Witam,
pomóżcie proszę zielonemu zbudować pierwsze stereo, bo aktualnie siedzę tylko w słuchawkach.
Szukam zestawu w okolicach 4000, max 5000 zl, kolumny podłogowe + wzmacniacz. Ma to grać w 22m2. Za DAC aktualnie robi Hegel HD11. Słucham wielu gatunków, poza ciężkim łojeniem. Najczęściej progrock, akustyka, jazz, elektronika. Co do dźwięku to preferuję raczej neutralną charakterystykę z dobrą średnicą i szeroką sceną. Bas zwarty, punktowy.
Aktualnie na mojej liście mam:
kef q700 / q500
castle knight 4 (znam model 2)
tannoy dc6t (dobra cena za nowe)
canton chrono 508.2
Ewentualnie jaki waro kupić wzmacniacz w okolicach 1000 - 1500zł, w miarę neutralny, im mniej doda od siebie tym lepiej, z zapasem mocy i łatwo dostępny - może zacznę od niego a potem dobiorę sobie kolumny.
Tylko sprzęt używany.