No, Panowie, działacie pełną parą jak widzę. Ja dopiero teraz wracam na spokojnie do tego hobby. Uporałem się z przeciwnościami i teraz już pora tylko na przyjemności. :)
Nano, jak zwykle perfekcyjne wykończenie. :) Piękny ten RS-M63. Zresztą srebrny RS-M253X też widzę już przywrócony do stanu fabrycznego. Ale wiesz co? Mimo wszystko najbardziej mnie urzeka - nadal - ten pancerny pilot do "betoniarki", zresztą "betoniarka" sama w sobie również. :) Masz jeszcze ten zestaw?
Artur, RS-M95 wyszykuj na cacy. Ty już wiesz dlaczego. :)
Sibelius, z pewnym opóźnieniem ale i ja witam Cię w tym wątku. Czytając Twój opis w kwestii podejścia różnych fachowców do naprawy magnetofonów, przypomniała mi się sytuacja, kiedy to sam parę lat temu szukałem różnych serwisów naprawczych. Zniesmaczony tymi naprawami, sam w końcu zdecydowałem się złapać za śrubokręt. Jakoś poszło. Fakt, że na drobne potrafię rozłożyć tylko magnetofony Technicsa z lat osiemdziesiątych i nowsze, ale każdy z nas ma jakąś określoną specjalizację. ;) W pozostałych coś grzebnę ale nie tak szczegółowo. Spróbuj kupić jakiś uszkodzony z przeznaczeniem na rozbiórkę, którego nie będzie szkoda i na nim na początek spróbuj się uczyć. U mnie tak to właśnie poszło. Jeśli szukasz serwisu w Warszawie, to ja znam jedną osobę, która zna się na magnetofonach i faktycznie jeszcze serwis magnetofonów wykonuje. Niestety nie w samej Warszawie, lecz w Milanówku. Ale to chyba nie jest zbyt daleko. W razie co, skontaktuj się ze mną na PW w tej sprawie.
Wojtek, jeśli znajdziesz jakąś wolną chwilę, to zerknij proszę na PW, bo zdaje się, że zawaliłem Ci skrzynkę kilkoma wiadomościami. Wybacz. :)