No i tak jak zamierzałem wymieniłem kabel na Conducfil 3014 + mini jack Neutrik NYS 231BG pozłacany.
Pokusiło mnie i wsadziłem również waciki ;). Niestety te które miałem jak na mój gust zbyt wytłumiały niskie, a raczej nie było słychać tego charakterystycznego dla CALi rezonansiku i finalnie je usunąłem.
Widzę dokładnie te same różnice co reszta po rekablingu. Na pewno lepiej słyszę jak Alicja i Whitney mi śpiewają + piano = czyli to czego dokładnie mi brakowało - średnich ;). Wysokie może lekko podrosły ale nie odczuwałem wcześniej ich niedoboru więc specjalnie na to nie zwracam uwagi.
Dodatkowo nawet bez wacików czuję pewne złagodzenie kaczek (niskich ;P) choć może to być efekt wysunięcia reszty.
Podsumowując warto było wymienić kabelek - to jest jak 2 in 1, nie dość, że robimy sobie dłuższy to uzyskuje się lepszą jakość dźwięku.
Dwa oddzielne kabelki z braku peszli w slepach, złączyłem izolką termiczną - z rurki wyciąłem takie cienkie pierścienie (około 25) i w odstępach je przygrzałem. Powiem szczeże, że jest to niezłe rozwiązanie, gdyż nie ogranicza elastyczności kabla, co stało by się gdybym cały włożył w rurkę termiczną, a do tego kabel się trzyma kupy i nie rozchodzi ;).
Dodatkowo są prawie nie widoczne.
Koszta wymiany to:
-kabel - 3,5 za metr (2x3m) 21zł
-mini jack - 7zł
-izolacja termiczna - aka rurka (1m) 13zł
Suma: 41 zł czyli niewiele ;).