Gustawie, wydaje mi się że nie ma tu sprzeczności. Korekcja i krosowanie cyfrowe pozwala na wiele więcej niż analogiczne czynności pasywne ale nie można zrobić za pomocą tego wszystkiego. Dokąłdanie bitów nie rózni się dla mnie zbytnio od wstawiania w tor cewek i kondensatorów, które oprócz zmian spl kręcą jeszcze dodatkowo fazą. Efekt końcowy - naturalnie brzmiąca muzyka jest tu i tu podobny. Oczywiście dobrze dobrane tuby, głosniki, starannie zestrojona zwrotnica zagra równie dobrze. Prawdą jest też, że zwrotnica cyfrowa oszczędza po prostu czas. Ponieważ lubię zmieniać często konfiguracje i eksperymentować z różnymi głosnikami, dla mnie to układ odpowiedni choć pewnie nie idealny. Poza tym warto iść z duchem czasu :) Kiedyś po prostu nie było procesorów DSP :)
Natomiast jesli chodzi o DEQX to faktycznie działa on na tym obrzarze, gdzie nic innego go nie zastąpi. Mam tu na myśli fazę (w całym pasmie), opóźnienia grupowe, korekcję impuls response i korekcję modów pomieszczenia. To naprawde świetne urządzenie. Owszem nietanie, ale ... znam ludzi którzy więcej wydali na sieciówki :)
Jak zapwene zauważyłeś, nie naciskam na fakt, że taki układ jaki mam ja jest jedynie słuszny. Wręcz przeciwnie, pokazuję tylko swoje doświadczenia, Nawet nie teorię, a jedynie to co sam zrobiłem. Jestem otwarty na nowe rozwiązania. Aktualnie pracuję nad głośnikiem dookólnym. Nie dlatego że uważam że jest lepszy, po prostu chcę go zrobić i sprawdzić jak gra.
Poza tym dla mnie sam fakt tworzenia jest powodem do satysfakcji, cel owszem liczy się ... ale nigdy go nie osiągnę :)