Witam wszystkich po długiej nieobecności. Lata mnie tu nie było i z tego co widzę trochę się tu się pozmieniało.
Ale do meritum - byłem u kumpla i przeglądałem u niego dość stary numer Klang Ton, w którym jak zwykle był projekt cheap trick. To co mi wpadło w oko ma numer CT 250. Chciałbym to zrobić bo moje stare pudła pomału będę złomował :) Skusił mnie wygląd i skuteczność - ponoć całe 93dB. No i wstępna wycena elementów - bajka.
Na każdy box przypadają po dwa Visatony BG20 i jeden Monacor PM-44PA. Visatony są zmodowane przez dodanie magnesów.
OK, ale po co to piszę?
Potrafię zbudować i ładnie ozdobić praktycznie każde skrzynki (stary stolorz jezdem), ale nie znam się na akustyce (choć bardzo bym chciał).
Otóż jednym z elementów, który budzi moje wątpliwości jest waveguide do drivera Monacora. Autor projektu zaleca 30 cm falowód Dayton H12RW12. Problem w tym, że Dayton już ich nie produkuje i nie ma ich w sprzedaży. Niestety spóźniłem się z tym projektem o parę lat. Następny w kolejności u Daytona jest 25 cm o symbolu H10RW10. Oba do porównania znalazłem na stronie
http://www.hellsound.de/contents/de/d234.htmltrzeba zjechać do samego dołu.
Moje pytanie do Was - znających się na falowodach:
Co się może zmienić jeśli zamiast tego 30 cm użyję ten 25 cm? Góra będzie ciszej czy raczej mało się zmieni?
Czy może jest jakaś inna marka, inny waveguide o takich parametrach jak ten Dayton, który mógłbym użyć?