Moge tylko za siebie powiedziec ze podejscie mam sceptyczne, kibicuje rozwiazaniom tańszym, ale tez jak drozsze okazuja sie lepsze nie ma problemu.
To wszystko są rzeczy do sprawdzenia indywidualnie, większosc to moim zdaniem zawracanie gitary.
Nawet apropos tak kluczowej rzeczy jak adaptacja akustyczna, mialem juz okazje mierzyc niejedno pomieszczenie zaadaptowane z problemami i mierzylem tez pomieszczenia z zerowa iloscia ustrojstw w ktorych żadnych anomalii nie bylo.
100x lepiej poprawnie ustawic sprzet i miejsce odsluchu niz łądowac sie w ustroje uwazam. Te bierze sie jedynie w ostatecznosci i to "miejscowo".
O drobnicy jak kable w takim kontekscie chyba nawet nie ma wiekszego sensu...byly juz przypadki ze po rozebraniu audiofilskiego kabla za chyba 2Kzł wewnatrz mozna bylo obejrzec standardowy kabel od drukarki.
I dla jasnosci, nie jest to dla mnie żadne oszustwo....jesli klient słyszy róznicę to co sobie żalować ;-)