Audiohobby.pl

Walkman kasetowy

Tede

  • 113 / 794
  • Aktywny użytkownik
12-05-2025, 16:13
Silnik OK,może ja tylko miałem pecha że trafiałem na tak słabe że większość kaset nie miał siły obsługiwać.Wyraźnie słychać że jedna strona gra gorzej ale nie wiem czy idealny pasek w 100% pozwoli to wyeliminować.Z tych egzemplarzach co posiadam zawsze 2ga strona gra gorzej ta, która nie jest bezpośrednio napędzana tylko ta gdzie przechodzi przez kolejne kolo.Z 15 lat temu zdawało mi się że grało wiele lepiej po obu stronach a może tak nie było?Taki walkman to kompromisowy odtwarzacz.

pień

  • 2689 / 1418
  • Ekspert
12-05-2025, 20:43
Chyba sobie odpuszczę dalsze grzebanie polepszające.   Ponowiłem spa paskowi i w sumie nie jest źle na chwilę obecną :)   Nawet gdy pracuje w tą gorszą stronę to nie ma takiej tragedii jak była na początku a paseczek jeszcze troszkę sie wybiega.   Trzeba jednak zrobić kolekcję kaset extra dla walkmana.  Tzn zrobić test z której >nagrywarki<   bardziej mu pasuje.   Wspomniałem że Ken 880 fajno mu leży ale kompletnie niespodziewanie dołączył do niego stary H/K  TD 302.   Nie żeby wychylał się jakoś pod względem drżenia w stosunku do Kena  ale sama maniera wrodzona dźwięku z Harmana przełazi niejako na tego Walkmana :)  i sumarycznie brzmi bardzo fajnie.   Nie potrzebuje żadnych super basów itp.   i z Takstarami nieźle grzeje, chociaż myślałem że jego wzmacniaczyk nie da rady ich uciągnąć.



Heheh , magnetofon psia kość, słuchawki większe i parę razy cięższe heheheheheh
   No jak by tam nie było to zabawa przednia była z tym EX550  i pomimo >drobnych<   niedociągnięć ze sprzętu jestem bardzo zadowolony.
Samo zaś zużycie energii mnie zadziwia.   Bateryjka którą rano wstawiłem dalej młóci jak gdyby nigdy nic a lampeczka dalej świeci jak pokręcona. 
  Coś tak czuję że na tym za paczkę fajek to się nie skończy i rozejrzę się za jakim drugim, niekoniecznie sony oczywiście bo równowaga w przyrodzie musi być.   Kolega wspomniał mi o jakimś Panasoniku   xxxxcośtam  X11 że jest z niego bardzo zadowolony.    Zobaczę czy takiego potwora idzie wyrwać.   Mogę w sumie nawet dwie paczki fajek dać za jakiegoś zdechłego bo zwyczajnie dłubanie w tym sprzęcie spodobało mi się :)

chorazy3

  • 1975 / 1983
  • Ekspert
13-05-2025, 08:39
Ja coraz częściej spotykam się z takim problemem jak na foto poniżej.Jak wyczerpią się zapasy to chyba będzie już koniec, no chyba że są zamienniki a o tym nie wiem.

https://ebay.us/m/jmPaSF

« Ostatnia zmiana: 13-05-2025, 08:42 wysłana przez chorazy3 »
Paweł

pień

  • 2689 / 1418
  • Ekspert
13-05-2025, 12:21
Caramba !!
 To w jakiejś bajce było hehehe
Tede  słusznie kilka postów wcześniej zauważył że mechanizmy  w tych walkmanach są wielce wrażliwe na piasek, upadki itp.   Wyraził również przypuszczenie że zdaje mu się że 10 lat temu grały lepiej .
 I wiecie co, ma oczywiście rację.   Ja teraz dodam swoje przypuszczenie dlaczego 10 lat temu grały lepiej.
    No więc będzie tak dla uproszczenia:
1)  Mizerna moc napędzająca mechanizmy nawet jeżeli silnik wcale tej mocy nie utracił za wiele z czasem co jest możliwe
2) Starzenie, wysychanie wszelkich kółek zębatych.
  Miejsca tam na za wiele nie ma i jak by nie patrzył to tych kółeczek po drodze od napędu do osi nawijającej taśmę kilka jest.
Nie wyrobiłem i podłączyłem oscyloskop.  Zarzuciłem taśmę 400 Hz   i  śledziłem jak wygląda kołysanie częstotliwości,  czy ma jakąś prawidłowość. 
 No więc posiada prawidłowość, puls związany z obiegiem samego paska.  Czyli wiadomo, potrzebny nowy lepszy .
  Próbowałem obczaić czy istnieje prawidłowość związana z tempem obrotu samego capstana.   
  Nie bardzo ją widać >krzywość<  paska że się tak wyrażę przenosi się na same kapstany ale one jako takie i same z siebie nie dodają nierównomierności.
 Ale co ciekawe,   reszta mechanizmu już tak.   Wprowadza zaburzenia bez konkretnego okresu,   zupełnie losowo.
   Tak więc to co najpierw olewałem jako mało istotne ,  przecież się kręci ładnie :)   Ma tutaj znaczenie.
  Jedynym możliwym dla mnie wytłumaczeniem jest starzenie tych wszystkich trybików.   Utraciły swoje plastifikatory, smary itd...  z czasem.
      Olśniło mnie w chwili gdy zaczynałem główkować dlaczego taśmy z Harmana idą równie dobrze jak te z Kenów DD.   A tam w nim mechanizm w wielkim uproszczeniu jak w walkmanie.   Jeden biedny silnik który kręci wszystkim.
   Ale gdy tego złoma serwisowałem to wszystkie jego kółeczka moczyłem w Carambie hehehehe
To taki olej silikonowy który wnika w plastik.  Potem to się wyciera do sucha a część pozostaje śliska jak ryba.
Zwyczajnie odnawia takie plastiki.
   Caramba jest już u mnie sprawdzona i nie zauważam żeby jakieś negatywne efekty uboczne wylazły.   Jednak muszę pojechać do sklepu i kupić nową bo zapas już mi się skończył.    Używałem jej do samochodu heheheheh,  znaczy po myciu. Psika się Carambe na lakier i pucuje.   Auto świeci potem jak psu jaja i myjnie ma się z głowy przez pół roku.   Nic się nie przylepi a jeżeli już to po pierwszym deszczu znowu błysk.
  Tak więc śmigam po Carambę i wymoczę w walkmanie wszystkie jego kółeczka.
      Zobaczy się czy to co da.
Mój EX znaczy w roli królika doświadczalnego wystąpi.

ed>   Przy okazji.  Gdy odtwarzanie jest w stronę tego kapstanika który jest przy silniku to jakość dżwięku lepsza.   Tak jest widać w każdym z tych sprzętów.   No i musi być lepsza bo wszelkie drżenia mechanizmu są niejako izolowane i tłumione  przez odcinek paska który idzie z kapstana głównego.   On bierze na klatę wszystko złe co dzieje się w mechanizmie bo go przecież napędza.   Tak więc jedyną drogą jaką widzę żeby polepszyć jakość dźwięku przy odtwarzaniu w tym kierunku jest  >  uspokojenie mechanizmu<   
No i możliwe że odrobina wagi więcej na tym właśnie kapstanie sprawę polepszy.
   Również wybór taśm w sensie mechanicznym.    Czyli jak mi się wydaje na pierwszy strzał idą wszystkie Basfy  z łapkami w środku heheheh
« Ostatnia zmiana: 13-05-2025, 12:35 wysłana przez pień »

Tede

  • 113 / 794
  • Aktywny użytkownik
13-05-2025, 15:43
Super że są zębatki,nawet nie próbowałem ich szukać bo nie miałem takiej potrzeby.Ale jak na kawałek plastiku drogie,no chyba ze ktoś reanimuje wysoki model.
odp. 1) Im starszy egzemplarz tym gorzej z silnikiem,wszystkie moje odtwarzacze typu slim z końca lat 80 i początek 90tych z najlepszej ery kaseciaków przenośnych mają z tym problem.Tak szczerze to chyba już żaden z kolekcji nie działa poprawnie ale również z innych starzejących się części.
odp. 2) Nie wiem czy dobrze widać na zdjęciach.Czarny mechanizm którego dziś sfotografowałem ma już 29 lat i widać że zębatki się zazębiają  na 2/3 ząbków a zdjęcie jasnych zębatek(foto zrobione po 17 latach od produkcji) tak na 3/4 się zazębiają więc wychodzi na to że wszystko się pokurczyło.To nie ekstremalny efekt bo już miałem przypadek gdzie podczas przełączania potrafi czasami zazgrzytać.
Jedno co mogę potwierdzić to że jak były fabrycznie nowe mechanizmy to działały bezszelestnie , po latach niestety przez niedopasowanie zębów i innych czynników związanych z jego starzeniem podczas pracy jest spory szum z mechaniki a wystarczy że jedna część będzie słabym ogniwem to wpłynie to na dźwięk.Jak naprawiałem te modele tuż po gwarancyjne to po włożeniu byle jakiego paska grały OK .
Robiłem eksperymenty na nowych mechanizmach by wyciszyć , nawet z dużą ilością smaru na zębatkach i nic.
Niestety mechanizmy nie przeszły próby czasu kilku dekad ale za to z elektroniką się nic nie dzieje bo nie posiadają elektrolitów które mogły by wylać po latach.Co do autorewersu to 2ga strona dobrze grała ale już na obciążonych kasetach było gorzej ale nie tragicznie.
Panasonic w slim miał także inne mechanizmy , jedne przetrwały a inne jeszcze gorsze od tych i to w najlepszych modelach jakie wypuścili.


Krzysztof_M

  • 1685 / 5672
  • Ekspert
13-05-2025, 16:37
Pień - linka do Caramby ładnie proszę :)
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −

pień

  • 2689 / 1418
  • Ekspert
13-05-2025, 18:01
Caramba to nic specjalnego ani z kosmosu :)

 Jest wszędzie.  W każdym Obi, Amazonie. Ebayu i nawet w sklepie z materiałami do szycia bo krawcowe już dawno temu wytrybiły że jest świetny do zamków błyskawicznych a szczególnie do tych plastikowych. W sumie to od krawcowej cynka dostałem że jest świetny.   Naprawiła zegar na ścianie Carambą,  znaczy spryskała mechanizm jak leci który się haczył i mówiła że po paru minutach zaczął chodzić normalnie.   
   W istocie tak jest bo zawiera dużo lotnych materiałów, po spryskaniu tego dużo wydaje się ale wysycha szybko i gdzie niegzie zostają mikro kropelki , zapewne właściwego smaru.   Zostawione na godzinę czy dwie na plastikach takich jak trybiki z naszych złomów wsiąkają bez śladu.    Zapewne nasycają suchą masę w brakujące smarowidło.   Czy materiał odzyskuje pierwotny rozmiar trudno mi powiedzieć bo nigdy nie mierzyłem tego.    No ale cudów niema, coś tam powinno spuchnąć jeżeli coś wlazło w masę hehehehe.
   To tworzywo na elementy przekładni, zapomniałem jak to się nazywa,  zawiera masę wypełniaczy które powoli ale jednak wyparują i potem efekt taki jak Tede opisał.     Potrafią się skurczyć nawet o 20%  tracąc elastyczność i pękają od patrzenia na nie.

  Będę zatem moczyć Carambą trybiki walkmana i zobaczymy co z tego wyjdzie.
   Pisze też że nadaje się do gumy i chyba zaryzykuję mocząc minutę czy dwie.   Dobrym sposobem na gumę jest zwykła wazelina i nawet mocno stwardniałą potrafi rozmiękczyć i przywrócić elastyczność.   Trzeba jednak uważać bo nie każda mieszanka gumy toleruje nasycanie wazeliną i znacząco zwiększa swoje pierwotne rozmiary.    No ale ja na tym pasku oryginalnym dwa razy po jakieś dwie minuty memłałem w w wazelinie i pasek jakby odżył.  Jak długo pociągnie to nie wiem ale do stracenia nic nie ma hahahahha.
    Uwaga dla tych co w szkole na chemii nie uważali.   Wazelina nie jest tłuszczem chociaż taką ściemę wali.  Jest w zasadzie alkoholem i akurat na gumy raczej pozytwnie działa.

Krzysztof_M

  • 1685 / 5672
  • Ekspert
14-05-2025, 01:25
Dzięki serdeczne za wykład o Carambie :)

Do gumy używam wysokiej jakości silikonu w tubce - wsmarowuję go w elementy gumowe, odczekuje jakiś czas i potem szmatką albo ręcznikiem papierowym wycieram - jak dotąd z doskonałym skutkiem i bez efektów ubocznych.
Nawet rolki kapstanów niektóre tak odśwwieżam, szczególnie te z walkmanów.
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −

Hammer

  • 5114 / 2680
  • Ekspert
14-05-2025, 07:36
Ja taki mam na serwisie do rowerów.......

pień

  • 2689 / 1418
  • Ekspert
14-05-2025, 10:32
Przez noc trochę odmokło może :)


Jednak trochę nieuważnie obserwowałem objawy i ponownie zabrałem się za sprzęgło



Ono ma bardzo duży wpływ na kołysanie dźwięku i chyba największy z całego mechanizmu.   Konkretnie to jego słynny pękający wieniec.
  Minimalny mimośród który trudno nawet zaobserwować wzrokowo i już mamy kaszanę.   Tak jak i nierówny podział samych zębów który wynikł przez nierówne >rozeschnięcie się<  z czasem.
   Walczę teraz z tym ale czy wygram?   Nie wiem :)
Możliwe że zamówię z Ali jeden czy dwa bo chińczycy mają nówki i widziałem wykonane z czarnego plastiku.
Gdzieś jeszcze ktoś robi metalowe, ale cena większa od tej którą dałem za całego walkmana .   Zakładam że są bardzo precyzyjnie i równo zrobione ale ze swojego doświadczenia wiem że to to cicho pracować nie będzie w takim miejscu.   Dwie duże średnice zazębiające się ze sobą zębami prostymi i permanentnie pracujące ze stałą i dużą prędkością obrotową wyją zawsze.  Choćby idealne ewolwentowe zęby były to wyją jeżeli nie są utopione w oleju. 
  Dobra, lece i działam dalej :)

pień

  • 2689 / 1418
  • Ekspert
14-05-2025, 17:56
 Trochę mi zeszło zanim udało mi się wieniec sprzęgła wycentrować,  tak żeby w miarę możliwości koła zagłębiały się jednakowo na całym obwodzie.   Potem wytarcie kółeczek z nadmiaru Caramby :)  i składanie.   Niestety babola zrobiłem bo na sam koniec jeszcze trochę Caramby wpuszczałem na oś sprzęgła i nie zwróciłem uwagi że przez dwie małe dziurki na tarczy może dostać się do środka.   A to jak by nie patrzył sprzęgło suche i akurat w tym wypadku poślizgu nie zwiększyło .    Wprost przeciwnie, skleiło je na amen hehehehe
  Musiałem jeszcze raz elektronikę zwalać tylko po to żeby sprzęgło wymyć.
Pasek zaryzykowałem i również dostał Carambe :)    Widzę że nic mu nie jest i zaryzykuję jeszcze na roleczki dociskowe capstanów.
     
Caramba pozytywnie wpłynęła i przede wszystkim mechanizm wyciszył się,  przypuszczam że do stanu bliskiego fabrycznemu.
 Po przyłożeniu ucha słychać silnik, ale nie odgłosy mechaniczne jego pracy a dosyć wysoką częstotliwość jego zasilania.   Nie wnikałem jak to dokładnie działa, chociaż zdemontowałem ten prawie okrętowy hehehehe   silnik.    Odpuściłem sobie ochotę na jego demontaż bo ryzyko że fajny montaż powrotny może nie wyjść.   Silniczek jak mi się zdaje ma łożysko grafitowe, tak więc smarowanie i tak bez sensu a czyścić zapewne nie ma co w środku.  Cewki uważam że są na samej płytce drukowanej.    Taki jakby micro DD z gramofonu :)
    Jeżeli ktoś rozdłubał tą maszynownię i ma foty to chętnie zobaczyłbym jak to wygląda w środku.







W czasie gdy te filmiki ładowały się to oczywiście sprzęt docierał się :)   
  A mi zostaje teraz Kena 880 na dół przytargać, wybrać co lżej kręcące taśmy i coś małemu ponagrywać .

MinTax

  • 215 / 1018
  • Aktywny użytkownik
14-05-2025, 18:29
Caramba !!
 To w jakiejś bajce było hehehe



:D

Macio4ever

  • 263 / 136
  • Zaawansowany użytkownik
14-05-2025, 20:58
Dobra robota, widać że się zawziąłeś na malucha :)

Krzysztof_M

  • 1685 / 5672
  • Ekspert
15-05-2025, 10:15
Pień gratulacje :) Świetna analiza problemu i sposób na ich rozwiązanie.
Mógłbyś poradniki pisać, całkiem serio piszę. I jestem pierwszym, który kupi kilka egzemplarzy.

Ale Twoje filmiki z ręki kręcone to narzędzie tortur - oglądasz je potem często na dużym monitorze dalej Ci się podobają?
Pewnie nie bo tego nie da się oglądać.
To wygląda jak filmiki amatorskie z czasów pierwszych VHS i ludzie to na wakacje zabierali i potem rodziny tym torturowali.

Ten walkman mogłeś sfilmować z nieruchomo ustawionego telefonu na jakimś statywie, który sam dałbyś radę zrobić z zapałek, wykałaczek, łyżki stołowej albo resztek miksera :D
A jak nie chcesz robić statywu to daj adres, wyślę Ci, tylko już tak nie machaj tym telefonem jak kręcisz coś, błagam :)
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −

pień

  • 2689 / 1418
  • Ekspert
15-05-2025, 14:35
Ale Twoje filmiki z ręki kręcone to narzędzie tortur - oglądasz je potem często na dużym monitorze dalej Ci się podobają?
Pewnie nie bo tego nie da się oglądać.


Absolutnie się z Tobą zgadzam:)   Noooo, z jednym małym ale.   Parę sekund wyrywkowo oglądałem żeby sprawdzić czy jest i noooo,  wytrzymałem jakoś :)
   A na poważnie to tak, obiecuję że następnym chociaż telepać nie będę.

Tak poza tym to działam jeszcze dalej i Caramba w boju i moczy roleczki.   Niby takie ładne z wyglądu ale możliwe że lekko twardawe.   Na wymianę nie mam tak więc próba.   W sumie od tego trzeba było zaczynać chyba.
   Roleczki nigdy nie wymieniane bo jak mi się zdaje jeszcze fabryczna plomba z kropki farby na ośkach.



 Potem jeszcze z deka wymemłam w palcach, szlifa na dotyk zrobię i się zobaczy co wyszło :)