Audiohobby.pl

Adaptery elektrostatyczne ze wzmacniaczami

brodacz

  • 1780 / 3800
  • Ekspert
01-03-2015, 18:36
Wiktor czy masz w domu jakiś głośnikowy Fadela, jak on zagrał w stosunku do Inakustik i Furutechów ?

wiktor

  • 2503 / 5865
  • Moderator Działu Słuchawki
01-03-2015, 19:45
Fadel Art Coherence, to moja ulubiona seria. Z myślą o LST kupiłem 2,5 metrowy. Niestety, po zmianach potrzebuję minimum 4 metry. Ten, na którym testowałem LRT Włodka, pieści uszy innego szczęśliwca.

ductus

  • 1247 / 4810
  • Ekspert
02-03-2015, 13:08
...Panowie, potrzebuję wyjaśnienia czy niektóre zestawy pre-końcówka mocy-LRT mogą grać gorzej niż Stax 717.
Mam to właśnie u siebie i jestem zdziwiony. Szukam błędu technicznego, ale na razie nie znajduję.
Zestaw to: Accustic Arts Tupe PreAmplifier + ModWright KWA 100SE. Porównuję z moją integrą MBL i jest wyraźnie gorzej, gorzej również niż ze Staxa 717...
Włodku, to jest możliwe. Kiedyś dla zabawy podłączyłem Luxmana 430 i było też gorzej jak przez 717.
To potwierdza ewidentnie, co było już kilka razy napisane: 1. wzmacniacz jest bardzo ważnym, wpływającym na dźwięk elektrostatów ogniwem. 2. Tylko wzmacniacze wysokiej jakości, a najlepiej typu class A mogą dać nam satysfakcję. Ale nie muszą, jeżeli nie będzie parametrów pod elektrostaty (m.in. stabilność, szybki wystarczający impuls i moc, dobre tłumienie). 3. Może być odwrotnie - mniej kosztowny wzmacniacz, poprzez synergię ze źródłem czy kablami daje nagle spektakularne wow efekty.
Dlatego proszę raz jeszcze -porównujcie, eksperymentujcie i donoście tu o tym.
Wiktorze, zacząłeś już eksperymenty z kablem - nie ukrywam, ale to podejrzewałem już dość na początku, że nie skończy się na Inakustik...
Może i ja pobawię się w kabel głośnikowy, potrzebuję go coś z metr...

ductus

  • 1247 / 4810
  • Ekspert
02-03-2015, 22:24
Dodając jeszcze do Twoich wrażeń, Włodku: Zarówno AA Pre Tube Amp jak i KWA 100 są same dla siebie klasą, jeżeli chodzi o budowę i teoretycznie powinno być wyśmienicie. To samo myślałem o końcówce znakomitej firmy Pass Labs, którą testowałem przez parę dni w zeszłym roku i opisałem. Przypominam, że z elektrostatami nie było szczególnie i zawiodłem się. Na czym to polega, będziemy może mogli sobie odpowiedzieć po większej ilości testów w róźnych torach.

Ged

  • 1714 / 5867
  • Ekspert
03-03-2015, 10:47
Dustus
Tak, nie wiadomo dlaczego tak jest. Dlatego kusi mnie znowu aby wypróbować końcówki/wzmacniacze w pełni lampowe.
Na razie nie nudzimy się :)

ductus

  • 1247 / 4810
  • Ekspert
05-03-2015, 11:06
Nuda powstaje chyba wtedy, jak wydaje nam się, że już nie potrzeba szukać...
Spróbuj może jeszcze integrę Octave V 70 SE lub lepiej V 110 na KT 120. Jeżeli możesz wypożyczyć.
70-ka grała na moim odsłuchu w Krakowie świetnie i pobiła końcówkę Lebena.

wiktor

  • 2503 / 5865
  • Moderator Działu Słuchawki
06-03-2015, 18:01
Stefanie,

mam pytanie o kable głośnikowe. Zastanawiam się, jaki wpływ na brzmienie może mieć średnica/ przekrój kabla, którym połączymy końcówkę mocy z LST. Mam wątpliwości i zastanawiam się, po co łączyć te urządzenia bardzo grubymi kablami. OK, dla zestawów kolumn rozumiem, idzie tam trochę tej mocy, ale dla LST, maluśko.

W moim przypadku jest tak: przedwzmacniacz ustawiony na -50dB (godz. 8, gdzie zero jest na 7), końcówka A46 ma GAIN na max. Szacuję, że to 5 do 10% mocy zestawu, a w słuchawkach absolutnie wystarczająca głośność.

Zatem, czy aby dla takiej małej wartości prądu grube kable, no bo który producent odważyłby się coś cienkiego zrobić ze znakiem Highend, to optymalne rozwiązanie. Nie chodzi mi o pieniądze, tylko o zjawiska fizyczne. Niestety nie mam doświadczenia z takimi kablami i ciekaw jestem co Ty i Koledzy o tym myślicie.

ductus

  • 1247 / 4810
  • Ekspert
07-03-2015, 11:11
Wiktorze,
sam wiesz, jak trudne to pytanie, a ja nie jestem specjalistą od kabli... Raczej mam nadzieję, że na podstawie doświadczeń wyklaruje się pogląd - brodacz już wspominał o różnicy na kablach, też johny ma dużo do powiedzenia. Ale zbierzmy na początku parę faktów i spostrzeżeń. Teoretycznie wzmacniacz podsyła do LST stosunkowo duże natężenie i małe napięcie prądu przy b. małej oporności - w przypadku dużych Lundahli to ok. 3,2 ohm (przeciętnie przy 1 kHz). I Twój A-46 stosuje się do tego. Transformator w LST przerabia to w stosunku mniej więcej 1 : 14  na większe napięcie i mniejsze natężenie. Według prawa Ohma o proporcjonalności V do A.
Przedwzmacniacze jak Twój i mój mają w parametrach przy maks odkręceniu potencjometru (0 dB)  ok. 6-7 V do oddania na końcówkę. To bardzo dużo jak na preamp, a więc już małe ruszenie potencjometrem daje znaczne zmiany. O ile wiem, Ty słuchasz cicho nawet bardzo cicho, ja odkręcam o stopień czy półtora więcej, a znam kolegów którzy biją mnie na głowę o dalszych dobrych kilka kresek na skali potencj.
Mówimy o ustawieniu basic, a przecież w muzyce mamy i delikatny ton pianissimo harfy jak uderzenie w kotły czy wystrzał z armaty (np. u Straussa). Wtedy ta "mała wartość prądu" jak piszesz, może być też taka, że kabel nagle jest wąskim gardłem dla sygnału. Czy to nie pisano na head-fi więcej razy, że stax, a szczególnie 007 potrzebuje "duuużo" prądu (mooore power...)??
Podam moje ustawienia: W Pre Accu zero sygnału jest na pozycji "7", a słucham przy potencj. na godz. "10"-"11", gdzie gain w P-500 (który ma więcej mocy jak A-46) ustawiony jest na 90%.  Czasem odkręcam dalej, jeżeli np. nagranie jest za ciche i do tego podpięte 007. Wskaźniki P-500 pokazują nierzadko impulsy 50 - 80W, a wiemy, że nie mogą pokazać rzeczywistych wartości, w super krótkim impulsie z pewnością wyższych, bo podlegają inercji.
Nawet przy wzmacniaczach lampowych małej mocy producenci polecają grubsze kable głośnikowe i wiadomo, że musi być tym grubiej, im dłuższy kabel.
Podsumowując, dla mnie jest to wniosek, że kabel nie może być cienki i właściwie nie tyle jego przekrój decyduje, co inne właściwości jak impedancja, szybkość przekazu, równomierność przekazu w całej słyszalnej skali dźwięku, wpływ rodzaju materiału i splotu na barwę dźwięku i inne sprawy.
Wydaje mi się, że w Twoim przypadku przy czterech metrach długości kabla nie może być mniej jak 3 qmm przekroju, a 4qmm też nie jest za dużo.
Może niech na ten temat wypowiedzą się specjaliści od kabli.

Robeeert1

  • 722 / 5500
  • Ekspert
07-03-2015, 11:26
Ja tez nie jestem specjalistą od kabli, ale trochę przetestowałem tych drucików, grubsza średnica kabla nie zawsze daje lepsze rezultaty. Musicie kupić dobry drut, niezły budżetowy głośnikowy to Kimber 4TC lub 8TC, doskonałe rezultaty za przyzwoite pieniądze, spróbujcie.

wiktor

  • 2503 / 5865
  • Moderator Działu Słuchawki
07-03-2015, 11:31
Dziękuję, Stefanie. To pouczające co piszesz. Pytałem, ponieważ zauważyłem pewną prawidłowość. Im grubszy kabel (fi przewodnika), tym więcej dolnych częstotliwości. Niekoniecznie oznacza to, że to dobrze dla mnie. Ten sam materiał muzyczny na "klasycznych" wzmacniaczach zabrzmiał bardziej wyrównanym zakresem.

Oczywiście to nie żadna teza, tylko coś jak trop, który chciałbym z Wami przedyskutować. Prawa fizyki to jedno, to co słyszymy też jest faktem.

Robeeert1

  • 722 / 5500
  • Ekspert
07-03-2015, 11:41
Prawa fizyki to jedno, to co słyszymy też jest faktem.

Właśnie żadne pomiary czy wymiary tylko słuch, dopasowanie do sytemu i naszych preferencji.

ductus

  • 1247 / 4810
  • Ekspert
07-03-2015, 13:40
Tak, Wiktorze, będziemy tropić, bo może być jeszcze lepiej zależnie od synergii.
Robert, masz zupełnie rację - słuch, system, preferencje. X2.
Kimbera chyba kupię - dobre opinie. Wystarczy mi dwa metry 4TC, a już z plecionki ok. 5qmm przekroju razem. Miałeś ten kabel? Plusy, minusy?

Robeeert1

  • 722 / 5500
  • Ekspert
07-03-2015, 13:48
Stefanie,
miałem obydwa, świetna przestrzeń, neutralny, delikatny, tak w wielkim skrócie, 8TC ma lepszy bas, niżej schodzi i jest go więcej

ductus

  • 1247 / 4810
  • Ekspert
07-03-2015, 14:08
Robert, miałeś, tzn. masz teraz lepsze?
Kimber - OK., chyba pomyliłem się, ten splot w 4TC  to plus i minus więc przekrój zostaje ok. 2,6qmm.
Tak, że 8TC z podwójną grubością powinien być w sam raz. Dzięki za informację.

Robeeert1

  • 722 / 5500
  • Ekspert
07-03-2015, 14:22
Stefanie, sporo jest lepszych ale nie są sprzedawane z metra i kosztują krocie (x20 i więcej), tych b. drogich nie polecam ponieważ nie chciałbym brać odpowiedzialności i robić reklamy, a z kablami i ich brzmieniem w różnych systemach różnie bywa,

Kimber jest świetny w swojej cenie i nie tylko w swojej.
« Ostatnia zmiana: 07-03-2015, 15:15 wysłana przez Robeeert1 »