Audiohobby.pl

Adaptery elektrostatyczne ze wzmacniaczami

ductus

  • 1247 / 4831
  • Ekspert
19-04-2015, 18:50
Chrees - fajnie, że jesteś (znowu) w wątkach aktywny. Masz  omegę II i chyba jeszcze SRM717 - to ze wszystkich staxowych wzm z 007mk2, wydaje się, najlepsze połączenie. I słuchasz gęstych plików podobnie jak coraz częściej ja - laptop/pc do DAC do 717... (u mnie LST + PreAccu->Octave lub P500).

Leszek

  • 256 / 5887
  • Zaawansowany użytkownik
19-04-2015, 19:46
@Wiktor: Jestem jak najbardziej za, bo nie o to w wątku chodzi.
@Leszek: Aby zakończyć temat: Moje słowo "okazja" odczytałeś niewłaściwie, to odnosi się do: 1. Jest to obecnie w Polsce jedyny LST na "małych" Lundahlach 2. Okres oczekiwania na nowy to 3-4 miesiące - obecnie.
ductus niewłaściwie powiadasz?Czyli poprzez niedostępność towaru można zwabić nic nie podejrzewających ochotników/ochotnika do zainteresowania się zakupem niedostępnego LST.Podkreślam:jest to moja opinia nie związana  z producentem i sprzedającym i innymi organami.Ot takie przemyślenia :O)

Ged

  • 1715 / 5888
  • Ekspert
19-04-2015, 20:02
Leszku, chyba trochę przesadziłeś. My się prawie wszyscy znamy w realu. Nie mowy tu o żadnym "zwabianiu" "nic nie podejrzewających ochotników" itp.
Przeczytaj jeśli możesz całą historię LRT/LST i nie obrażaj proszę Ductusa, Baele i reszty kolegów.
Baele nie powinien wpisywać, że jego egzemplarz jest na sprzedaż w wątku merytorycznym, ale zapewniam Cię, że naganiaczy i handlarzy tu nie ma. Stefanowi/Ductusowi bliżej do Św. Mikołaja :)

MAG

  • 2393 / 5873
  • Ekspert
19-04-2015, 20:31
Stefan produkuje LST hobbystycznie i szacunek dla niego bo robi to bardzo dobrze na razie mój pogląd opieram na doświadczeniach innych kolegów (nie testowałem mam nadzieję na taki test Stefanie podeślij mi go :).
Stefan produkuje je hobbystycznie dla hobbystów takich jak my tutaj i nie rozumiem dlaczego trzeba by było przenieść wątek do salonu może mnie ktoś oświeci?
Gdyby produkcja była komercyjna to co innego ale to jest hobbystyczna produkcja więc nie musi być w audio salonie.

Leszek

  • 256 / 5887
  • Zaawansowany użytkownik
20-04-2015, 07:50
w.luczynski i bardzo dobrze,że znacie się w realu i nikogo nie miałem zamiaru obrażać!
Napiszę jeszcze raz:Podkreślam:jest to moja opinia nie związana  z producentem i sprzedającym i innymi organami.Ot takie przemyślenia :O)
Mój ostatni wpis nie związany z LST merytorycznie :O)
Żyjcie w pokoju :O)

ductus

  • 1247 / 4831
  • Ekspert
20-04-2015, 11:11
Włodku, zawsze możesz wpaść do mnie i posłuchać nowych zabawek. Marku, pomyślałem już o Tobie, bo miałeś to życzenie wcześniej - mogę Ci podesłać adapter do testów w maju. Szczegóły przez priva.
Leszku, nie mam potrzeby nikogo tu wabić. Jak jesteś innym dźwiękiem staxów naprawdę zainteresowany, to proszę zdeklaruj się, przyjedź i posłuchamy. Albo posłuchaj u jednego z nas, którzy taki adapter już mają.
W temacie: LST potrzebuje "wygrzania" tj. uformowania transformatorów nawet do 200 godz. (zalecenie Lundahla). Obecnie Accu/Octave grają wspaniale i jak nie mam obok Ayona, to wydaje się, że mi nic nie brakuje. Zamierzam jednak testować A. Crossfire lub Merkury - mniejsze, ale też single ended triode. Poza tym w przygotowaniu transformator dedykowany z możliwością m.in. wysokiego przełożenia, co pozwoli swobodnie grać słabszym lampowcom. Jak np. Kondo u Cortazara, czy Cary 300B.

wiktor

  • 2503 / 5886
  • Moderator Działu Słuchawki
24-04-2015, 21:15
Idea energizerów do słuchawek może być też oparta na zastosowaniu wielu traf dla jednego kanał. Natknąłem się na poniższe zdjęcia. To czarno-białe, to koncepcja jednego z inżynierów w starym Stax-ie.

ductus

  • 1247 / 4831
  • Ekspert
26-04-2015, 18:07
Wiktorze, nie jestem pewien, czy to wychodzi dźwiękowi na dobre. Mój znajomy elektronik, twierdzi, że wprost przeciwnie. Ale ta armada traf na zdjęciach wygląda imponująco.
Swoją drogą jak to wygląda z indukcją (Primary leakage inductance) i impedancją przy takiej baterii i jak wpływają na siebie parametry z poszczególnych step-up TR?
Marku, ty masz tylko po jednym TR na kanał w swoim PS... Co można powiedzieć o charakterze tego adaptera - chyba PS1? Dodatkowo zdj. PS2.

ductus

  • 1247 / 4831
  • Ekspert
26-04-2015, 19:55
I jeszcze co do Jecklina - te elektrostaty potrzebują niesamowitych 1.200 - 1.500 V polaryzacji membrany, a to oznacza: albo o wiele wyższe mechaniczne napięcie diafragmy albo znacznie większe odległości tejże od statorów, albo jedno i drugie. Bo membrana staxów, z taką polaryzacją, przkleiłaby się do "elektrod" już przy przeciętnych poziomach głośności i byłaby to smażalnia dziur, a nie HighEnd... Poza tym jak mówimy o napięciach między statorami, to powinno się mieć przed oczami odnośnik: Między 500Vss (p-p) a 700Vss jest różnica w głośności zaledwie 2 dB! A przecież zmiany ok. 1 dB są prawie niesłyszalne. Czyli do napędu trudnej omegi 007 potrzebujemy dużo, bardzo dużo rezerwy - i w adapterach i we wzmacniaczach, żeby te przetworniki zagrały. Tak naprawdę stax 007 z 717/727 czy jeszcze gorzej - z 007t (350V rms), gra zaledwie na pół gwizdka. Nawet przy przeciętnych poziomach głośności. Stwierdzone empirycznie.     
Z tego założenia wychodząc jest dość jasne, że słabe wzmacniacze sobie nie radzą z za małym przełożeniem (turns ratio) traf. Dlatego polecałem duże wzmacniacze do adaptera. W przypadku słabeuszy step up musi być coś w okolicach 1,5 do 2 razy wyższy, jak w obecnym LST. Nad tym trwa praca.  Zobaczymy, usłyszymy.

EDIT: Mniejsze turns ratio dużych traf np. 1 : 13 powoduje, że adaptery mogą grać ze słabszymi wzm., ale najlepiej są wykorzystane z mocnymi. I teoretycznie: Większy rdzeń to trochę więcej substancji. Natomiast LST z dużym przełożeniem przeznaczony jest raczej tylko do słabych wzm.. Z takimi wzm o mocy powyżej 2 x 70W  (później sprawdzimy praktycznie ile) LST będzie dusić potencjometr wzmaka w okolicy zera ("zero" rozumiane w dB). A nie o to chodzi...
« Ostatnia zmiana: 27-04-2015, 09:57 wysłana przez ductus »

ductus

  • 1247 / 4831
  • Ekspert
04-05-2015, 12:09
W tym tygodniu, dla upewnienia się, przetestuję mój stary Accu pre porównując do Ayona Orbisa. Może być dzięki Cortazarowi następna niespodzianka. W dołkach startowych tranzystor, a obok lampa.
Jestem zwolennikiem harmonicznego zestawu mieszanego (tranzystor, lampa) - dlatego Orbis zagra z Accu P-500, a Accu C-260 z Octave RE-280/II.
« Ostatnia zmiana: 04-05-2015, 12:20 wysłana przez ductus »

ductus

  • 1247 / 4831
  • Ekspert
06-05-2015, 19:40
No i przyszedł. W całej swojej ponadwymiarowej okazałości - jak wszystkie zabawki firmy Ayon. Rzuciliśmy uchem z Cortazarem jedynie na parę taktów muzyki kameralnej z festiwalu w Lugano (Martha Arg. i koledzy), bo szanowny właściciel spieszył się dalej. Oj ciekawie, a pojedynek będzie ostry. Oczywiście rozebrałem piękność "do rosołu" na sesję zdjęć - Playboy powinien być zazdrosny...

Ged

  • 1715 / 5888
  • Ekspert
06-05-2015, 19:43
Stefan, fajnie :) Grasz po XLRach czy RCA?

ductus

  • 1247 / 4831
  • Ekspert
06-05-2015, 20:50
Będzie różnie, bo planuję też konfigurację Ayon z Octave RE. Obecnie Orbis jest połączony XLR z P-500. Za źródło są cedek Accu DP-500 i laptop della i7 ze skonfigurowanym do czystego sygnału foobarem. Stamtąd po dobrym USB do PS Audio Nu Wave (DAC) i już po XLR-ach dalej.  Ten DAC to może nie szczyt szczytów, ale czerpie know-how i technologię z profesjonalnego Perfect-Wave DAC i uważam, że potrafi przekazać dużą naturalność i dobrą scenę. Nie koloruje i nie ma "digitalu" w dźwięku. Wcześniej sprawdzałem wiele innych urządzeń tego typu i nie podobały mi się mimo, że były wiele droższe.

Fatso

  • 290 / 4007
  • Zaawansowany użytkownik
07-05-2015, 20:56
Właśnie, dzięki Baele, mam LST w domu.
Słucham, i słucham, i nadał słucham i nie ogłuchłem...

Mam już kilka pierwszych przemyśleń...
1. Wzmacniacz nie musi być mega mocny, ważne żeby był push-pull, lub po prostu zbalansowany. Inaczej dźwięku nie ma.
2. Modyfikowany Onkyo SR-507 + LST + SR - 009 = klękajcie narody. Onkyo ma 130W przy 4Ohm i pracuje w pełnej klasie A, co chyba jest najważniejszym powodem tego co słyszę.
3. Eurydice prawdopodobnie pójdzie pod młotek...Więc jeśli są chętni, to...

Dobra robota Stefanie, naprawdę dobra robota.
To co powyżej napisałem to moje zdanie na dzień w którym je wygłosiłem. Dzisiaj mogę mieć już inne przekonania, zgodnie z zasadą, że tylko krowa się nie myli. I nie możesz mieć o to do mnie, drogi użytkowniku, pretensji. Jeśli zaś zawiodłeś się na moim braku stałości w przekonaniach, to trudno.

brodacz

  • 1780 / 3821
  • Ekspert
07-05-2015, 21:24
Wzmacniacz nie musi być push-pull aby elektrostaty bardzo dobrze grały np. bardzo chwalony przez Ductusa i Cortazara  Ayon Odin III nie jest push-pull
« Ostatnia zmiana: 07-05-2015, 21:34 wysłana przez brodacz »