Audiohobby.pl

Klub 'Jestem zadowolony ze swojego zestawu'

royal

  • 369 / 1925
  • Zaawansowany użytkownik
11-09-2019, 10:32
Jak czytam o problemach z wybijanymi  isostatami które sam przeżywałem kiedyś w Chopinie  to tu jest okazja pokazać że Niemcy dawno to rozwiązali - isostaty sa tu schowane pod grubą aluminiową płytą czołową w której wstawiono zewnętrzne popychacze z odbijającymi sprężynkami i wsparte na tej płycie. Cała bezwładność  rozpedu przełącznika trafia na popychacz zamiast obciążać delikatną konstrukcję przełacznika.   To dodatkowo sporo kosztowało zeby tak zrobić ale  działa prawidłowo już od 68 roku.

bsw

  • 563 / 5143
  • Ekspert
11-09-2019, 14:10
Podobny patent był w polskich sprzętach np. tunerze Faust:



Niestety w późniejszych urządzeniach Diory uproszczono konstrukcję...

Sekator

  • 447 / 3522
  • Zaawansowany użytkownik
12-09-2019, 06:19
Nieco się zmieniło od ostatniego wpisu sprzed lat. Cyrus One HD, Cyrus DAD1.5, mały Zotac z Kodi po optyku do wzmacniaca , Arcus TM 65, Korg, K701 i SR225. Styka. Czasem myślę co by sobie kupić ot tak. ale zawsze pomysł upada bo i po co kupować? Chyba, że zapasowe K701 se kupię. A może 702. Tak więc jestem zadowolony. Pewnie kiedyś coś kupię. ale raczej nie za tysiaki, a za setki.

royal

  • 369 / 1925
  • Zaawansowany użytkownik
12-09-2019, 09:26
Podobny patent był w polskich sprzętach np. tunerze Faust:



Niestety w późniejszych urządzeniach Diory uproszczono konstrukcję...
Wygląda że Idea była podobna ale rozwiązanie w szczegółach wskazuje że "nasi" zatrzymali się na etapie prototypu.

    Nie zrobiłem zdjęcia ale w Uherze popychacz i sprężynka jest po zewnętrznej stronie płyty aluminiowej która jest pod płytą czolową -  między nimi jest przestrzeń na ten system . więc calość ma lepsze prowadzenie. Co ciekawe w Uherze te isostaty nie są  typu zależnego - kazdy działa niezależnie ion pozostałych - nie służą jako przełącznik  tylko wybór opcji pracy wzmaka. No to może dmuchali a zimne. Tym niemniej mnie się to spodobało.

  Ten akurat wzmacniacz jest unikalny ze wzgledu na jak wspomniałem robudowaną kontrolę loudness która jest powiazana z potencjometrami. Dio tego celu każde wejscie ma swój wejsciowy potencjometr do ustawienia  pozimu sygnalu odpowiedniego dla   brzmienia przy regulacji siły głosu.

   Potencjometry mają  po dwa odczepy korekcyjne  i wszystko byloby perfekt gdyby były gdzieś do niego dostępne moduły przedwzmacniaczy. Oryginalnie rzadko je wstawiali do środka.  Niestety na aukcjach cos nie widać -moje podejrzenie jest że jak ktoś ma to nie odda. Więc mam plan zamontowania współczenych plytek bo szczęśliwie nietypowe zupełnie gniazdka połączeniowe do zacisków  na płycie są. Zima się zapowiada pracowita. 

rockboys

  • 141 / 1908
  • Aktywny użytkownik
18-09-2019, 17:43
Od lat 90-tych posiadam Technics-a cały zestaw i nie zamienie się na żaden inny . Pozdrawiam .
Sprzęt Technics - Fan Rocka

darqo69

  • 6 / 1910
  • Nowy użytkownik
10-10-2019, 21:49
Nad C 315 do tego 515 i tuner 414 w stoliku własnej roboty a gra  na kolumnach Kef c7 i to mi w zupełności wystarcza ,muzyka to głównie rock, progres ,metal ale też elektroniczna czasem coś z klasyki itp .

Sekator

  • 447 / 3522
  • Zaawansowany użytkownik
12-10-2019, 07:48
Jestem na tyle zadowolony, że chyba dokupię sobie drugie Arcusy na zapas bo to jednak staruszki. Co do słuchawek mijają chyba 4 lata z K701 i nic co słuchałem ich nie jest w stanie wykopać. Też kupię ze dwie pary na zapas bo nie wiadomo kiedy Samsungowi znudzi się utrzymywanie ich w produkcji. Niestety szukając następców dla niech nie znalazłem takowych. Nawet takie Grado to tylko uzupełnienie.

barthuss1

  • 198 / 5019
  • Aktywny użytkownik
12-10-2019, 13:15
Ja przez lata ćwiczyłem różne wynalazki aż ... ostałem na starociach mających blisko 40 lat;) marek grundig i philips, coś tam jeszcze z tych lat z denona i mało znany DAC na 1-bitowym przetworniku. Nawet kable mam z tej epoki :)
A w słuchawkach podobnie, zacząłem od DT150, po drodze za 20-30 różnych modeli (ze staxami i planarami) a skończyłem na DT150 ;)
Słucham sobie na tym muzyki i jestem zadowolony.

Sekator

  • 447 / 3522
  • Zaawansowany użytkownik
12-10-2019, 15:08
U mnie jak widać pomieszanie starego z nowym.

royal

  • 369 / 1925
  • Zaawansowany użytkownik
13-10-2019, 20:35
Ja sterowałem zawsze w kierunku urżadzeń sprzed epoki kiedy jeszcze nawet nie korzystano z normy Hi FI. Bo trzeba wiedzieć że urzadzenia z lat 50 tych były wzorcem dla ustanowienia tych norm. Mój Pioneer SX-34 z ok 1963 nawet nie ma nigdzie znaczka HI FI - nawet w instrukcji. Pasmo przenoszenia producent o tak dla informacji ogólnej określił na 20Hz -50 kHz przy mocy sinus 11 W i 1% zniekształceń. Tak to słyszę więc mnie to wystarcza :).

  Ale jako że jestem nieufny to bardziej wierzę w dane Luxmana L210 bo to jednak solid wiec trzymam oba pod sygnałem i prądem a do tego niemieckiego specjalistę od fizjologicznej korekcji barwy Uhera CV140.

   Wierze z kolei w niemieckie doświadczenie bo oni byli chyba najdalej z wszystkich w radiach Stradivari i Beethoven Trochę się od nich nauczyłem i korekcję  Pioneera SX-34 która mi z moimi głosnikami lipnie  działała przerobiłem co do wartości wg ich tradycji. Kiedyś Stradivarius działał idealnie z tymi głosnikami więc powtórzyłem i ...faktycznie wg ich recepty jest idealnie.   

  Luxman podrasowany zwyklymi pokrętałami tonu i własną korekcją fizjologiczną która nie działa dla wysokich tonów - prawdopodobnie już w latach 1983-4 ówczesne kolumny podbijały mocno wysokie tony i nie dali więc u mnie wysokie są do oporu. .

   Do tego stopien wzmocnienia  preampowy Uwertura od Bang - Olufsena z własnymi   tunerem Śr i Ukf CD na TDA 1541 i deckiem kasetowym o b.wysokich parametrach chociaż tylko 2 głowice za to nawrotny i ...wygodny. To w pełni sterowane pilotem Bang Olufsena a  do kompletu  zewnęrzna karta dźwiękowa klasy Pro Maya44 do komputera   plus  Royal de Luxe b. dobry szpulowiec 3 głowice

  Kable do głośników własnej roboty troszkę wzrorowane na takim od zelazka z 50tych lat i kolumny wg własnego gustu i konceptu . Wg mnie nic tu już nie mam do szukania.  Słaba strona tego zestawu to koniecznośc poświęcenia mu ogromnie długiego czasu serwisowego zeby był bez zauważalnego zarzutu.

Egon@

  • Gość
18-10-2019, 08:23
Te "cyk" w 4 minucie, jest niesamowicie audiofilskie :)

Egon@

  • Gość
18-10-2019, 08:26
U kumpla kiedyś helikopter w The Wall, był "nieznacznie wyrazistszy i bardziej bojowy"
A już Roger Waters i Amused... Horrendum :D

barthuss1

  • 198 / 5019
  • Aktywny użytkownik
18-10-2019, 14:54
U kumpla kiedyś helikopter w The Wall, był "nieznacznie wyrazistszy i bardziej bojowy"
A już Roger Waters i Amused... Horrendum :D

Dokładnie ;)
Pamiętam jak kiedyś spokojnie słuchałem muzyki na płycie od początku do końca. Czytałem wszystko z okładki. To była taka celebracja muzyki, z przyrządzeniem czasu i miejsca. Później to się ciut popsuło , takie muzyczne ADHD czyli wielka bdzura na kółkach po prostu. Mann mówi o tym nader czytelnie.

Egon@

  • Gość
18-10-2019, 16:07
A mnie "cyknęło" dopiero na Kenwoodzie 1976 i Monitor Audio Bronze.
Ale ze mnie stary, przygłuchy dziad. Później zaczęły się inne finansowe jazdy - zegary.
Te to dopiero cykają :)