Audiohobby.pl

Adaptery elektrostatyczne ze wzmacniaczami

ductus

  • 1247 / 5049
  • Ekspert
24-03-2017, 15:03
To naturalnie banał co piszesz, Krzysztofie, sprawa znana nie tylko mnie, ale wielu innym bez fachowego wykształcenia: "Stefanie, sęk w tym, że te pojemności w 007 są przeładowywane natężeniem, nie napięciem..." Wiadomo, że chodzi też o sprawy prądowe, bo mamy do czynienia z przeładowywanym kondensatorem. Właściwie mało się na ten temat pisze, producenci elektrostatów też nie są skłonni, więc po prostu nie pisałem o tym. Tym bardziej fajnie, że jest ta dyskusja tutaj. Robiłem sam, też ze specjalistami elektronikami różne pomiary i dlatego w szczególności uwagi Adama są dla mnie ciekawe. Skądinąd metoda odłączania słuchawek i podpinania miernika na jednostajnym sygnale sinus 100Hz, Adamie, nie prowadzi chyba do wniosków uniwersalnych? Co do statorów 007 to Stax mówi jedynie o ich pierścieniach zewnętrznych a nie elektrodach w całości pozbawionych perforacji (Krzysztofie radzę sprawdzić). Bo byłoby niezmiernie ciekawe, skąd wydobywa się dźwięk produkowany przecież przez ruchy push-pull membrany wibrującej pomiędzy, skoro nieprzepuszczające statory tworzą puszkę. Hę?

ductus

  • 1247 / 5049
  • Ekspert
24-03-2017, 15:39
Tu jeszcze dwa moje gwoździe do tej zupy: Każda membrana z mylaru nabiera "właściwości elektrostatycznych" poprzez powłokę ze specjalnej cieczy (żelu?). Jak się ma równomierność i ilość ładowania obu powierzchni (bo jest to powłoka dwustronna) do współdziałania ze statorami? Jaki jest skład chemiczny tej powłoki? A co do pojemności tego słuchawkowego kondensatora, to znamy jedynie wartości powiązane (including cable). Ile w tym pojemności kabla?

I jeszcze jedno: Nie ma słuchawek o charakterystyce linearnej - bo tego nie dałoby się słuchać ;) Cytat:
"...A “natural sounding” headphone should be slightly higher in the bass (about 3 or 4 dB) between 40Hz and 500Hz. This compensates for the fact that headphones don't give you the physical punch or 'impact' that the sound waves from a room speaker have; so a slight compensation for increased bass response is needed for natural sound. Headphones also need to be rolled-off in the highs to compensate for the drivers being so close to the ear; a gently sloping flat line from 1kHz to about 8-10dB down at 20kHz is about right..."
To cytat z: https://www.headphone.com/pages/evaluating-headphones
« Ostatnia zmiana: 24-03-2017, 15:48 wysłana przez ductus »

Krzysztof_M

  • 1552 / 5496
  • Ekspert
24-03-2017, 18:30
Co do statorów 007 to Stax mówi jedynie o ich pierścieniach zewnętrznych a nie elektrodach w całości pozbawionych perforacji (Krzysztofie radzę sprawdzić). Bo byłoby niezmiernie ciekawe, skąd wydobywa się dźwięk produkowany przecież przez ruchy push-pull membrany wibrującej pomiędzy, skoro nieprzepuszczające statory tworzą puszkę. Hę?

Uściślijmy - nie istnieje żaden pierścień zewnętrzny czy wewnętrzny w sensie elektrycznym w tych słuchawkach - mało istotne jak to przetłumaczyli sobie w Staxie i co marketingowcy podali w tabelce.
Ci sami fachowcy już też tłumaczyli, że czegoś się tam podobno nie da zrobić w domowych warunkach ...
Nie oni wymyślili ideę elektrostatycznych przetworników, która ostatecznie nie jest aż tak skomplikowana mechanicznie, żeby było aż tyle niejasności. Dlatego znając budowę przetworników elektrostatycznych można bez pomocy tłumaczeń Staxa nazwać każdy z elementów podstawowych układu.
Nie ma tam żadnych pierścieni w sensie elektrycznym.
Elektrycznie jest tam odpowiednio pokryta membrana dwa dystanse i dwie metalizowane płytki PCB.

Co do perforacji - w odróżnieniu od innych przetworników tego producenta, w 007 perforacja jest tylko częściowa, przez co powierzchnia nieperforowana ma sumarycznie większą powierzchnię a tym samym pojemność, niż gdyby to było w całości perforowane tak jak zwykle to czynią.
Masz rację Stefanie, że pojemność jest mierzona razem z kablem, i kable mogą fałszować wynik na tyle mocno, że niuanse w pojemności samych przetworników będą raczej nie do zauważenia.

Co do pokrycia membrany - nie jest prawdą, że jest to pokrycie dwustronne z definicji.
W większości przypadków pokrycie w Staxie było jednostronne.
Skład chemiczny jest nieznany, ale ważne są właściwości mechaniczne i elektryczne.
Od strony mechaniki sprawa do pominięcia z powodu b. cienkiej warstwy.
Od strony elektrycznej wszystko jest do zmierzenia i takie pomiary sobie wykonałem na przetwornikach jakie miałem okazję rozebrać.
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −

ductus

  • 1247 / 5049
  • Ekspert
25-03-2017, 11:11
OK, co do tych pierścieni - to chodziło prawdopodobnie o nieperforowaną powierzchnię skrajnego obwodu statorów, które, wiadomo, mają częściową, jak piszesz, perforację. Jest to poza tym widoczne, jak spojrzymy przez metalową siatkę w tyle słuchawki. Co do powielania membrany - przynajmniej w rozbieranych przeze mnie lambdach, pod lupą były te same struktury po obu stronach. Logicznie myśląc, z powodu pracy push-pull obu statorów powinien być ładunek elektrostatyczny po obu stronach zapewniający równomierność pracy elektrod. Ciekawy jest też aspekt powstających trzasków (wyładowań?) w niektórych niesprawnych staxach, co wg mnie może być m.in. wynikiem obszarów wyschniętych (bez powłoki) na starych membranach, "plaże".  Zauważyłeś zależność? Naturalnie, trzaski powodują też partykuły kurzu między membraną a elektrodą.

escaflowne

  • 190 / 5368
  • Aktywny użytkownik
25-03-2017, 11:49
A jaka jest odległość pomiędzy statorami? Na podstawie zdjęć robionych przez Krzysztofa i Wiktora to tak szacuję że ze 2mm?
gnuśny kocur

Krzysztof_M

  • 1552 / 5496
  • Ekspert
25-03-2017, 15:17
Dystans między membraną a statorem to 0,5 mm.
Grubość membrany to 1-2 um.
Smarowanie z powodu tej grubości obu strony membrany - nieuzasadnione jeśli wziąć pod uwagę skalę wzajemnych wymiarów składowych elementów.
Same przetworniki nie są wykonane z taką precyzją, więc większa odległość przewodzącej powłoki od jednego ze statorów na poziomie 1-2 um nie ma tutaj absolutnie żadnego znaczenia.

Obustronne smarowanie może mieć znaczenie, gdy nie jesteśmy pewni jakości powłoki - wtedy jej degradacja z czasem może nie powodować znaczących spadków efektywności przetwornika, ponieważ mało prawdopodobne, aby występowała ona w tych samych punktach po obu stronach membrany.
To jedyne uzasadnienie jakie znam.

A co do statorów i "pierścieni" - to wszystko jest jednolitą powierzchnią przewodzącą. Obszar perforowany nie jest oddzielony od tego bez perforacji.
Nie ma jak zmierzyć pojemności tego obszaru bez perforacji, ewentualnie da się policzyć pojemność części perforowane jak i nieperforowanej gdy pozna się ich pole powierzchni.
Ale nie miałoby to żadnego sensu, ponieważ liczy się sumaryczna pojemność widziana od strony wzmacniacza, po to się ten parametr podaje.

Stefanie, jakimi metodami badałeś te pokrycia membrany?
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −

wiktor

  • 2503 / 6104
  • Moderator Działu Słuchawki
25-03-2017, 21:04
W uzupełnieniu ciekawej dyskusji kilka zdjęć.

Poniżej statory SR-007, o których pisał Krzysztof.

wiktor

  • 2503 / 6104
  • Moderator Działu Słuchawki
25-03-2017, 21:06
A tak wygląda element środkowy - membrana.

wiktor

  • 2503 / 6104
  • Moderator Działu Słuchawki
25-03-2017, 21:09
Czasami użytkownicy elektrostatów mylą element ochronny przeciw wilgoci i zanieczyszczeniom. Wygląda podobnie.

wiktor

  • 2503 / 6104
  • Moderator Działu Słuchawki
25-03-2017, 21:39
Jeśli dobrze pamiętam lekcje u Krzysztofa M., to statory w 007 są polakierowane aby odseparować od siebie części drivera. Pomiędzy elementami stator-membrana-stator Stax umieścił cienkie podkładki.

W pierwszej Omedze ich nie było. Próbowaliśmy z Krzysztofem umieścić laserowo wycięte ringi między pierścieniem z diafragmą a statorami. Efekt na ucho był taki - im dalej od siebie tym ciszej.

wiktor

  • 2503 / 6104
  • Moderator Działu Słuchawki
26-03-2017, 18:46
:)


Hit Balsena

Hit Staxa

pmcomp

  • 226 / 5128
  • Aktywny użytkownik
27-03-2017, 08:26
Proponuję przenieść ostatnie posty dotyczące budowy i działania odpowiednich modeli Staxa do wątków o danych słuchawkach. Jest to kawał wspaniałej wiedzy, a tu zaginie w odmętach LST i wzmaków.
pmcomp

brodacz

  • 1780 / 4039
  • Ekspert
28-03-2017, 14:33
0,5mm między diafragmą a statorem...
Czy możliwe jest puszczenie tak mocnego sygnału aby diafragma wyhyliła się na tyle mocno aby dotknęła statora i się przez to uszkodziła ?

Krzysztof_M

  • 1552 / 5496
  • Ekspert
28-03-2017, 16:43
0,5mm między diafragmą a statorem...
Czy możliwe jest puszczenie tak mocnego sygnału aby diafragma wyhyliła się na tyle mocno aby dotknęła statora i się przez to uszkodziła ?
Oczywiście istnieje taka możliwość, również przyłożenie za dużego nap. polaryzacji może to spowodować (np. jakieś modele LST miały możliwość zapodania wyższego nap. polaryzacji).
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −

wiktor

  • 2503 / 6104
  • Moderator Działu Słuchawki
28-03-2017, 18:52
Taki  "bias booster" do 660V miały modele robione przez Petera Rilla. W Stefanowym LST tego nie widziałem, a przynajmniej w moim tego nie ma.