Audiohobby.pl

HORN

almagra

  • 11702 / 5909
  • Ekspert
06-02-2011, 13:44
Podejrzewam,że dla komputera całe to zadanie to fraszka, igraszka, zabawka blaszana...Tylko,kurka wodna,dlaczego nikt tego nie robi!!!

simon19

  • 256 / 5246
  • Zaawansowany użytkownik
06-02-2011, 13:51
To jest właśnie mój pomysł, czyli zrobić zwrotke pasywną  gdzie system jeszcze nie jest super liniowy,idealny, a poprawić ten system czymś takim :http://allegro.pl/behringer-ultra-curve-dsp-8024-cyfrowy-procesor-i1430131193.html

takie coś jak myśle wyrówna charakterystyke i jeszcze uwzględni pomieszczenie bo to wszystko za pomocą podłaczonego mikrofonu. - Taki miałem pomysł ale czy dobrze kombinuje? no i na razie finanse mnie nie puszczają na ten procesor bo chyba kupie dobry wzmak do bi ampingu a o reszte będe sie martwic póżniej.

simon19

  • 256 / 5246
  • Zaawansowany użytkownik

lancaster

  • Gość
06-02-2011, 14:07
almagra, no niestety obawiam sie ze z 1 DAC to wyjdzie tylko 1 sygnał.

Jezlei tak by to mialo wyglądac to i tak na przetwornikach trzebaby powiesić elementy pasywne (kondensatory), zeby je ochronić przed przeciażeniem.

System musi wygladać tak :
- napęd/dysk twardy, serwer....cokolwiek - zwrotnice - DAC (dla kazdej gałezi zwrotnicy po 1 szt mono)
Dla 3 way montuje sie 3 DAC-e stereo i po problemie.....dalej oczywiscie 3 końcówki mocy dla kazdego przetwornika po 1. Wyglada dobrze :-)

almagra

  • 11702 / 5909
  • Ekspert
06-02-2011, 14:11
Komputer jako DAC o plastycznym algorytmie.Po co dwa razy konwertować?

lancaster

  • Gość
06-02-2011, 14:22
musiałbyś miec z komputera wielokanałowe wyjście z poszczególnych DAC.
Moze są takie karty, nie wiem

Jesli pojedynczy dAC (suma po kompensacji) to na tweeterze i tak musiałby wisiec kondensator, bo inaczej ani mocowo ani pod wzgledem zniekształceń tego nie widze.

Yogi

  • 493 / 6257
  • Zaawansowany użytkownik
06-02-2011, 21:11
Lancaster

a co było najlepszym dźwiękiem jaki słyszałeś, taki co ci się po nocach śni, tylko szczerze

lancaster

  • Gość
06-02-2011, 21:30
Nie mam takiego.
Kiedyś nascie lat temu podobał mi sie Krell 500-ka z ProAc D3.8, podobala mi sie prezentacja Ancient Audio Lektor Grand + monobloki BAT + Legacy Whisper zdaje sie, podobał mi sie system Ancient Audio z monitorami Holography1, ...ale tylko w  wybranym repertuarze, podobały mi się Rehdeko RK125 z monoblokami Wavac...podobał mi sie któregoś roku na AS system WLM z almarro zdaje sie, podobał mi sie ostatnio Voxativ ale też nie bez zastrzeżeń., podobał mi sie system u znajomego (3 way na tubach), na wielu rzeczach podobał mi sie Altec19 + 300B Trafomatica....generalnie w tubach słysze największy potencjał.

A najbardziej to mi sie podoba muzyka na żywo :-)

Yogi

  • 493 / 6257
  • Zaawansowany użytkownik
06-02-2011, 21:57
A najbardziej to mi sie podoba muzyka na żywo :-)


... prawidłowa odpowiedź,

almagra

  • 11702 / 5909
  • Ekspert
06-02-2011, 22:35
Taaa... na żywo...Zwłaszcza HENDIX...

lancaster

  • Gość
06-02-2011, 23:38
Yogi, myślałem ze Cie to interesuje.
Gdybym wiedział ze czekasz na "prawidłową odpowiedź" to bym napisał, ze mam lepsze sny :-)))

Yogi

  • 493 / 6257
  • Zaawansowany użytkownik
07-02-2011, 07:20
Lancaster, po prostu też uważam że najfajniej gra na żywo, na koncertach.

Nie chcę wpaść w pułapkę firmowego brzmienia określonego zestawu, nie chcę do końca życja wymieniać kabli kabelków sieciówek doszukująć się mikrozmian w brzmieniu. Zestaw albo sprawia frajde albo nie.
Niestety muzyka na żywo ma tę wielką przewagę, oprócz tego że jest na żywo, że jej słuchaniu towarzyszą emocje związane z samym wydarzeniem muzycznym a te dodatkowo wpływają na pozytywny odbiór.

Ja w Polsce tylko dwa razy słyszałem zestaw który mógłbym wstawić do domu i zapomnieć o DIY, raz dawno temu w pokoju Qba małe monitorki zasilane nieznanym (prawdopodobnie DIY) wzmacniaczem, i całkiem niedawno Lyngdorf Stenway

niestety mam tak, że nie potrafię w kiepsko brzmiących zestawieniach odkryć ukrytego w nich potencjału, albo gra albo nie, dlatego też staram się unikać odsłuchów podczas wystaw

a co do artystów których nie da się posłuchać na zywo ... myslę że bardziej chodzi tu o oswojenie się ze specyfiką dźwięku koncertowego niż parcie za wszelką cenę do chodzenia na wszystkie koncerty i poważanaie tylko owych

jesli chodzę/chodziłem na koncerty żyjących artystów, to jestem w stanie choć w części wyobrazić sobie jak mógłby brzmieć na żywo Jimi, słuchając jego płyty w domu chcę własnie tak to usłyszeć.

i też sądzę że w tubach drzemia największe prawdopodobieństwo sukcesu

a_men

  • 746 / 6251
  • Ekspert
07-02-2011, 08:28
Panowie, to o czym rozmawiacie, tzn. procesory, zwrotnice cyfrowe i aktywnie sterowane zestawy głośnikowe to chleb powszedni w caraudio. Było i chyba nadal jest w Polsce kilka instalacji na poziomie europejskim. Moze warto pogadać z ich twórcami i popytac o doświadczenia. Lacncaster, w Poznaniu najlepszy jest chyba Audiocomplex.
> Yogi
Tez kiedyś słyszałem monitorki Qba z firmowym wzmacniaczem i było bardzo dobrze.

kubedes

  • 18 / 6181
  • Nowy użytkownik
07-02-2011, 14:43
>> almagra, 2011-02-06 13:44:51
Podejrzewam,że dla komputera całe to zadanie to fraszka, igraszka, zabawka blaszana...Tylko,kurka wodna,dlaczego nikt tego nie robi!!!

Znaczy się dlaczego firmowo tego nikt nie robi?
Bo samoróbek to jest co najmniej kilkanaście - głównie na Behringerze DCX2496.

Yogi

  • 493 / 6257
  • Zaawansowany użytkownik
07-02-2011, 20:13
ależ robi, robi

lyngdorf na przykład robi
DEQX robi też
kilka jeszcze firm i nawet się tym nie chwalą

bogaci audiofile nie lubią obróbki DSP, grać mają kable, sieciówki proste zwrotnice (za to drogie), kolce, stoliki i podkładki do kabli głośnikowych, ale broń boże jakiś komputer (irlandzka wóda) :D