To, że w Polsce tamtych czasów zajmowano się muzyką, nie podlega dyskusji.
Ja zastosowałem brutalnie selektywne sito, o bardzo małych oczkach, przez które przeleciały mi trzy nazwiska.
Proszę znawców XIX wiecznej muzyki polskiej a zwłaszcza opery o polemikę. Chyba jednak dość ciężko będzie udowodnić ponadprzeciętną jakość muzyki innych polskich twórców wieku XIX.
Co zostało realnie, a nie historycznie ? Czego się słucha, do czego wraca ? Co grają filharmonie i opery ? Co funkcjonuje w nagraniach i świadomości melomanów ?
Chopin, Wieniawski, Moniuszko...
Ktoś się być może upomni o Paderewskiego, komponującego na przełomie wieków ("Manru", symfonie), ale to chyba trochę na siłę.
P.S.
Jeśli idzie o XX wiek, licząc na szybko, w nagraniach na półce, do których regularnie wracam mam około 15 polskich twórców. A gdyby zatrudnić koleżankę "Wiki", pewnie drugie tyle ważnych nazwisk by się znalazło....
To tak dla kontrastu z wiekiem XIX.