Audiohobby.pl

Testy ABX decydujące starcie :-)

almagra

  • 11514 / 5520
  • Ekspert
17-07-2016, 17:10
Kto zastosował w praktyce sugerowane przeze mnie rozwiązania ten wie,że nie jestem żadnym guślarzem.
Zastrzegam sobie również możliwość popełniania błędów w tłumaczeniu opisywanych zjawisk,ponieważ są to najbardziej prawdopodobne moim zdaniem,ale nadal hipotezy.

almagra

  • 11514 / 5520
  • Ekspert
17-07-2016, 17:15
Podkreślam wciąż,że te moje rady dotyczą systemów o najwyższej transparentności i stanowią tę ostateczną poprawkę.W gównianym sprzęcie w ogóle tego nie słychać.

tetejro

  • 2745 / 2957
  • Ekspert
17-07-2016, 17:27
Najbardziej inspirujęce to jest to "wykluczyłem wpływ". Ale jeszcze duzo wpływów zostało


tetejro jak zwykle w bojowym nastroju

samozwańczy forumowy pogromca mitów
gdyby nie on, to zapanowalby tu istny ciemnogród

p.s. gdybyś nie szukał na siłę powodu do nawalanki, to byś zauważył, że to tylko teza, tetejro
i że kluczowy jest fakt, że występują różnice, których być nie powinno

tylko jakie to ma dla ciebie znaczenie? ważne że możesz się ponabijać - nie musi być z sensem

Dokładnie ŻADNE i nie tylko dla mnie a to dlatego że owych róznic nikt poza nawiedzonymi fantastami nie stwierdza. Odpwoedż jest prosta. Jeśli cos ni edziła tak jak powinno to jest zepsute lub od początku zle zrobione.
Ni ema żadnych teorii o zmniennum kierunku ciagmnienia drutu. Ani zadnych tez na ten teamat bo sa niedorzeczne.
I żaden fantasta audiofilski do tej pory nie rozpoznał postulowanych przez siebie róznic w testach ABX. Jedyne róznice zwiazane z audiowoodoo tkwia w głowach audiofilów. I dobrze, bo ktoś może na tym zarabiać.

magus

  • 20990 / 5868
  • Ekspert
17-07-2016, 17:34
Dokładnie ŻADNE i nie tylko dla mnie a to dlatego że owych róznic nikt poza nawiedzonymi fantastami nie stwierdza


Pytanie z
Ni ema żadnych teorii o zmniennum kierunku ciagmnienia drutu. Ani zadnych tez na ten teamat bo sa niedorzeczne



wiemy, wiemy ... a Stalin bał się Japońców ...

tetejro, pytanie za 100 pkt.: co  jest bardziej niedorzeczne - almagra, który przeprowadzając jakieś doświadczenie bezpośrednio twierdzi, że słyszy różnice, czy ty siedząc po drugiej światłowodu twierdząc, że różnic obiektywnie nie ma?

:D

Odszedł 13.10.2016r.

lancaster

  • Gość
17-07-2016, 17:41

tetejro :
"A myslisz ze nie obracałem???

W ..uj sie naobracałem cewek i głosników. "

świr ! swir ! to była zasadzka ofsajdowa, kto sie pierwszy wychyli ten audiofil, berek !!!:-))))


serio, cos tam slychac i nie wyglada to na robote Bławackiej

tetejro

  • 2745 / 2957
  • Ekspert
17-07-2016, 17:48
Słychac z tego Cóś, czyli po krakowsku g.... :-)
A przynajmniej tyle z tego wiadomo.

Przypomina to kolejna turbinke Kowalskiego i Zderzak Łągiewki. Polska wynalazcami stoi. Jak Wielki Guslar u Bułyczowa, gdzie statek kosmiczny i maszyna czasu w każdej stodole :-)

lancaster

  • Gość
17-07-2016, 17:52
i to wszystko miales na modzonych Bolero ???

można ? można :-)

tetejro

  • 2745 / 2957
  • Ekspert
17-07-2016, 17:59
i to wszystko miales na modzonych Bolero ???

można ? można :-)

Na tejkiepskiej podróbie Jamo???
W życiu. Jakies burypudła mi tu lansujesz :-)

lancaster

  • Gość
17-07-2016, 18:06
no to na czym wszystko tak ładnie nie słychać ?

tetejro

  • 2745 / 2957
  • Ekspert
17-07-2016, 18:10
Na wszystkim. Choc jeden test ABX na rozpoznawalność kabelka duperelka poprosze przebyty przez złotouchych :-) :-) :-)

Nima... zero... nul... dupa blada :-)

Audiofilscy guru nie słyszą kolumn podłączonych w przeciwfazie. Nie sa w stanie rozpoznac superclocków wstawionych we własny odtwarzacz CD. O czym w ogóle takie rozmowy z nimi?
Na temat wróżb karcianych mieliby wiecej do powiedzenia.

lancaster

  • Gość
17-07-2016, 18:20
moze nie adiofilscy guru ale do tej pory mialem 3 przypadki ze ktos nie slyszal kolumn w przeciwfazie. Jak na 20 lat interesowania sie tematem nie jest xle.
Ludzie grupowo nie slyszeli uszkodzonego tweetera w malych utopiach na audioszolku a kiedy zwrocilem uwage ze cos jest nie hallo to spojrzeli na mnie jakbym beknął podczas mszy św.
w kazdym razie w abx przynajmniej ja kabli nie podejmuje sie odroznic.
 i tak dobrze ze odrozniam nagrania

tetejro

  • 2745 / 2957
  • Ekspert
17-07-2016, 18:27
W grupowych odsłuchach działa pewien mechanizm społeczny. Zapewne wiele osób słyszało ze cos jest nie tak , ale nikt nie odwazył się odezwać.
Jak sie wyłamałeś z tego społecznego przekonania to spojrzeli na Ciebia jakbys puscił bąka w towarzystwie.

Ale dokładnie na tej samej zasadzie działa "słyszenie" róznych zjawisk w odsłuchach grupowych. Ludzie nagle zaczynaja słyszeć zjawiska które sa tylko w ich grupowym przekonaniu.

Rynek sie ostatnio mocno zmienił i jest coraz mniej prób wzeniania produktów tworzeniem audiofilskiej mitologii. Zasługa w tym głównie dystrybutorów. Ale przypadkowa. Na przykład jak zobaczyliu że w sklepach schodza audiofilskie łączówki to nagle takie wyroby  ukazały sie w marketach AGD. Ładne kabelki poprawnie zrobione kosztujące tak z pieć razy drozej od tych kabelków "budzetowych" które traća kontakt po trzech zgięciach.

almagra

  • 11514 / 5520
  • Ekspert
17-07-2016, 18:32
No właśnie mam na stole rozbebeszony odtwarzacz w którym zestrajam na słuch wąskopasmowy filtr McCoya włączony zamiast pojedynczego kwarcu i jakoś dziwnym trafem poprawę brzmienia słyszę zarówno ja jak i moi domownicy.Minimalizuję jitter,czyli coś czego prawie nie ma,a jednak słychać.
Co ja tam o clocku.Przecięż i tak wiadomo że konwersja D/A to zawsze to samo.Co tam jakieś PCMy,TDA,CX.
Wsio ryba.No nie,Tetejro?
« Ostatnia zmiana: 17-07-2016, 18:35 wysłana przez almagra »

magus

  • 20990 / 5868
  • Ekspert
17-07-2016, 18:33
Widzę tetejro, że jak ci ludzka głuchota pasuje do teorii, to jesteś w stanie wymyślić dla niej mnóstwo usprawiedliwień. Ale w drugą stronę już się tak nie da, co? ;D

Odszedł 13.10.2016r.

lancaster

  • Gość
17-07-2016, 18:41
tetejro akurat rozmawiasz z gosciem malo podatnym na efekt grupy. Znam mnostwo takich osob, prawde mwiac wiecej niz podatnych, bo z "owieczkami" predzej czy poxniej moje drogi sie rozchodzą. Tak jakoś, stadko lgnie do stadka i pretensji nie mam.
Widze ze to istnieje i po kilku doswiadczeniach sprawdzam tylko czy w grupie jest ktos kumaty, jesli nie ma to luzik ,jak lepsze samopoczucie od tego maja ja nie jestem od tego żeby je psuć.
Ale tez nie mam w zwyczaju mlaskac z grupą tylko dlatego ze grupa mlaska, czy besztac z tego samego powodu.