Można zrobić loopback test i na tej podswtawie ustalić krzywą korekcji uwzględniającą charakterystykę karty. Biorąc pod uwagę, że obecnie płyty główne wyposażone są w kodeki HD audio, pomiar do 40kHz powinien być wystarczający.
Natomiast sam RMAA to podstawowy darmowy program do testowania kart dźwiękowych lub po spreparowaniu odpowiedniego pliku / płyty, źródeł cyfrowych.
Pomiar prostokątem też się przydaje ale nie bardzo nadaje się do ustalenia SNR, THD, IMD, pasma przenoszenia.
Przy okazji testowania wzmacniacza nie należy też zapomnieć o obciążeniu zastępczym i odpowiednim dzielniku napięciowym na wyjściu (ok. 1:30 do 1:100).