Audiohobby.pl

Co zaliczamy do Hi Endu ?

MAG

  • 2393 / 5851
  • Ekspert
09-04-2015, 21:46
Magus napisałeś


p.s. a propos "niepiętnowania określonych zestawów" - Klipsche i Tannoye jednak napiętnowałeś :D

Mam pytanie jakie masz zestawy głośnikowe?

I gdzie Twoim zdaniem napiętnowałem wyżej wymienione?

Ja bardzo lubię dźwięki tych konstrukcji w dobrze zestawionym komplecie są wyborne mają swój charakter ale to albo się lubi albo nie;)

magus

  • 20990 / 5867
  • Ekspert
09-04-2015, 21:48

p.s. nie wyciągaj pochopnych wniosków (w sumie nie wiem skąd), że vector nie wie, jak grają instrumenty na żywo i że sugeruje się opiniami sprzedawców w sklepie
----
Nie napisałem tego personalnie nie napisałem nigdzie co Vector wie itd więc proszę o niedopisywanie.


napisałeś to w odpowiedzi na komentarz vectora
dodatkowo, to on jest zzałożycielem wątku i autorem większości komentarzy
jeśli jednak twój tekst nie był skierowany do niego, to do kogo?


p.s.2 próbowałem zrozumieć, jak przebiegał ten odsłuch Klipsch i Tannoy, ale z braku interpunkcji nie wiem kompletnie, czym był skonsternowany właściciel sprzętu - że faktycznie źle zagrało, czy że tobie się nie podobało?


Zestaw nie był zgrany jako całość / jaśniej proszę całość pomieszczenie zestaw itd...

nadal nie rozumiem ;-)
tobie się nie podobało, a właściciel nie rozumiał dlaczego? czy też był on skonsternowany, bo osobiście też uważał, że gra źle?

Odszedł 13.10.2016r.

magus

  • 20990 / 5867
  • Ekspert
09-04-2015, 21:54
Magus napisałeś


p.s. a propos "niepiętnowania określonych zestawów" - Klipsche i Tannoye jednak napiętnowałeś :D

Mam pytanie jakie masz zestawy głośnikowe?

I gdzie Twoim zdaniem napiętnowałem wyżej wymienione?



mam Klipsch Cornwall :-)


a napiętnowałeś tu:



Zestawy tubowe nie chce mi się słuchać że te muszą zagrać, nie bo słuchałem ostatnio i Tanoy i Klipch i tanie to nie było a odbiegało od mojego wyobrażenia o dźwięku jaki chciałbym aby był a na to to mam może nawet i dobrą receptę no może nie w tym miejscu ale kiedyś napisze.To że ludzie już przed odsłuchem starają sobie coś wyobrazić to jest normalna reakcja kurde myślę sobie usłyszę ba poczuje  dynamikę jak na koncercie Mike Oldfield w spodku 15 lat temu a tu nic kompletnie nic. Dynamika określana przez właściciela ZESTAWÓW HI-END okazała się jazgotem z pełnym natarczywym dźwiękiem niekontrolowanym zbitym w jedną ścianę no to naturalne nie jest i nie może być zerknąłem na kable może pomieszane ale nie właściciel skonsternowany co jest nie tak jak to co nie gra!


osobiście uważam, że stwierdzenie "sprzęt nie gra" to w skali 0-10 jak dla mnie oznacza (przy dużej dozie dobrej woli) max 1 :D
Odszedł 13.10.2016r.

MAG

  • 2393 / 5851
  • Ekspert
09-04-2015, 21:55

p.s. nie wyciągaj pochopnych wniosków (w sumie nie wiem skąd), że vector nie wie, jak grają instrumenty na żywo i że sugeruje się opiniami sprzedawców w sklepie
----
Nie napisałem tego personalnie nie napisałem nigdzie co Vector wie itd więc proszę o niedopisywanie.


napisałeś to w odpowiedzi na komentarz vectora
dodatkowo, to on jest zzałożycielem wątku i autorem większości komentarzy
jeśli jednak twój tekst nie był skierowany do niego, to do kogo?


p.s.2 próbowałem zrozumieć, jak przebiegał ten odsłuch Klipsch i Tannoy, ale z braku interpunkcji nie wiem kompletnie, czym był skonsternowany właściciel sprzętu - że faktycznie źle zagrało, czy że tobie się nie podobało?


Zestaw nie był zgrany jako całość / jaśniej proszę całość pomieszczenie zestaw itd...

nadal nie rozumiem ;-)
tobie się nie podobało, a właściciel nie rozumiał dlaczego? czy też był on skonsternowany, bo osobiście też uważał, że gra źle?

Magus drążysz i drążysz nie miałem na celu nikogo i niczego piętnować czy to wystarczy ło matko...
Przeczytaj to co zamieściłeś uważnie jeśli Vector nie chce abym tu pisał niech mi to sam napisze.

MAG

  • 2393 / 5851
  • Ekspert
09-04-2015, 21:57
Magus napisałeś


p.s. a propos "niepiętnowania określonych zestawów" - Klipsche i Tannoye jednak napiętnowałeś :D

Mam pytanie jakie masz zestawy głośnikowe?

I gdzie Twoim zdaniem napiętnowałem wyżej wymienione?



mam Klipsch Cornwall :-)


a napiętnowałeś tu:



Zestawy tubowe nie chce mi się słuchać że te muszą zagrać, nie bo słuchałem ostatnio i Tanoy i Klipch i tanie to nie było a odbiegało od mojego wyobrażenia o dźwięku jaki chciałbym aby był a na to to mam może nawet i dobrą receptę no może nie w tym miejscu ale kiedyś napisze.To że ludzie już przed odsłuchem starają sobie coś wyobrazić to jest normalna reakcja kurde myślę sobie usłyszę ba poczuje  dynamikę jak na koncercie Mike Oldfield w spodku 15 lat temu a tu nic kompletnie nic. Dynamika określana przez właściciela ZESTAWÓW HI-END okazała się jazgotem z pełnym natarczywym dźwiękiem niekontrolowanym zbitym w jedną ścianę no to naturalne nie jest i nie może być zerknąłem na kable może pomieszane ale nie właściciel skonsternowany co jest nie tak jak to co nie gra!


osobiście uważam, że stwierdzenie "sprzęt nie gra" to w skali 0-10 jak dla mnie oznacza (przy dużej dozie dobrej woli) max 1 :D

To twoja skala no nie dąsaj się Twoje na pewno wymiatają ;)

MAG

  • 2393 / 5851
  • Ekspert
09-04-2015, 21:58
Magus napisałeś


p.s. a propos "niepiętnowania określonych zestawów" - Klipsche i Tannoye jednak napiętnowałeś :D

Mam pytanie jakie masz zestawy głośnikowe?

I gdzie Twoim zdaniem napiętnowałem wyżej wymienione?



mam Klipsch Cornwall :-)


a napiętnowałeś tu:



Zestawy tubowe nie chce mi się słuchać że te muszą zagrać, nie bo słuchałem ostatnio i Tanoy i Klipch i tanie to nie było a odbiegało od mojego wyobrażenia o dźwięku jaki chciałbym aby był a na to to mam może nawet i dobrą receptę no może nie w tym miejscu ale kiedyś napisze.To że ludzie już przed odsłuchem starają sobie coś wyobrazić to jest normalna reakcja kurde myślę sobie usłyszę ba poczuje  dynamikę jak na koncercie Mike Oldfield w spodku 15 lat temu a tu nic kompletnie nic. Dynamika określana przez właściciela ZESTAWÓW HI-END okazała się jazgotem z pełnym natarczywym dźwiękiem niekontrolowanym zbitym w jedną ścianę no to naturalne nie jest i nie może być zerknąłem na kable może pomieszane ale nie właściciel skonsternowany co jest nie tak jak to co nie gra!


osobiście uważam, że stwierdzenie "sprzęt nie gra" to w skali 0-10 jak dla mnie oznacza (przy dużej dozie dobrej woli) max 1 :D

Napisałem o zestawie gdzie absolutnie się nie zgrywały Klipsche i Tannoye ale nie podałem modelu może muszę to zrobić żebyś był spokojny;)

MAG

  • 2393 / 5851
  • Ekspert
09-04-2015, 22:02
Czy uważasz że wszystkie zestawy tubowe zagrają dobrze w każdym pomieszczeniu? a czy uważasz że wszystkie zestawy podstawkowe małe monitory zagrają w każdym pomieszczeniu?

Ja uważam że trzeba dobrze dopasować zestawy głośnikowe wraz z urządzeniami towarzyszącymi pod każde pomieszczenie dobranoc znikam;)

magus

  • 20990 / 5867
  • Ekspert
09-04-2015, 22:15
To twoja skala no nie dąsaj się Twoje na pewno wymiatają ;)

Napisałem o zestawie gdzie absolutnie się nie zgrywały Klipsche i Tannoye ale nie podałem modelu może muszę to zrobić żebyś był spokojny;)


MAG teraz ty nadinterpretowujesz

najpierw piszesz, że konkretne modele zagrały źle, a na pytanie lancaster o wzór odpowiadasz, że nie chcesz pisać o konkretnych modelach
a potem podpytujesz o to, co ja mam, żeby potem sprowadzać rozmowę do sugestii, że zwyczajnie bronię tu swojego sprzętu

(tuby to takie same głośniki jak inne, tylko lepsze :) (jeśli zostały dobrze zrobione), więc jeśli gdzieś grają źle, to problem leży gdzie indziej - zazwyczaj)


dobra
napisałeś historię o tym, żeby nie siedzieć w domu na tyłku, tylko posłuchać instrumentów na żywo, ale nie miałeś nikogo konkretnego na myśli tylko tak sobie rzuciłeś ogólną przestrogę
no i jeszcze zjechałeś 2 marki producentów kolumn (zero dynamiki, jazgot, nie gra), ale tu również nie chodziło ci o to, żeby krytykować konkretne marki

dla mnie wszystko jasne





proponuję powrót do tematu

Vector podał własną definicję hi-endu
ja to odbieram jako próbę postawienia sprawy na nogi

sam jakiś czas temu miałem problem ze zrozumieniem, o co chodzi z tym całym "hi-endem"
przyznam, że długo zajęło mi zrozumienie dość prostej informacji, którą zresztą podawano mi od początku
hi-end w wersji forsowanej przez branżę oznacza po prostu sprzęt drogi i jednocześnie koniecznie wyglądający na drogi
przy okazji powinien jeszcze dobrze grać (ale przeważnie nie gra, choć w recenzjach nikt tego otwartym tekstem nie napisze - bo jest drogi :D )

a Vector próbuje - jak rozumiem - przywrócić intuicyjne zrozumienie tego terminu
czyli że jest to dźwiękowe maximum (a więc "koniec drogi" w poszukiwaniach), jakie da się wycisnąć z głośników (bo to one są decydujące)

ja osobiście nie potrzebuję walczyć z branżą o ustanowienie jasnych i zrozumiałych kryteriów oceny, ale sekunduję Vectorowi
bo jednak bardzo lubię, kiedy język jest komunikatywny i służy dogadaniu się ludzi ze sobą, a nie sprzedawaniu im drogich snobistycznych bubli

« Ostatnia zmiana: 09-04-2015, 22:28 wysłana przez magus »
Odszedł 13.10.2016r.

vector

  • 321 / 5866
  • Zaawansowany użytkownik
09-04-2015, 23:01
Hi-end

High-end – określenie stosowane przez producentów na ofertę skierowaną do najzamożniejszych odbiorców, najczęściej w odniesieniu do sprzętu technicznego powszechnego użytku: elektroakustycznego, telefonów komórkowych, sprzętu komputerowego (zwłaszcza kart graficznych). Nie jest ono używane w stosunku do sprzętu profesjonalnego. Jest przeciwieństwem oferty low-end. Dla oferty pośredniej spotykane jest określenie middle-range lub middle-end.

Pojęcie to oznacza ogólnie towary luksusowe, które wyróżniają się ceną spośród innych produktów masowych.

Audio Hi-end
Definicja

Segment rynku domowych urządzeń nagłośniających klasy hi-end nie został szczegółowo zdefiniowany, co więcej w odróżnieniu od klasy Hi-Fi, nie zostały dla tychże urządzeń określone żadne normy typu DIN lub IEC. Czasopisma zajmujące się tą tematyką nie klasyfikują sprzętu hi-end ze względu np. na zastosowaną technologię lub użyte podzespoły.
Krytyka

Jako że naukowe badania, za pomocą ślepych testów, jednoznacznie wykazały brak róźnic między urządzeniami w zakresie właściwości elektroakustycznych[1][2], a deklaracje audiofilskie w tym zakresie określiły mianem iluzorycznych[3] i bezzasadnych[4][5][6], cena sprzętu hi-end może budzić wątpliwości. Natomiast możliwość rozpoznania "na słuch" kabli połączeniowych fundacja naukowa Jamesa Randiego zakwalifikowała do zjawisk paranormalnych[7]. Niekiedy krytykę segmentu hi-end prowokowali sami producenci. Przykładem był odtwarzacz Accuphase DP-55, składający się z przeciętnej jakości podzespołów, które mogły nie usprawiedliwiać ceny na poziomie 3 995 USD[8]. Wątpliwości budził także odtwarzacz YBA Initial CD, oferowany w cenie 6 000 zł a oparty na rozwiązaniach pochodzących z budżetowego Harman/Kardon HD 750[9].

I taka argumentacja z Wikipedii mnie przekonuje.
Natomiast Ty vector oczywiście bez urazy- zmień lekarza.
Woy, przytoczone definicje oczywiscie wykluczamy..!....;-)
Po pierwsze są tendencyjne a po drugie pisane przez ignorantów.....;-)
Mamy swoje, lepsze definicje!

A Ty co mozesz zrobic dla Vectora?

vector

  • 321 / 5866
  • Zaawansowany użytkownik
09-04-2015, 23:12
MAG

...a u mnie w domu koncert na zywo......:-))

Ja też mam w domu hi-end codziennie jak syn ćwiczy na pianinie a w sobotę to i drugi na gitarze gra i jak mam wrócić potem do tego hi-endu co na szafkach stoi no jak? ;)

Koledzy z wiekiem człowiek całkowicie inaczej podchodzi do tych spraw ja to już dinozaur jestem z taśmami wyrosłem i z nimi się do końca nie rozstanę.
Próżno jest mnie namawiać na liche nowości choć nie powiem ostatnio kupiłem taki mały klocuszek funkcji ma dużo nawet więcej niż moje magnetofony ale czy to hi-end.

Zestawy tubowe nie chce mi się słuchać że te muszą zagrać, nie bo słuchałem ostatnio i Tanoy i Klipch i tanie to nie było a odbiegało od mojego wyobrażenia o dźwięku jaki chciałbym aby był a na to to mam może nawet i dobrą receptę no może nie w tym miejscu ale kiedyś napisze.To że ludzie już przed odsłuchem starają sobie coś wyobrazić to jest normalna reakcja kurde myślę sobie usłyszę ba poczuje  dynamikę jak na koncercie Mike Oldfield w spodku 15 lat temu a tu nic kompletnie nic. Dynamika określana przez właściciela ZESTAWÓW HI-END okazała się jazgotem z pełnym natarczywym dźwiękiem niekontrolowanym zbitym w jedną ścianę no to naturalne nie jest i nie może być zerknąłem na kable może pomieszane ale nie właściciel skonsternowany co jest nie tak jak to co nie gra!
Nie  można zamknąć się w 4 ścianach i oczekiwać od siebie że nauczymy się poprawnie słuchać ,nauczymy się poznawać jak brzmi prawdziwy instrument tak się nie da koledzy trzeba posłuchać na żywo trąbki, skrzypiec, gitary co kto lubi nie generalizuję ale trzeba poznać prawdę wtedy usiąść i sprawić aby hi-end bez względu na cenę mógł się zmierzyć z naszymi wcześniejszymi doznaniami to takie proste a jednoczenie nieosiągalne.
Nikt wtedy w żadnym sklepie audio rzucający biegle terminologią nie wmówi wam że właśnie tak to powinno brzmieć
Sztuka budowania domowego hi-endu nie polega na opróżnianiu kont bankowych to wieloletnia szkoła mądrej pokory.

Chcę zaznaczyć aby nie było słyszałem Tubowe zestawy które grały muzykę i słyszałem także z podstawki doniosłe dźwięki więc moim zdaniem to kwestia doboru urządzeń
Mag, jesli dobrze rozumiem to koncert Mike Oldfielda byl naglasniany przez glosniki.....?......
Jesli zatem to byl dobry dzwiek to mozna taki dzwiek uzyskac konkretnie z tych samych glosnikow/driverow.
Czy sie myle w mojej logice....?....;-)

A Ty co mozesz zrobic dla Vectora?

vector

  • 321 / 5866
  • Zaawansowany użytkownik
09-04-2015, 23:27
Mag,
Dodam jeszcze, ze drvery w wielu topowych konstrukcjach to te same co estradowe. Np. JBL 4355 i wiele innych, Altec 604 czy w polaczeniu 515 plus 288, Living Voice z drverami vitavox czy BD design z BMS itp itd.....
Stosowanie takich driverow to jedna z recept na sukces!

A Ty co mozesz zrobic dla Vectora?

aulait

  • 1365 / 5524
  • Ekspert
10-04-2015, 06:37
Mi podobało się znacznie słów audiofilski i Hi Endowy pierowtne, takie z przed 25 lat w Polsce i jeszcze dawniej promowane przez BBC. To handlowcy przeinaczyli znaczenie tych słuch do wyciągania pieniędzy od nieświadomych klientów.

Hi End- urządzenia generujące dźwięk w sposób możliwie najbliższy realnemu zdarzeniu dźwiękowemu, gdzie czynnikiem ograniczającym nie jest budżet a aktualne możliwości technologiczne.

Audiofilskie - urządzenia generujące dźwięk w sposób możliwie najbliższy realnemu zdarzeniu dźwiękowemu, gdzie czynnikiem ograniczającym jest budżet a  nie aktualne możliwości technologiczne. W takich urządzeniach starano się ograniczać koszty związane z samą estetyką na rzecz zastosowania lepszej elektroniki.

Urządzenie audiofilskie bywały Hi Endowe, ale nie każde urządzenie Hi Endowe było audiofilskie.

aulait

  • 1365 / 5524
  • Ekspert
10-04-2015, 07:02
Dobrym przykładem z lat osiemdziesiątych są słuchawki Sennheiser HD 540.
Były audiofilskie HD 540 Reference i Hi Endowe HD 540 Reference Gold z selekcjonowanymi głośniczkami, powlekane 24 karatowym złotem w mahoniowym pudełku.
Audiofilskie HD 540 Reference były Hi Endowe, ale Hi Endowe HD 540 Refence Gold nie były audiofilskie.

MAG

  • 2393 / 5851
  • Ekspert
10-04-2015, 07:10
Mag,
Dodam jeszcze, ze drvery w wielu topowych konstrukcjach to te same co estradowe. Np. JBL 4355 i wiele innych, Altec 604 czy w polaczeniu 515 plus 288, Living Voice z drverami vitavox czy BD design z BMS itp itd.....
Stosowanie takich driverow to jedna z recept na sukces!

Vector wiem że te głośniki które wymieniłeś są zaczerpnięte z profesjonalnych zestawów.

Mag, jesli dobrze rozumiem to koncert Mike Oldfielda byl naglasniany przez glosniki.....?......
Jesli zatem to byl dobry dzwiek to mozna taki dzwiek uzyskac konkretnie z tych samych glosnikow/driverow.
Czy sie myle w mojej logice....?....;-)


Dobrze kombinujesz tam była ściana głośników pro ale w domu hmm... zabraknie nam przestrzeni i akustyki Katowickiego spodka i tysięcy ludzi.
Można się pokusić o taką próbę ale wątpię że stworzymy taki sam efekt moim zdaniem będzie to cząstkowe osiągniecie.

vector

  • 321 / 5866
  • Zaawansowany użytkownik
10-04-2015, 07:14
Osiagniecie odpowiedniej akustyki w pomieszczeniu to oddzielny problem....;-)

A Ty co mozesz zrobic dla Vectora?