Chyba tylko do DT880, od ktorych graly, na moja pamiec, mocniejszym basem, ciemniejszym dzwiekiem i mniejsza szegolowoscia/precyzja sceniczna, stad dlugo u mnie nie zagrzaly te Kossy miejsca (troche brakowalo w ich grze wyrafinowania, misternosci w wykanczaniu detali, zwlaszcza na wysokich tonach).
To bylo jednak dobre 7-8lat temu, mozliwe wiec, ze od tego czasu cos tam cichcem udoskonalono w driverze sluchawkoym i ze gra to inaczej, byc moze i lepiej. Co wiecej, nie zdziwie sie, jesli sama sluchawka jest ograniczana przez mozliwosci wzmacniacza.