Audiohobby.pl

Beyerdynamic DT-150

Dj

  • 1088 / 4880
  • Ekspert
16-03-2012, 22:56
pojawiło się nowe moje odkrycie w dt 150.
złym pomysłem wydaje się być fizelina pomiędzy driverem a uchem.taki charakterystyczny zblokowany stary dźwięk beyera zawdzięczamy tej fizelinie. po jej usunięciu nie słyszę na razie tego efektu. myślę że ten materiał mógł wyrównywać charakterystykę oraz zabezpieczać przetwornik przed zabrudzeniem.
brakuje w dźwięku jeszcze troszkę świeżości, myślę że trzeba troszkę podziurawić tą fizelinę.


 

Dj

  • 1088 / 4880
  • Ekspert
17-03-2012, 07:35
po Wczorajszym odsłuchu stwierdziłem następujące zmiany.
dźwięk jest luźniejszy jednak dalej zamknięty, scena poszła w głąb,najniższego basu ubyło,średnica jest czyściejsza.

Dj

  • 1088 / 4880
  • Ekspert
17-03-2012, 11:14
dt 150 nie są zupełnie zamkniętymi słuchawkami posiadają wloty powietrza,umieszczone są pod kapslami z napisem 2x250 ohm.
Na wlotach powietrza znajdują się siateczki jedna od zewnętrznej strony i druga od wewnętrznej.
zabieg zwiększa bas i swobodę dźwięku, bas inaczej zaczyna uderzać, podobnie jak w słuchawkach otwartych.
polecany mod do dt 150 z welurowymi padami.
postaram w najbliższym czasie umieścić się zwodowanych przeze mnie 150.
na moje ucho wydaje się że pasmo przenoszenia będzie miało duże górki.  

Dj

  • 1088 / 4880
  • Ekspert
17-03-2012, 11:17
zapomniałem napisać że usunięcie tych siateczek powoduje takie efekty.

audio_house

  • 149 / 5674
  • Aktywny użytkownik
20-03-2012, 22:32
Usunąłem flizeline pomiędzy driverem a uchem i rzeczywiście dźwięk stał się jakby jakiś uwolniony. Bas trochę szybszy.
Jednak żeby ujarzmić bas potrzebny jest mocny tranzystorowy wzmacniacz. Zawsze wydawało mi się ze DT150 są jakby przebasowione a to nie prawdą. No może z pudełka tak grają zanim się nie ułożą, muszą się trochę dotrzeć, wystarczy 100 godzin a słuchawki pokażą inne brzmienie. Ostatnio za sprawą kolegi jjurek stałem się posiadaczem klona A1. Ciekawy wzmacniacz, wręcz stworzony dla ludzi którym lubią mocny dół ale przeszkadza mi ilość basu w DT150. Słuchawki się odmuliły, to co jest w nich wzorcowe (średnica) zostało uwypuklone, bardzo fajne wybrzmienie głosu, instrumentów. Holografia rodem z K701. To co jest w nich słabsze zostało stonowane. Słuchawki najlepiej czują się  w dynamicznych kawałkach i to jest ich żywioł. Co jest ciekawe i muzyka poważna nabrała odpowiedniego wymiaru. Na razie wzmacniacz mam na pająku, brak obudowy i wykończenia. Jak złoże w całość mogę pokazać...

Dj

  • 1088 / 4880
  • Ekspert
26-03-2012, 12:06
można zwiększyć wygodę dt 150 dając trochę gąbki pod skórzany pałąk. wtedy słuchawki mniej cisną na czubku głowy.