Ja nie mam nic do germańskich sprzętów. Mam ich najwiecej. Jezeli chodzi oczywiście o amplitunery, kolumny i chyba gramofony, chociaz przy gramofonach to musiałbym pewnie policzyć.
He he he
Napewno jednak nie mam najwięcej germańskich decków poza tymi dwoma starszymi Grundig-ami i paroma Ttelefunken-ami. Nie mam żadnego DUAL-a.
Jednak tak jak piszesz nano DUAL to tez w grunicie rzeczy Niemiec i nie z krwi i kośći bo w srodku ma części SONY.
Żresztą oni często korzystali z myśli technicznej obcych producentów np. Grundig to ulepszony Sanyo.
Jednak Niemcy maja swoja szkołę brzmienia, której hołduja i zapewne deck DUAL-a brzmi po niemiecku a nie po japońsku.
Mnie ta ich germańska szkoła jednak odpowiada.
Maja na pewo więcej basu co mi oczywiście najbardziej pasuje.
Niekiedy japońcom tego włąsnie brakuje.
I szkoda.
Poza tym wydaje mnie sie, że Niemcy jakoś skończyli wcześniej z deckami niz japońce.
Te ostatnie model tak jak i ten Twój DUAL to juz koniec ich produkcji.
A nie wiem czy znasz jakiś niemiecki deck dwuwałkowiec ?
Ja sobie nie przypominam.
Chyba, że jakieś modele REVOX-a !?