Uff, a już się bałem, że komuś sygnaturki się popsuły.
Co do basu to pogodziłem się z faktem, że z wiekiem tracimy słuch i nie tylko wysokie lecą ale i też basu ubywa. Na szczęście nie jestem jakimś basolubem więc nie cierpię bardzo z tego powodu.
Dla mnie w lambdach jest ich idealnie pod względem ilości jak i jakości, preferuje je bardziej od 007mk1 które miałem pożyczone przez kilka tygodni