>> Bednaar, 2010-10-22 11:16:09
Poczciwa Fonica ma pewne problemy z nazwałbym to - rodzielczością dźwięku - we fragmentach nagrań o sporym nagromadzeniu instrumentów powstaje wrażenie ściany dźwięku - trudno wtedy rozróżnić poszczególne instrumenty, ponadto jest to raczej spokojnie, mało dynamicznie grający odtwarzacz, poza tymi spostrzeżeniami nie potrafię wskazać innych wad w tej klasie tzw. budżetówki absolutno-archaicznej :)
Z tym się zgodzę. W moim przypadku to spokojne brzmienie Fonici uspokoiło trochę ostrość Holdegrona. Poza tym jeszcze nie spotkałem CD z tak pancernym napędem. Szkoda, że ten Mitsumi taki wolny (tzn. długo trwa zmiana ścieżek).