Miałem kilka dni pożyczone Pandory Final IV, ten niższy model.
Rzeczywiście ergonomia tragiczna, ciężko mi było wytrzymać z nimi na głowie dłużej niż godzinę.
Uszy strasznie się pociły, za mocny docisk do głowy, pady za mało głębokie....słabo w tym temacie.Niestety są kłopotliwe przez to że 8 omowe, taki Audiolab M-Dac nie dawał rady ich dobrze napędzić, lepiej już było na karcie Asusa Essence.
Przyznaję że dźwięk wysokiej klasy, choć miałem dziwne uczucie jakby oddalenia zakresów, basu od reszty pasma, może tak ma być albo nie były dobrze napędzone.
Ogólnie skojarzyły mi się trochę z AKG812, równie dobra góra, ciemny przekaz, klasowe granie.
Ale za ergonomię niedostateczne...he,he.