Ja mam subwofer DIY na 300W panelu od irka i na głosniku 30cm. Filmy gry, muzyka czarna czy hip hop masakra. Jak się przyzwyczai człowiek do suba i go wyłączy to tak jak by się coś zepsuło. Ja tam pierdziele tych co gadają że sub nie dla audiofilii itp. Nie jestem z tych co się podniecają 15 cm głośnikiem jak basuje, chłop wali w bęben metrowy a u niego w 15 cm puk puk a nie bum bum. Nikt mi nie powie ze to realne jest to puk puk. 3 drogi lepsze z 25-30 cm basowym ale jak ktoś ma 12 m2 to pól pokoju to kolumny zajmują, wtedy sub najlepsze rozwiązanie. Wszystkim się kojarzy audiofilom ze sub to dresiarze mają. Tak jak odkręcony na maxa to dresiarze ale jak uzupełnia dół w podobnym poziomie głośności co kolumny to super się razem to uzupełnia.
Kolego jak masz kasę i chęć to ja na twoim miejscu komuś z forum zlecił bym wykonanie obudowy koszt około 700zł. Panel 300 W 500zł i głosnik np Dayton RSS315 koło 650-700zł razem jakieś 1900zł i bijesz konstrukcje sklepowe za 10-13 tyś subwooferów. I masz zejście do hadesu, szybkość, moc.