Cieszę się bardzo, że ktoś wreszcie wziął się za ten projekt i postanowił go zrealizować.
Będę kibicował i śledził z uwagą Kolegi postępy.
Obudowy solidne, wytrzymają chyba najazd samochodem :)
Co do malowania dekli traf, które zaczęły już rdzewieć, to ja bym proponował jak następuje. Zmatowić i prysnąć podkładem kilka razy. Między warstwami delikatnie przeszlifować aby kolejne warstwy były coraz gładsze. Kilka warstw podkładu zniweluje ewentualne mikro nierówności, rysy, ślady po rdzy itp. Na koniec np. czarny macik też w spray'u powiedzmy, że ze dwie warstwy i powinno być dobrze.
Nie malował bym nigdy pędzlem - będą ślady.
Powodzenia.