Audiohobby.pl

Dekalog początkującego audiofila

mops

  • 603 / 2666
  • Ekspert
24-03-2017, 21:14
Ponadto tu właśnie leży clou kompresji.Im cieńszy ów kabel tym większa kompresja nagrania.Wymaga to obliczeń by uzyskać plik o wymaganej przepływności.I tu jest mops pogrzebany ,czyli "hund pograben".
Waldek.

tetejro

  • 2745 / 2956
  • Ekspert
25-03-2017, 10:22
Dokładnie tak. Zwłaszcza prąd jest jednofazowy przemienny, 50Hz.
Ma ogromny wpływ na brzmienie przydźwięku sieciowego w audiofilskich wzmacniaczach.

lancaster

  • Gość
25-03-2017, 10:30
hehehe, klang przydxwięku sieciowego, jak monokryształ mdf  :-)))))

logiczne ze z grubszej sieciowki bedzie glębsza przestrzen bo ma więcej miejsca.
Troche żelaznej logiki Panowie ;-)

najlepszy tekst na powaznie o sieciowkach jaki czytalem udowadnial ze sieciowka audiofilska jest jak akumulator ktory dostarcza pradu w sytuacjach kryzysowych dla zasilacza urządzenia, taka dodatkowa pojemnosc kondensatorów :-)

mops

  • 603 / 2666
  • Ekspert
25-03-2017, 10:39
Przydzwięk,hmm ,to może mieć związek z filtrowaniem.Czyli np.duża ilość żelaza w przewodzie zasilającym powoduje takie coś.Konieczne filtrowanie,najlepiej filtrami Brita.Przydzwięki znikną definitywnie na zawsze.Sprzęt także,ale coś za coś.
Waldek.

aulait

  • 1365 / 5524
  • Ekspert
25-03-2017, 16:24
Nie wiem czy niektórzy Koledzy sobie żartują, czy poważnie piszą. Dlatego w trosce o początkujących, którzy tu zaglądają powiem, że osobiście nie usłyszałem poprawy jakości na sieciówkach. Tak na logikę nawet inżynierowie wielkich koncernów wyliczają kwadrat przewodu do maksymalnego zapotrzebowania urządzenia a nie dobierają, jaki im wpadnie w rękę.

Haka

  • 2996 / 5152
  • Ekspert
25-03-2017, 19:21
a nie dobierają, jaki im wpadnie w rękę.


A nawet gdyby dobierali jak bądź, to przy pomocy słownika PWN, udowodnią słuszność swojego wyboru ;)

aulait

  • 1365 / 5524
  • Ekspert
25-03-2017, 20:46
a nie dobierają, jaki im wpadnie w rękę.


A nawet gdyby dobierali jak bądź, to przy pomocy słownika PWN, udowodnią słuszność swojego wyboru ;)

Haka dobrze kombinujesz, ze słownikiem to musi grać. Słownik to więcej niż kwadrat przekroju, więcej niż prostokąt... to prostopadłościan.

tetejro

  • 2745 / 2956
  • Ekspert
25-03-2017, 22:41
Nooo jak Ty już tak wyjaśnisz tym "początkującym", to prędzej skończą :-D

aulait

  • 1365 / 5524
  • Ekspert
26-03-2017, 09:38
Nooo jak Ty już tak wyjaśnisz tym "początkującym", to prędzej skończą :-D

Tetejro może inaczej. W jakiej miejscowości mieszkasz? Może podjadę (jeśli nie daleko) i udowodnisz mi naocznie w ślepych testach, że słyszysz te swoje grube jak linka holownicza do tira kable i je bezbłędnie rozpoznajesz w swoim systemie i na swoich nagraniach? Dla porównania wezmę zwykłego miedziaka.

tetejro

  • 2745 / 2956
  • Ekspert
26-03-2017, 20:40
A ty nie słyszsyz różnicy??? No to odpowiem w stylu audiofilskim, - współczyję że nie słyszyszysz :)

Tomek4446

  • 87 / 2694
  • Użytkownik
27-03-2017, 06:24
A idąc dalej , jaki wpływ na pracę systemu, tudzież dźwięk ma kondycjoner. Czy warto?

lancaster

  • Gość
27-03-2017, 08:01
nie prosciej sprawdzic ? zalezy od systemu, urzadzenia, okolicy....sieciowke tez zeby bylo smiesznie uwazam w torze slychac, nato miast jesli jest to skala zmian na zasadzie jaka opisales "psuje brzmienie systemu" to nie w sieciowce problem.

aulait

  • 1365 / 5524
  • Ekspert
27-03-2017, 08:15
nie prosciej sprawdzic ? zalezy od systemu, urzadzenia, okolicy....sieciowke tez zeby bylo smiesznie uwazam w torze slychac, nato miast jesli jest to skala zmian na zasadzie jaka opisales "psuje brzmienie systemu" to nie w sieciowce problem.

Poznajesz sieciówki w ślepych testach? Potrafisz wskazać "teraz gra przewód A, teraz B a teraz C, słyszę to bardzo wyraźnie, bo znam te przewody!"?



aulait

  • 1365 / 5524
  • Ekspert
27-03-2017, 08:17
A idąc dalej , jaki wpływ na pracę systemu, tudzież dźwięk ma kondycjoner. Czy warto?

To się może sprawdzić, uważam podobnie jak Lancaster.

aulait

  • 1365 / 5524
  • Ekspert
27-03-2017, 08:26
Z moich doświadczeń słabe potrafią być interkonekty, takie najbardziej dziadowskie za kilka złoty zamulają dźwięk. Tylko w moim odczuciu muszą być jakoś skopane, tzn nie spełniają  norm standardu,czy coś w tym stylu. Kabelki za kilkanaście PLN już grają, może są jakieś różnice, ale w ślepych testach można się pogubić co jest co.

W słuchawkach tylko CAL, po wymianie kabla słyszałem poprawę brzmienia.

W sumie to nawet jest niezły pomysł, może zrobić forumowe spotkanie "ślepe testy kabli wszelakich"?  :)

« Ostatnia zmiana: 27-03-2017, 08:48 wysłana przez aulait »