lepiej  dobry dwoglowicowiec sobie sprawic  he he
I jeszcze pewnie bez kalibracji, nawet manualnej? :)  Dwugłowicówka z automatem to wdzięczny obiekt do obserwacji działania a z manualem uciążliwość kilkukrotnego nagrywania i odsłuchiwania. To już lepiej trzygłowicowy z regulacją czy to auto czy manual.

nakimichi cr-4
jednak silnik jest slaby
niby wsio dziala
ale jak wloze  dosc stara kasete
BASF  ktora zgrzypi   i jest trudna do przewijania
to nakamichi
mowi
o nie   !  czyli zwalnia obroty przy przewijaniu


trzeba silnik wywalic jednak  bo taka naprawa skonczyla sie  polowicznym sukcesem
Spróbuj mocno trzasnąć kasetą ustawioną prostopadle do powierzchni w stół. Ta, w której przed "zabiegiem" ciężko było palcem obrócić talerzykami, po całej akcji pracuje z wyraźnie zmniejszonymi oporami.

nano

  • 9079 / 4979
  • Ekspert
12-01-2017, 08:42
arwas


no tak moge walnac kasete ale do smietnika  he he he
nie no
jasne ze moge wyprubowac
ale wiesz o co chodzi
inne decki nie maj znia problemow chociaz jest oparna
a ja majstrowalem w naki..
i tu jest problem
dodatkowo  wiem dlaczego
tak wiec zostawmy temat


no moze jeszcze  docisne  troche szczotki do oski jak pisales
ale  wydaje mi sie ze to nie ma sensu


..


TA-2050

ooo

fade

o tego nie wiedzialem ze ten deck to ma
ale lubie wyciszac !
czyli
zwroce na ten deck uwage   he he  :-)
wyglad mi odpowiada
czy jest czarny  tez hmm
« Ostatnia zmiana: 12-01-2017, 08:56 wysłana przez nano »