Witam Wszystkich zainteresowanych:)
Po pierwsze temat przeze mnie założony traktuje jakby po obudzeniu się z poszukiwania idealnego wzmacniacza do:
Sennheiser HD 650.
Do porównania HD 650 i B&O U-70 doszło w wolnych chwilach Świątecznych dni ,w dzień było o takie chwile trudno,ale wieczory idealnie się do tego nadawały .
Rodzina pochłonięta prezentami więc czas na porównanie idealny.
Jeden z kolegów zachęcił mnie do takiego porównania ,choć zdaję sobie z tego sprawę że takie porównanie na dzień dzisiejszy było by krzywdzące dla B&O U-70 gdyż pady nie są w idealnym stanie , wyjaśnię to później .
Wszyscy wiemy raczej jak przekaz prezentują HD 650 . Po włączeniu W tor wzmacniacza DENON PMA 860 słychać synergię.
Przede wszystkim uwagę zwraca niebywała kontrola całego zakresu pasma , każdy instrument przekazuje swoje i jest na właściwym miejscu, wszystko z tak wspaniałą kontrolą że jest to o tyle niebywałe że konstrukcja nie jest najnowsza(wzmacniacz).
Żaden z instrumentów nie zasłania się wzajemnie , spójność stereofonii jest niesłychana.Wszystkie dźwięki tworzą jedność.
Pamiętacie szukałem wzmacniacza do HD 650 przede wszystkim aby wydobyć z nich więcej porządku , u udaje sie to osiągnąć za pomocą PMA 860 (modyfikowany).
Pomyślicie żart nic podobnego ten wzmacniacz robi z HD 650 co chce.
Kiedyś jak wpinałem różne wzmacniacze w tym dużo droższe słuchawkowe HD-650 GRAŁY TAK JAKBY BYŁY PRZEJEDZONE!!!
Teraz chodzą jak żołnierz po trzymiesięcznej musztrze .
Bas jest tak trzymany w ryzach , i pisząc to zdanie minę mam co najmniej zdziwioną ,choć pozytywnie.
Całe pasmo od 500hz jakby dało krok do przodu ,Michael Buble z płyty I ts time The more i see you, wręcz stopa zaczyna podskakiwać z linią basu. Całe pasmo przekazywane jest teraz jak by ktoś zdjął jakiś woal .
Weźmy inną płytę Kari Bremnes Gate ved Gote - płyty Kari zrealizowane są z misterną dokładnością.
Całą płytę pochłonąłem w całości dwa razy pod rząd !!!
Czwarty utwór Dine skap jest podany tak czarująco że aż nie do wiary z jaką łatwością wszystkie dźwięki się zazębiają.
Wokal jest tak ujmujący możne nie tylko dla tego że Kari śpiewa ale przede wszystkim swoje teksty pisze jej życie, emocje jakimi je przekazuje są tak realistyczne że nie raz przechodzą mnie ciarki.
Pozostało mi jeszcze napisać o płycie La Folia realizacja wybitna!!! 1980-82.Niezwykłość tego krążka Harmonia Mundii, polega na wspaniałej rejestracji materiału wyjściowego , w zasadzie w 100% nieskompresowanego , Dynamika płyty to klucz do wielkich emocji.
Dynamika na La Folii jest kluczem. Dźwięki instrumentów są przekazywane z niebywałą wiernością.
To co dzieje się na płycie , i jak dużo się tego dzieje zależne jest od zaawansowania toru , nie słucham jej często ale ww wzmacniacz wymusił na mnie wyjęcia tego białego kruka .
Do tej pory było o HD 650 mogę z czystym sumieniem napisać HD-650 PRZEBUDZENIE !!!Taki komentarz przychodzi mi do głowy jako jedyny
Zasługa Wzmacniacz DENON PMA 860 (modyfikowany).
Co do drugiej części opisu gdzie nieświadomym właścicielem byłem , jestem już uświadomiony , są słuchawki B&O U-70
B&O U-70 służyły mi raczej do odsłuchu nagrań studyjnych , z magnetofonów szpulowych.
Po uświadomieniu przez kolegów że są to Ortodynamiki , namówili mnie do małego porównania.
B&O U-70 do wygodnych nie należą gdyż największy ucisk spada na małżowiny naszych uszu , ale przy odrobinie wysiłku można je tak ustawić że śmiało można wytrzymać dłuższą chwilę skupiając się na muzyce, ja skręciłem pady do środka.
Moim zdaniem słuchawki ortodynamiczne B&O U-70 to słuchawki nie dla wszystkich , maja swoje maniery,są trudne do wysterowania ale sprawdzony Denon spełnił znowu bardzo dobrze swoje zadanie . Narzucanie pierwszego planu zmatowionej średnicy to kwestia padów (po ich zdjęciu wszystko się jakby uwalnia) .
Bas jest oczywiście szczuplejszy ma zróżnicowane wybrzmienie.
Pewne instrumenty : skrzypce,klawesyn,trójkąt,fagot,flet są nad wyraz naturalne, swobodne.
Z jakiegoś powodu dzwiek B&O U-70 daje do pomyślenia , niezidentyfikowane są dla mnie przestrzennie podają muzykę jakby lekko zlaną (wina padów tak przypuszczam).
B&O U-70 mają bardzo szybki przekaz (choć nie ostry ??? pady????).
Muzę napisać to wprost zaprojektowane pady przez konstruktora B&O U-70 miały chyba raczej spełniać czysto wizualna formę .
Jestem przekonany że te słuchawki zagrały b znaczne lepiej gdyby przetworników nie zasłaniały w 50% pady, pady były by wokół uszne (sprawdziłem to choć prowizorycznie) ze starych Senków założyłem pady nie mocując ich i te słuchawki zaczęły grac może za duże słowo ale wygoda była znacznie polepszona.
To tłumienie przetwornika to zgroza!!! brak odpowiedniego pogłosy wybrzmień instrumentów jest znaczący , to tak jak by każdy z nas w domowy stereo za kanapą umieścił jeszcze dwie babcine pierzyny!!!
Myślę że c.d.n (spróbuje coś zrobić z padami B&O U-70)
Takie są moje Świąteczno-wieczorowe obserwacje
Pozdrawiam Marek
Nie ma złej pogody jest tylko złe ubranie;)