Magnetofon

[nano]

wiesz ze sie przgotowywalem
czyli nagralem tak  zeby sobie posluchac 
ale niesttey trabacz i  pianista  nie calkim moj dzialka


acha  kasety tez   chrom
z metalem nie wyszlo
chcialem jednak zrobic test
wziloem wiec pare  maxell xlii-s

..
ech to byly czasy

[eMandDe]

Wiem wiem nano, ze się przygotowywałeś.

Ty jednak musiałeś włączyć 3 razy play rec. !!!
No to masz reflex - no no.
Gratuluję.

Wiem, ja też a muza to mnie też nie przypasiła.

Ja też nagrałem dla samego sprawdzenia jak to będzie wyglądało technicznie.

A Niedźwiedzia to wole pamiętać jak wyglądał wówczas (czarny) - dzisiaj to jak piaskowy dziadek prawie.


He he he

Jak tak patrzę na niego to nie chce mi się iść golić.

[Sławo1]

nano

Dobrze słyszysz.
Dużo przeciwników nie bedziesz miał. Będziemy po stronie większości.

Niedawno do mnie "doszły" kasety, (o których ostatnio pisałem) a jak wiesz już ich nie chciałem na razie więcej. Jednak była okazja.

Przyszło ich kilkadziesiąt. Otworzyłem karton i wziąłem pierwszą z wierzchu. Bez patrzenia co na niej jest (są opisane).

Włożyłem do KX 880 HX. I co? Karton z pozostałymi stoi otwarty. Od dwóch dni przesłuchałem 1 kasetę! Nie mogę się jej nasłuchać.

Strona A jest nagrana z radia, B z CD, tak myślę. Z radia brzmi już dobrze. A ta z CD, poezja. Na czym, to ktoś nagrywał. (Tu małe przekleństwo), nie wiem.

Aż, to niemożliwe.

Zaznaczam, że ja ciągle z róznych przyczyn słucham głównie na słuchawkach. A jak "rozwinę" już na dobre normalnie sprzęt?

To będzie cud miód na uszy.

[eMandDe]

Zaznaczam, że ja ciągle z róznych przyczyn słucham głównie na słuchawkach. A jak "rozwinę" już na dobre normalnie sprzęt?

To będzie cud miód na uszy.

Sławo1 - Nawet sąsiadom się coś uszczknie.

He he he

[nano]

slawo[/size]


ja cie rozumiem  mam nie raz takie cos
ostatnio  pank floyd  1974   koncert z francji  kaseta uzywka od kogos
napisane ze bylo na yamaha  360 nagrywane


ale  niesamowcie dobra kopia


yamaha  kx 360 nigdy nie mialem po przeczytaniu w net    niby slaby modeli komu tu wierzyc  kasecie  czlowiekowi co to naspisal   czy  deckowi  he he he

[Sławo1]

Tak właśnie, o sąsiadach zapomniałem.

Naprawdę miałem o nich napisać.

Będę im robił klatkę i ławkę odsłuchową:)

Tak, a później może się okazać, że nie ma na co nagrywać, bo żal jest kasować, coś co pięknie ktoś, gdzieś kiedyś na czymś dobrym, dobre nagrał.

I wtedy trzeba by chyba mieć tylko nowe kasety i z folii co jakiś czas następne odpakowywać.

[eMandDe]

nano

Miałem ja kiedyś taki prosty aparat fotograficzny,

Jak jechałem z filmem wywołać i zrobić zdjęcia to mnie się pytali jaki mam aparat ?
A ja speszony nie chciałem się przyznać bo pewnie kicha
Jak powiedzieli że takie świetne to głowa mi poszła do góry ale powiedziałem że to taka reklamówka

Byli w szoku.

Tak to nieraz jest.

To tak jak z tą reklamówką CR4 !!!
A tak fajnie nagrywa.

[nano]

slawo
tak mam tak jedna skrzynke od goscia


nagrane wsio z vinyla na kasetach
technics rs b85


kasety basf


nie moge ani jednej skasowac  bo piknie brzmia ech
sa trzaski szum  ech
,,,


edmande


rozumiem

[eMandDe]

To tak jak z tą reklamówką CR4 !!!
A tak fajnie nagrywa.

[nano]

ide posluchc muzy  jak oni

[_arwas_]

No i złapał się ktoś a handlarz pomnożył swój wkład o 150 procent.

A tu handlarz dopłacił do interesu :)
http://allegro.pl/magnetofon-technics-rs-b49r-nr-c185-i6639772014.html#thumb/1
kupił za 64,67 zł

a sprzedał za 49zł i przesyłka gratis
http://allegro.pl/technics-rs-b49r-dolby-b-c-dbx-uszkodzony-i6672562236.html#thumb/1

altruista jaki czy co?

[eMandDe]

Zrób fotkę jak słuchasz nano .

Tak jak ONI !

[eMandDe]

A tu handlarz dopłacił do interesu :)

kupił za 64,67 zł

a sprzedał za 49zł i przesyłka gratis


altruista jaki czy co?

arwas


Ten stracił parę złotych.

Tamten zarobił w krótkim czasie bez mała 3 stówki !!!

[_arwas_]

Ten stracił parę złotych
Tamten zarobił w krótkim czasie bez mała 3 stówki a zapłacił za decka 200 PLZ

Wiesz ... ja dość dobrze analizuję rynek decków na portalu aukcyjnym, ale z tej aukcji to trochę uśmiałem się. Firma kupuje od firmy z nadzieją chyba na łatwą naprawę i łatwy zarobek. Niestety tak to w życiu bywa, że z zarobku nici a jeszcze ponosimy straty (i nieważne o wielkość tych strat).

Albo na as, albo na ah ktoś napisał, że kupił u "szczeciniaków" decka z nadzieją, że naprawa to nie będzie nic trudnego. Czasem tak bywa. Ale u handlarzy takie decki "łatwe" w naprawie (dla zupełnych laików) są jak wisienki na torcie. Niestety często do napraw trzeba się mocno przyłożyć czyli: mnóstwo czasu, sporo wiedzy i narzędzi. C'est la vie!

[eMandDe]

........................... Niestety często do napraw trzeba się mocno przyłożyć czyli: mnóstwo czasu, sporo wiedzy i narzędzi. C'est la vie!

Niestety jakby się nie przyłożyli z tym serwisem to wołanie za decka 250 procent ?

Chytry !, a chytry czasami dwa razy traci.

Tak też bywa w życiu.

To jest jak robak na haczyku dla ryby.
Albo weźmie albo i nie.


Wzięła.

A zresztą dam już im spokój.
Ja mam swoje zdanie i u niektórych nie kupię nic.
C'est la vie!