Audiohobby.pl

Niesolidne firmy audio

lancaster

  • Gość
23-11-2015, 15:10
Rumburak, z tym odsylanie pieniedzy to spokojnie. Najpierw niech sprzet przyjedzie i sie zobaczy czy nie sluzyl np. jako podstawka pod żelazko ;-)
klienci tez sa rozni, najczesciej nie ma problemu, tak jak najczesciej nie ma problemu zwrotu kaucji.

No ale jak sprzecior wraca, wszystko OK i nie ma przelewu odwrotnie to średnio to wygląda.

cadam

  • 4401 / 5887
  • Ekspert
23-11-2015, 17:32
http://www.audiostereo.pl/co-sie-dzieje-z-harpia-acoustic_37442.html

Ktoś wyciągnął wątek sprzed ośmiu lat :)

Wątek umarł z założycielem.

cadam

  • 4401 / 5887
  • Ekspert
23-11-2015, 18:35
Standardy moralne w polskim biznesie albo nie istnieją, albo dopiero się rodzą "dzięki" takim sprawom.

bo uczciwi przedsiębiorcy już dawno sami zwinęli interes albo zostali zniszczeni przez sitwę z komunistycznym rodowodem do której nie należeli

Gustaw

  • 3852 / 3306
  • Administrator
23-11-2015, 18:37
Standardy moralne w polskim biznesie albo nie istnieją, albo dopiero się rodzą "dzięki" takim sprawom.

Rumbi,

Mam sporo do czynienia z niepolskim biznesem i zapewniam, że nie ma czegoś takiego jak standardy moralne.
Jest tylko czysta kalkulacja. Standardy moralne w biznesie to bzdety pensjonarki i czyste frazesy - "słowa-klucze".

Dlatego proszę nie marudzić na polskie firmy, że tylko one itp, idp...
« Ostatnia zmiana: 23-11-2015, 18:40 wysłana przez Gustaw »

Gustaw

  • 3852 / 3306
  • Administrator
23-11-2015, 19:20
Mam sporo do czynienia z niepolskim biznesem i zapewniam, że nie ma czegoś takiego jak standardy moralne.
Jest tylko czysta kalkulacja. Standardy moralne w biznesie to bzdety pensjonarki i czyste frazesy - "słowa-klucze".
A ja mam do czynienia z biznesem polskim i zagranicznym, i zapewniam Cię, że ogromna większość tego biznesu prezentuje sobą wysokie standardy biznesowe, etyczne, moralne i jakie tam chcesz. Pełna kultura, wzajemny szacunek i otwarcie na drugiego człowieka.

Z polskim biznesem jest z pewnością trochę gorzej niż z obcym. Jednakże widać, że nasi uczą się i zaczynają stosować standardy jakie widzą. Jeżeli równać to tylko w górę! Nigdy w dół!.

To pokaż mi tą górę :-) Glaxo? Pfizer? Microsoft czy Volkswagen? :)
Za pozorami standardów moralnych jest tylko zimna kalkulacja.

Inne słowa klucze? "Zrównoważony rozwój" albo "reorganizacja" :D

Synthax

  • 2323 / 4104
  • Ekspert
23-11-2015, 19:46
Mam sporo do czynienia z niepolskim biznesem i zapewniam, że nie ma czegoś takiego jak standardy moralne.
Jest tylko czysta kalkulacja. Standardy moralne w biznesie to bzdety pensjonarki i czyste frazesy - "słowa-klucze".
A ja mam do czynienia z biznesem polskim i zagranicznym, i zapewniam Cię, że ogromna większość tego biznesu prezentuje sobą wysokie standardy biznesowe, etyczne, moralne i jakie tam chcesz. Pełna kultura, wzajemny szacunek i otwarcie na drugiego człowieka.

Z polskim biznesem jest z pewnością trochę gorzej niż z obcym. Jednakże widać, że nasi uczą się i zaczynają stosować standardy jakie widzą. Jeżeli równać to tylko w górę! Nigdy w dół!.

To pokaż mi tą górę :-) Glaxo? Pfizer? Microsoft czy Volkswagen? :)
Za pozorami standardów moralnych jest tylko zimna kalkulacja.

Inne słowa klucze? "Zrównoważony rozwój" albo "reorganizacja" :D
ekologiczny lub zielony dom, prestiż łazienki, w trosce o najwyższą jakość obsługi, progam lojalnościowy...

lancaster

  • Gość
23-11-2015, 21:21
"Czytanie ze zrozumieniem się kłania."

no właśnie, Rumburaku.
widze ze jak cs jest zbyt abstrakcyjne to rozmowa zaczyna sie na teaty ktorych nie bylo.

W kazdym razie nikt nie pisal ze facet nie ma prawa zadzialac. Pisalem ze prawa i obowiazki maja dwie strony, z czegow  tej konketnie sytuacji wszystko wskazuje na to ze nie wywiazala sie jedna ze stron.

a o standardach w corpo....rumburak....tak to są rycerze w lśniących zbrojach, na wysoki standard moze sobie pozwolic gora reszta szczurów zapomnij a sama gora nie zawsze z mozliwosci korzysta.

zreszta lordowskie maniery dopiero w 3 pokoleniu wiec maja czas ludziska.

lancaster

  • Gość
23-11-2015, 21:27
w  ogole nie wiem skad przy okazji rzemieslniczej manufaktury dyskusja o high live standardach w biznesie ?
Facet zwyczajnie nie oddal kaucji, to jest robota dla dzielnocowego a nie filozofa.

Haka

  • 2996 / 5173
  • Ekspert
23-11-2015, 22:09
Cytuj
Facet zwyczajnie nie oddal kaucji, to jest robota dla dzielnocowego a nie filozofa.


:D


A co do Harpii, to zraziłem się raz i porządnie, gdy z 7, czy 8 lat temu wsadzali w kolumny ... no właśnie teraz  nie pamiętam
( a wątek na AS zniknął, lub jakimś cudem nie mogę go znaleźć  ) głośniki chińskie, albo tajwańskie.
« Ostatnia zmiana: 23-11-2015, 22:11 wysłana przez Haka »

lancaster

  • Gość
23-11-2015, 22:09
Z tą rzemieślniczą manufakturą, to trochę pojechałeś :)
Większość tych ekspertów od kolumn, to są składacze.

Partick, co dla Ciebie oznacza rzemieślnik a co składacz ?

lancaster

  • Gość
23-11-2015, 22:17
partick. kiedy Twoim zdaniem firma produkujaca zestawy glosnikowe jest rzemiesnicza a kiedy jest skladaczem. Co musi robic sama ?

Haka

  • 2996 / 5173
  • Ekspert
23-11-2015, 22:42
Rumburak, pamiętasz, który to był rok ?

Haka

  • 2996 / 5173
  • Ekspert
23-11-2015, 23:12
Ciężkie kolumny, za ciężką kasę :)

cadam

  • 4401 / 5887
  • Ekspert
24-11-2015, 00:09
Kiedyś HA coś wspominał że nie układała się współpraca z S (też hajend, ale bardziej end niż haj). Znając zagrania pana S można powiedzieć trafił swój na swego.

4m

  • Gość
24-11-2015, 07:14
Sorry, taką mają pasję :) Właśnie - pasja - kolejne słowo, które użyte w opisie produktu uzasadnia przeszacowanie ceny o minimum 10% :)