"Stereo underground" - projekt gazeta

[majkel]

Bobiek, ale target ma to do siebie, że sam wie, co jest do niego skierowane, a co nie, więc nie da się kogoś obrazić, jeśli ten ktoś nie poczuwa się być adresatem przekazu.

[BObiektItgVer]

>target ma to do siebie, że sam wie, co jest do niego skierowane, a co nie, więc nie da się kogoś obrazić, jeśli ten ktoś nie poczuwa się być adresatem przekazu.

Moje wieloletnie doświadczenie jednoznacznie wskazuje, że się mylisz, drogi majkelu.

[BObiektItgVer]

Przede wszystkim "target" nie ma prawa wiedzieć, że jest "targetem". Już sama samoświadomość "targetu" diametralnie wpływa na jego podatność. (Dla czytelników polskojęzycznych: "target" - cel, adresat przekazu). Cóż by to były za nieprzydatne narzędzia - taka choćby socjotechnika, czy "zwykły" marketing. Im "target" mniej świadomy, że jest targetem tym bardziej podatny. Zwyczajny bilans ekonomiczny wydatnie sugeruje, że zwyczajnie nie opłaca się inwestować w "target" świadomy swojego targecizmu.

[lidka]

a ja tam zawsze wiem jak jestem targetką to sie czuje u chłopaka i wcale nie robie sie mniej podatna a nawet wiecej

[BObiektItgVer]

>> lidka, 2008-08-20 21:28:31
a ja tam zawsze wiem jak jestem targetką to sie czuje u chłopaka i wcale nie robie sie mniej podatna a nawet wiecej

To ciekawe co piszesz, lidziu. Mogłoby to wytłumaczyć w jakiś sposób to, że wszystkie moje dziewczyny w dziwnych okolicznościach puszczały mnie z kimś innym.
Pozwól, że zanotuję w notatniku na przyszłość.

[BObiektItgVer]

Ho, ho - wybaczcie to językowe faux pas ;)
Oczywiście miałem na myśli (te moje Freudyzmy nieokiełznane! :) "że puszczała się z innym za moimi plecami".
Jeszcze raz proszę o wybaczenie.

[gagacek]

Lidka nie nawijaj za mądrze o ci rozumu nie starczy. Miałaś dać fotke z kolerzankom, a tu tylko jedna blondyna i to od tyłu. A ta kolerzanka przezroczysta, uciekła w plener, czy co? Podatna nie podatna, ale jaja sobie z nas robisz do oporu, tyle. Chciałem wysłać tobie kwiaty, ale niech sie lepiej na nich w spokoju pier. motyle.

[lidka]

uff, a jusz myślalam, że cie wlasne laski sprostytułowały to by bylo cho cho

a tak jeszcze dopytam: a dajesz poznac tym foczkom ze som dla ciebie targetkami czy tesz stosujesz marketingowe socjotechniki tak zeby sie nie skapowaly ze do nich celujesz?

[lidka]

>gagatek
no masz rzebraku zdjencie Wiolki:

[BObiektItgVer]

>a tak jeszcze dopytam: a dajesz poznac tym foczkom ze som dla ciebie targetkami czy tesz stosujesz marketingowe socjotechniki tak zeby sie nie skapowaly ze do nich celujesz?

Oczywiście, że nie daję znać. To uwłaczałoby mojej godności.
Wybieram te z nich, które najbardziej nachalnie dają mi znać, że jestem ich "targetem" i przez chwilę daje im do zrozumienia, że mogą się jednak nie mylić.

[lidka]

i? wtedy idom do wyra z kolegami co nie? normalka
nie chce być niemiła czy coś ale masz kolo przejebane

[BObiektItgVer]

>i? wtedy idom do wyra z kolegami co nie? normalka

Owszem, lidziu - po jakimś czasie sobie idą ;)

[gagacek]

Lidka, słuchaj, nie jedź sobie po mnie, dobra? Nie takie próbowały i na zdrowie im to nie wyszło. Ale za cholerę ja ci źle nie rzyczę, to to nie! Te targety są dobre dla tych szczyli co sie za duzo bronksu naogladały w telewizji i teraz im odbija. Wszystkie potem takie powalone a ja jestem nadzwyczaj szczery chłopak, jak przychodzi do rzeczy to jadę prosto: masz kotku kasę i wal rób co trzeba albo od razu spadaj, proste. A każda zadowolona. Jaja, nie? Zasze mówięże sece trzeba dać na dłoni a rozwinie kwiat jabłoni. Dobra, spadam bo musze wrzucić coś na ruszta.
A ta Wiolka to fajna jest, ale nie za ostra jak sobie jeszcze popsika za nisko? He he...

[BObiektItgVer]

Lan, skasujesz mi konto i wpisy? Znowu mi nie wyszło. Pan Ryka się chyba na mnie obraził. Przepraszam.

[lidka]

co to za kolo ten czarny rumcajs? znam go?