Audiohobby.pl

HORN

tetejro

  • 2745 / 3196
  • Ekspert
18-09-2016, 10:40
próbuje znależć w Internecie, ale widocznie to jest wstydliwa częsc historii wzornictwa.

Ostatni salon z takimi meblami widziałem jeszcze w swoich czasach szkolnych w Łodzi przy ul Narutowicza (krótko tam działał) A ostatnie szczątki takiego mebla widziałem w opuszczonym domu kolezanki po jej zmarłych rodzicach "bogolach" badylarzach.

Łatwiej znaleźć styl gargamel/kaszalot inspirowany bizantyjskich stylem rosyjsko-wschodnim, bo budynki widać - tam tez szyk i styl do kafle glacura, kolory i złote krany
http://www.skyscrapercity.com/showthread.php?t=967926&page=499

Jak znajde meble to wkleję. Ale co to da jeżeli trafiam na dyskutantów nie rozumiejących pojęcia kiczu i przesytu stylistycznego? Równie skutecznie możesz nowemu russkiemu tłumaczył że jego gust wynika z kompleksu niższości.
« Ostatnia zmiana: 18-09-2016, 11:00 wysłana przez tetejro »

lancaster

  • Gość
18-09-2016, 10:45
ja tez probowalem i nic. mysle ze "toche" przesadziles z takim porownaniem

tetejro

  • 2745 / 3196
  • Ekspert
18-09-2016, 11:14
ja tez probowalem i nic. mysle ze "toche" przesadziles z takim porownaniem
Niestety nie przesadziłem. Ja to widziałem na własne oczy. Zjawisko stylistyczne było opisywane szeroko przy okazji zapaści przemysłu meblarskiego po wprowadzeniu ceł na handel przygraniczny ze wschodem.
Całe analizy o tym publikowano.
A tak naprawdę pod koniec ubiegłego wieku Rosjanie się wzbogacili i juz nie chcieli kupować słabo wykonanych mebli. Bezguście oczywiście im pozostało. A w Polsce pozostało wielu stolarzy którzy poczuli brak klientów. Próbowali te meble sprzedawać w centralnej Polsce jako synonim luksusu. Styl na sztuczny porzepych się nie przyjął.

Trochę tego stylu było widać w meblach Kler, ale niewiele, naprawdę tylko w jakichs dodatkach (pierwsze meble Klera były z elementami rzeżbionymi w kształcie końskich łbów - co było adekwatne do kultury klienteli na takie wyroby). Ale Kler był od początku luksusowo wkonany, a "karingtony" to była głównie imitacja luksusu w stylu wschodnim, z ręcznie ciętej wiórówki maskowanej imitacją skóry, błyszczących dodatków, typowe było maskowanie niedoróbek aplikacjami z tkanin, doklejanym szkłem, lustrami albo laminowanymi płytami i taśmami.

simon19

  • 256 / 5096
  • Zaawansowany użytkownik
18-09-2016, 11:19
Fajnie się to czyta ;-)
Zgadzamy się, że wykończenie to kwestia gustu, ale problem zaczyna się w miejscu, w którym to nie nasz gust. Ja na przykład mam odruch wymiotny przy bejcach, fornirze, słojach, sękach itd.

Ja mam na odwrót. Mimo gustów Twoje kolumny to dizajnersko najlepsza rzecz jaką zobaczyłem na polskich forach. Oczywiście również były kolumny Autotech,też oryginał i nieprzeciętne.

magus

  • 20990 / 6107
  • Ekspert
18-09-2016, 11:24
Wstaje sobie rano człowiek przy niedzieli i na kulturalna uwagę na temat stylu


tetejro, ty naprawdę uważasz się tutaj za pokrzywdzonego?

twoja uwaga o tubach Mariusza nie była ani kulturalna ani nawet bezkompromisowa
zwyczajnie przegiąłeś, i to mocno, choć zdaję sobie sprawę, że możesz tego nie dostrzegać

taką masz po prostu "stylizację" - ostatni przykład, z wczoraj:


Znalazłeś nowego guru, gdy JKM-a nie dało się już wybronić od jego własnej głupoty?

cadam po prostu zapodał linka do czyjejś wypowiedzi, a ty go zaatakowałeś personalnie próbując poniżyć



i w ten sposób zachowujesz się zawsze
obrzucasz gnojówką albo dyskutantów, albo osoby z zewnątrz, o których się wypowiadasz
mieszasz je totalnie z błotem, wyzywając od najgorszych - rynsztok totalny
i do tego dochodzi jeszcze twój ulubiony argument w dyskusji pt. "jak pierdolisz to przynajmniej dupą ruszaj"
i inne takie

a teraz piszesz coś o niedzieli i kulturze urażonym tonem ...

Odszedł 13.10.2016r.

tetejro

  • 2745 / 3196
  • Ekspert
18-09-2016, 11:25
Wstaje sobie rano człowiek przy niedzieli i na kulturalna uwagę na temat stylu


tetejro, ty naprawdę uważasz się tutaj za pokrzywdzonego?

twoja uwaga o tubach Mariusza nie była ani kulturalna ani nawet bezkompromisowa
zwyczajnie przegiąłeś, i to mocno, choć zdaję sobie sprawę, że możesz tego nie dostrzegać

taką masz po prostu "stylizację" - ostatni przykład, z wczoraj:


Znalazłeś nowego guru, gdy JKM-a nie dało się już wybronić od jego własnej głupoty?

cadam po prostu zapodał linka do czyjejś wypowiedzi, a ty go zaatakowałeś personalnie próbując poniżyć



i w ten sposób zachowujesz się zawsze
obrzucasz gnojówką albo dyskutantów, albo osoby z zewnątrz, o których się wypowiadasz
mieszasz je totalnie z błotem, wyzywając od najgorszych - rynsztok totalny
i do tego dochodzi jeszcze tój ulubiony argument w dyskusji pt. "jak pierdolisz to przynajmniej dupą ruszaj"


a teraz piszesz coś o niedzieli i kulturze urażonym tonem ...

To ty uważasz ze uważam.
Uwaga do Cadama nie była atakiem presonalnym. Krytykuje jego dawne uwielbienie JKMa i on o tym wie bo na ten temat dyskutowaliśmy wcześniej.

A uwaga na temat stylu  w tym watku dotyczyła mebla, a nie osoby twórcy. Próbowałem delikatnie ale ponieważ jak widzę rodzi to pianę na ustach różnych niedojebów, to napiszę specjalnie dla nich wprost.

Taka stylizacja to objaw bezguścia biznatyjsko-wschodniego nowych russkich (styl karington w meblarstwie albo kaszalot w architekturze).  Wynikajaca z kompleksów biedy.

Co do motywów przyjęcia tej stylizacji sie nie wypowiadam, bo moze inaczej sie nie dało, albo tak wyszło przy pracy. Nie on jedyny, nie pierwszy i nie ostatni któremu sie to zdarzyło (wystarczy wspomniec gramofony "armatura" czesto wykonywane w takim nieumotywowanym przepychu).
« Ostatnia zmiana: 18-09-2016, 11:39 wysłana przez tetejro »

lancaster

  • Gość
18-09-2016, 11:30
historie personalne pousuwane, opinie zostawione.

Nie robcie z tego wojny religijnej, komus sie podoba komus nie. Wszystkim sie nie dogodzi, mi sie podoba, wykonanie jak dla mnie ponadprzecietne biorac pod uwage gabaryt rewela.
Jak pierwzy raz widzialem u MAriusza wersje surowa to sie zastanawialem czy da rade taki gabaryt jakos elegancko wykonczyc, jest wrazenie czystosci i prostoty, przy tym ma to swoj styl, nie wyglada na przekombinowane.
Sorki ale proste szesciany jakie zwykle popelniam na pewno da sie wcisnac w większa ilosc pomieszcen ale przynajmniej mi sie opatrzyły.
Ładne konstrukcje po prostu, w zeszłym roku namawialem Mariusza zeby sie wystawil na AS w tym roku tym bardziej uwazam dobry pomysł.

lancaster

  • Gość
18-09-2016, 11:31
" albo kaszalot w architekturze"

chyba Bronisław ;-)

lancaster

  • Gość
18-09-2016, 11:33
Proponuje tetejro odpuscic. Szkoda watku a i tak bluzgi powywalam. Wszystkie jak leci nie tylko Twoje.

tetejro

  • 2745 / 3196
  • Ekspert
18-09-2016, 11:43
" albo kaszalot w architekturze"

chyba Bronisław ;-)

W każdym razie nie są to  oficjalne nazwy stylów

Na przykład "Gargamel" to była oficjalna nazwa projektu budynku, od której ludzie zaczeli nazywać gargamelami wszystkie budynki stylizowane na "zameczki".

Ale "kaszalot" to już jest nazwa stylu w architekturze powstała na forach internetowych. Tak samo styl w meblarstwie "karington", to też jest nazwa nadana przez publicystów na pewien charakterystyczny styl mebli.

magus

  • 20990 / 6107
  • Ekspert
18-09-2016, 11:48
ostatni mój komentarz na ten temat

A uwaga na temat stylu  w tym watku dotyczyła mebla, a nie osoby twórcy. Próbowałem delikatnie ale ponieważ jak widzę rodzi to pianę na ustach różnych niedojebów, to napiszę specjalnie dla nich wprost.

Taka stylizacja to objaw bezguścia biznatyjsko-wschodniego nowych russkich



wytłuszczone słowa powinny wystarczyć, ale zwerbalizuję

mówisz, że nie zaatakowałeś osoby, tylko mebel
żeby za chwilę napisać o ... bezguściu ...

czyim bezguściu, tetejro?
bo o ile mi wiadomo, to meble gustu nie posiadają
ani dobrego, ani złego - żadnego ...

więc jeszcze raz - czy aby na pewno pisząc "carrington' tak naprawdę nie przywaliłeś Mariuszowi?



EOT


« Ostatnia zmiana: 18-09-2016, 11:50 wysłana przez magus »
Odszedł 13.10.2016r.

tetejro

  • 2745 / 3196
  • Ekspert
18-09-2016, 11:52
raczej końcówki lat '80
Karington kuchenny :-)

Trudno mi stwierdzić na ile znasz się na sprzęcie i muzyce, ale po tym wpisie jestem pewien że nie znasz się na trendach w sztuce i wnętrzarstwie. Akurat prądy w sztuce i designie to moje hobby i trochę tego liznąłem.

Widac ze trochę. Dlatego porównujesz psychodelie z lat 70-tych do tandetnego przepychu karingtonów w stylu nowych ruskich.

tetejro

  • 2745 / 3196
  • Ekspert
18-09-2016, 11:53
mówisz, że nie zaatakowałeś osoby, tylko mebel
żeby za chwilę napisać o ... bezguściu ...

czyim bezguściu, tetejro?


Twoim !

Jak widac się z tym identyfikujesz.

magus

  • 20990 / 6107
  • Ekspert
18-09-2016, 12:00
nie "identyfikuję", tylko solidaryzuję
i nie z meblem, tylko z jego właścicielem
z człowiekiem, a nie z takim czy innym gustem


wiesz, są tacy faceci, którzy potrafią rzucić kobiecie: "Coś ty za łacha na siebie założyła?!"

a potem strasznie się dziwią, że się rozbeczała
bo przecież oni skrytykowali ubiór, a nie właścicielkę ...

« Ostatnia zmiana: 18-09-2016, 13:07 wysłana przez magus »
Odszedł 13.10.2016r.

zms

  • 62 / 3046
  • Użytkownik
18-09-2016, 14:54
raczej końcówki lat '80
Karington kuchenny :-)

Trudno mi stwierdzić na ile znasz się na sprzęcie i muzyce, ale po tym wpisie jestem pewien że nie znasz się na trendach w sztuce i wnętrzarstwie. Akurat prądy w sztuce i designie to moje hobby i trochę tego liznąłem.

Widac ze trochę. Dlatego porównujesz psychodelie z lat 70-tych do tandetnego przepychu karingtonów w stylu nowych ruskich.

Jednak 70-tych ? :)
Już nie końcówka 80-tych?

Tak naprawdę to Pop Art nie miał szansy zaistnieć w Polsce we właściwym dla siebie czasie.  Dla ówczesnych kacyków to był śmierdzący zgniły zachód, który był nie do przyjęcia w "zdrowym robotniczo-chłopskim społeczeństwie" jakie miało zamieszkiwać Polskę.
Natomiast absolutnie się zgadzam z tym że mocno zniekształcony PopArt pojawiał się w Polsce (ale żeby nie było niedomówień w Polsce) w latach 80-tych w straszliwie obleśnej formie, którą trudno było polubić. Być może stąd Twoja ogólna niechęć do tego typu form/kształtów/kolorów , które źle Ci się kojarzą.
Ja mam z Pop Artem wyłącznie dobre wspomnienia :) np. okładka Warhola na płycie The Velvet Underground & Nico ( 1967)

« Ostatnia zmiana: 18-09-2016, 14:57 wysłana przez zms »