Patryk32
To nie jest nic dziwnego, że z różnych wejść streamer gra inaczej, tak jest z każdym streamerem na rynku audio i chyba jeszcze nikt takiego nie wymyślił żeby z różnych wejść cyfrowych DAC/streamer grał tak samo.
Mało tego każde z tych wejść nie obsługuje bezbłędnie plików hires w gęstości 24/192.
CA SM 6 ma czkawkę przy plikach 24/192 gdy podasz mu pliki z dysku np. NAS po (UPnP), podobnie np przez USB na przednim panelu, kiedy podaję mu pliki z Pendriva, ale już po USB Audio (typ B) z tyłu urządzenia łyka wszystkie gęste pliki podane z lapka.
W takim np Atollu ST200 przez USB audio obsługuje pliki tylko do 24/96, ale przez UPnP już do 24/192 i też z każdego z tych wejść gra inaczej, a kosztuje 2x tyle, co CA SM6.
CA SM6 jest wyposażony w filtr z trzema charakterystykami Linear phase(Lin), Minimum phase(min) i Steep rool-off (Steep) domyślnie CA ma włączony (Lin), a najlepiej brzmi z Minimum phase(Min), potwierdzają to też w recenzjach tego odtwarzacza.
Filtr ten domyślnie jest włączony na (Lin), więc trzeba przełączyć po wybraniu źródła np. (Nośniki - USB przód lub tył typ A), USB Audio, S/PDIF, UPnP, czy TOSLiNK na Minimum phase (Min).
Ale po przełączeniu pamięta już wybrany przez Ciebie filtr dla danego wejścia i następnym razem nie trzeba już przestawiać.
Warto się tym pobawić, ja mam ustawiony filtr na Min phase dla każdego z wejść i jest O.K.
Ten streamer nie jest taki zły, zwłaszcza jako DAC po USB Audio.
:)