Klasyka oraz jazz to jest obszar w ktorym te konkretne Bayery dostaja skrzydel, a HD600 badz 650 nie da sie po nich sluchac na takim materiale (nie dotrzymuja kroku w generowaniu tej samej klasy przestrzeni, separacji instrumentow, jakosci wysokich tonow, przejrzystosci, zrownowazeniu pasma....). Mam tez odczucie, ze DT880 lubily sie bardzo z lampa. Trzymam je do tej pory i chociaz juz w zasadzie nie slucham na nausznikach, \'nigdy\' ich nie oddam, pozostal duzy sentyment i szacunek dla tego produktu, bo do tej pory sie broni przed przeszacowanymi wydaniami wszelakiej masci sluchawek, a co najwazniejsze, po wymianie welurow wygladaja jak nowe, nie do zajechania.
Gdyby zastosowac dzisiejszy ped w podbijaniu cen na znak reklamowanej jakosci, to mozna by je popchnac w nowym opakowaniu smialo za 2500-3000PLN, chociaz ja sklaniam sie do adekwatnego obnizenia cen ale u reszty ;\'))
ps. model 2005 byl slabszy imho, unikaj tez wersji 32ohm, najlepiej 250 badz 600 jak wzmak pozwoli (dobra lampa nic sobie nie robi z tych wysokich opornosci).