Audiohobby.pl

Magnetofon

Dudeck

  • 5101 / 6072
  • Ekspert
04-08-2008, 19:00
Sprzęt z tego katalogu jest tym co lubię najbardziej od jakiegoś czasu - na razie mama co mam , ale pomału dojrzewam do zakupu szpulowca z prawdziwego zdarzenia - powrót do korzeni ( Aria ) i niespełnionych marzeń ( zachodnie klocki ) .
Pozdrawiam.

Gardenus

  • 1605 / 6091
  • Ekspert
04-08-2008, 22:25
Czytając właśnie zaprezentowany katalog uległem i kupiłem na ALLEGRO (z opcji kup teraz).
SONY TC-K75 , cena niestety nie niska, będzie do kompletu z posiadanym amplitunerem SONY STR-434L  (produkty z 1979r).
Czegoś takiego szukałem już od jakiegoś czasu. Muszę poprzestawiać inne moje zabawki aby znaleźć dla niego miejsce.
Z wyczytanych informacji:
3 głowice ferrytowe, dual capstan, dwa silniki, 30Hz-18kHz na taśmie Cr02, kalibracje itp
oraz  kilka innych ciekawych funkcji.
Pracuje też na kasetach type IV, ciekawe dlaczego nie podają pasma przenoszenia na nich.
Wizualnie mógł być ładniejszy lecz jest to kwestia gustu.
Jak go otrzymam opiszę od siebie i dam fotki.
Zamieszczam  na razie foty zapożyczone .

MaciejLK

  • 508 / 6044
  • Ekspert
05-08-2008, 00:29
Pasmo było podane chyba dla FeCr, o ile pamiętam. W 1979 roku taśmy metalowe były zupełną i trochę niesprawdzoną nowością, i Sony jeszcze nie miało takiej w ofercie - w tym katalogu jest CHF, BHF, AHF, CD-Alpha i FeCr, nie ma jeszcze Metallic. Pewnie dlatego woleli się metalem nie chwalić, natomiast wydaje mi się, że w owym czasie Sony bardzo silnie lansowało swój FeCr, i to jako alternatywę dla Me.

Gardenus

  • 1605 / 6091
  • Ekspert
05-08-2008, 00:43
Odpowiadasz na wpis
>> MaciejLK, 2008-08-05 00:29:26

Sprawdziłem , tak podają pasmo na FeCr.
Uważam jak na produkcję z przed prawie trzydziestu lat,  parametry  ma całkiem znośne.

Dzięki za info.
Pozdrawiam.

gotyk1

  • 1310 / 6091
  • Ekspert
05-08-2008, 12:17
Discomaniac>>>Chcialbym zrobic porownanie: CT 959, TC-KA 6 ES i CT 95.

Z serii do której należy CT-95 był CT-S910 i yogi1 go bardzo chwalił (podobno jest lepszy od późniejszego modelu CT-S920S), 910 na mnie nie wywarł aż takiego wrażenia, ciekawe ile lepszy jest od modelu o oczko niżej w katalogu CT-S710 (różnice takie że 910 ma amorficzną głowicę, Line Straight odłączany HX PRO i system Peak Level Calibration)

szeryfo

  • 34 / 6084
  • Użytkownik
05-08-2008, 12:43
Do tych roznic dodalbym jeszcze odrobinke nizsze pasmo przenoszenia na metalu (w sumie rzecz nieistotna), brak 210kHz podkladu oraz o 3dB nizszy stosunek S/N

szeryfo

  • 34 / 6084
  • Użytkownik
05-08-2008, 12:45
Acha, tak w ogole to pomiedzy nimi byl jeszcze 810S - klasyczna konstrukcja z kieszenia po lewej stronie i dolby S

rafal996

  • 1090 / 6103
  • Ekspert
05-08-2008, 15:14
Zgodnie z obowiązującym trendem spotkań odsłuchowych, także u mnie odbyło się ostatnio takie spotkanie, w którym wzięła udział silna grupa w składzie: kolega V-Savage oraz moja skromna osoba. Celem spotkania była oczywiście wymiana doświadczeń magnetofonowych, w szczególności zaś odsłuch nowo zakupionego Akai GX-75, porównanie go z kolegą z niższej półki, czyli Akai GX-65, oraz częściowe porównanie z Sony TC-K770 ES. Czyli inaczej biedne klocki, które czymże są przy Waszych maszynach ;)

Niemniej jednak moje wrażenia są następujące:

- GX-75 to naprawdę zacna maszyna, potężna i ciężka jak czołg. GX-65 to przy nim popierdółka, chociaż z wyglądu podobny.

- bardzo podobał mi się mechanizm GX-75, fajnie się zachowuje z tym częściowym podniesieniem głowic w momencie zamknięcia kieszeni, wszystko pracuje elegancko i wzbudza zaufanie.

- dźwiękowo GX-65 i 75 są bardzo podobne jeśli chodzi o górne pasmo, jest bardzo szczegółowo, rozdzielczy dźwięk z mocno zaznaczonym sopranem (przy czym 75 brzmi pełniej i szlachetniej). Za to jeśli chodzi o bas, to 75 nie daje szans - bas jest punktowy, nisko schodzi, nie szaleje, nie buczy i nie tłucze, a czuje się go jakby od wewnątrz. Bardzo mi się to podoba i jest to na razie brzmienie najbardziej przypominające szpulowce. Za to 65 niestety basu ma bardzo mało, szczególnie przy nagrywaniu. Nie wiem z czego to wynika, ale przez to dźwięk jest niepełny, brakuje mu "wykończenia".

- gdyby nie (duże) różnice w basie można by powiedzieć, że 65 i 75 niewiele się różnią. 75 jest bardziej szlachetny, 65 potrafi czasem zabrzmieć "pudełkowo", ale to są raczej niuanse.

- w porównaniu GX-75 i 770 ES wyszło tylko tyle, że są to kompletnie różne decki :) Brzmienie jest naprawdę inne w każdym aspekcie, ale ciężko stwierdzać w kategoriach lepsze-gorsze. GX-75 zdaje się zachowywać dużą równowagę pomiędzy poszczególnymi częściami pasma, nic się nie wybija. Ma bardzo wyraźną, mocną górę, czytelną jasną i szczegółową średnicę i punktowy bas, który czasem bardziej czuć niż słychać. 770 ES gra kompletnie inaczej. Przede wszystkim średnica wydaje się trochę wycofana, ale nie jest to moim zdaniem wada, bo nadal zachowuje ona szczegółowość. Góra jest aksamitna, jakby szlachetniejsza, też szczegółowa ale jakby mniej bezpośrednia. Bas z kolei jest spektakularny, cały dźwięk jest na nim mocno oparty, tworzy taką solidną podbudowę. Traci przez to na szczegółowości, ale za to zyskuje bardzo przyjemne, ciepłe i potężne brzmienie.

- generalnie stwierdziłem, że koniecznie muszę kupić GX-75, bo podoba mi się i jego brzmienie, i brzmienie mojego Sony. Dla mnie to jest dźwięk tej samej klasy, ale zupełnie różny, więc muszę mieć ten i ten :)


Ostatnim akcentem spotkania był test taśmy VHS przeciętej wzdłuż do szerokości odpowiedniej dla szpulowca. Swego czasu głośno o tym było na AS i dotąd nie miałem okazji usłyszeć. Okazuje się, nośnik ma w sobie faktycznie potencjał. Do nagrywania trzeba wyregulować prąd podkładu, ale w rezultacie otrzymujemy naprawdę bardzo dobry dźwięk. Jedyną wadą jest to, że trzeba dość nisko wysterować sygnał. Niemniej jednak uważam, że warto porobić dalsze testy tego rozwiązania.

I tym optymistycznym akcentem kończę moją relację z tego bardzo udanego spotkania ;)

gotyk1

  • 1310 / 6091
  • Ekspert
05-08-2008, 20:17
Rafał996

Mimo że 770ES to bardzo dobry deck wybrał bym z tych dwóch GXa 75. Tak jak mówisz jest taki wyrównany, żadne pasmo nie dominuje, naprawdę przyjemny, miło go się słucha. Nie mniej jest brzydki z niego taka cegła

rico1973

  • 221 / 6057
  • Aktywny użytkownik
05-08-2008, 22:31
gotyk1

Co do wyglądu to kwestia gustu. Ja uważam 75/95 za jedne z najładniejszych decków...

stefanB

  • 166 / 6105
  • Aktywny użytkownik
06-08-2008, 13:15






Luknałem przypadkiem na allegro na wystawione płytki do Marcina. Wygląda mi to na całkowicie japońską robotę.
Czy Marcin, podobnie jak MS-5020D to tylko składak z przyklejona metką Unitry?
Zna ktoś temat bliżej?












"Wszystko powinno być zrobione maksymalnie prosto, ale nie prościej"-A. Einstein
"Wszystko powinno być zrobione maksymalnie prosto, ale nie prościej"-A. Einstein

Gardenus

  • 1605 / 6091
  • Ekspert
06-08-2008, 13:18
Wreszcie posiadany w mojej kolekcji  OPTONICA RT 7000 doczekał się na pełniejszy opis w VC.

http://www.vintagecassette.com/Optonica/RT-7000.

Do opisu dodam :
Pasmo przenoszenia
Type I ( Fe)         30-15000 Hz
Type II (CrO2)    30-17000 Hz
Type III (FeCr)   30-17000 Hz
Type IV ( Metal) 30-18000 Hz
Nierównomierność przesuwu taśmy 0,04 %.
S/N  57 dB i 67 dB z Dolby B

Gardenus

  • 1605 / 6091
  • Ekspert
06-08-2008, 13:45
>> stefanB, 2008-08-06 13:15:52

Także obejrzałem te płytki, dużo elementów z importu ( kondensatory na pewno nie ELWA ) .
Montaż "kulturalniejszy" niż w naszych wyrobach.
Trudno stwierdzić czy to składak czy nasza myśl techniczna z zachodnimi elementami .
Może wypowiedzą się Ci co pracowali przy jego produkcji.

Salonpoznan

  • 47 / 6044
  • Użytkownik
06-08-2008, 14:34
Kupuj GX. Magnetofon z duszą. Jestem zaprzysiężonym fanem marki AKAI (mam GX - 75 mkII, a wcześniej DX - 57 i GX - 67). Jedną z super cech tego grata jest jego układ kalibracji. Dzięki niemu można skalibrowac nawet taśmy "nie nadające się do skalibrowania". Dla mnie najlepsze brzmienie "grat" wyciągał na metalowych Denonach, Thadsach i starego typu TDK-ach typ MA lub MA-X. Jeśli mogę coś zasugerowac, NIE KUPUJ GX-A W CIEMNO. Dlaczego o tym piszę? Siedemdziesiątka piątka (i oczywiście "mk II") mają kilka miejsc, których rozregulowanie ma poważne konsekwencje. A zdarza się, że jeśli ktoś widzi śrubkę, trymer czy potencjometr to wychodzi z założenia, że trzeba tym pokręcic. Ale spokojnie, bo moja sugestia może wynikac z traumatucznych przeżyc związanych z Siedemdziesiątką piątką. Tzn. od momentu zakupu co jakis czas padało coś z nagrywaniem, uciekały wysokie tony, itp. W końcu okazało się, że rozregulowane było prawie wszystko czym można było pokęcic. Serwis AKAI (wtedy były to Pieszyce k. Dzierżoniowa) regulował mi go przez ok. 4 godziny. Później dowiedziałem się, żę magik byłego właściciela po rozregulowaniu chciał wymienic głowicę GX na jakiegoś permaloja twierdząc, że głowica GX jest uszkodzona.
To na razie tyle.
Pozdrawiam wszystkich fanów AKAI GX - 75 i GX - 75 mkII

Kamil
Salon audio
Łąkowa 18
tel. 061 850 10 15

discomaniac71

  • 275 / 6107
  • Zaawansowany użytkownik
06-08-2008, 16:22
Co sadzicie o Alpine AL 85? Wlasnie sobie go zaklepalem. Po powrocie z urlopu bedzie moj:)