Audiohobby.pl

AKG K300Monitor

Rafaell

  • 5033 / 6099
  • Ekspert
01-05-2008, 15:34
PLUSY   
Najneutralniejsze z przed 1998 słuchawki AKG lepsze niż 240 i 241,401,501 bardzo szczegółowe nie mające naruszonej równowagi tonalnej jak w Sennheiser HD-590 Bardzo szczegółowe System otwarty brak przegrzewania uszu superwygodne,może trochę za delikatnie trzymał je kabłąk ale to właśnie była wygoda noszenia
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
MINUSY
Nie miały minusów po tak długim czasie jednak 9 a nie jak mi się zdawało 7 lat padły najpierw gumki od paska nad głową,póżniej delikatne skórki na konchach się przetarły a na sam koniec materiał tłumiący w membranie sparciał ale dopiero po 9 latach ostrego grania
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
OPINIA
SUPER SUPER SUPER zastąpiły je dzielnie AKG K701 i Shure E4c
Naprawdę bardzo neutralne i analityczne słuchawki dopiero ich następcy pokazali że może być lepiej
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
sprzęt używany od   ponad rok
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
miejsce zakupu   Rynek Głowny Kraków sklep muzyczny Dorota
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
cena   780 zł
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
dlaczego wybrałem ten sprzęt?
Najbardziej wtedy zbliżony do naturalnego dzwięk bez upiększeń i bez braków ,duża dymamika porównywalna z najlepszą konkurencją
przed zakupem porównywałem z   z całą paletą AKG za wyjątkiem K1000 z najlepszymi wtedy Sennheiserami za wyjątkiem Orpheusa, najlepszymi wtedy Bayerdynamicami Były wtedy idealne warunki odsłuchu najlepszy CD wtedy Naima (dalej tam pracuje) i stanowiska ze słuchawkami,tylko je przekładałem po kolei
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
testowany zestaw   45W tranzystorowy wzmak robiony na wojskowych cześciach przez naprawdę łepskiego elektronika

Rafael

tyle znalazłem o nich w necie

L'ambiente di ascolto sta per cambiare perché traslocherò tra pochi giorni, ma comunque cercherò di gestirlo compatibilmente con quelle che sono le esigenze di una casa (ci saranno tende, tappeti, molti quadri alle pareti...), ho la fortuna di avere una moglie che apprezza le "nuove arrivate in casa" anche se un po' ingombranti. Per quello che riguarda il genere musicale è difficile perché ascolto di tutto: dalla musica classica al rock ma prevalentemente musica acustica (Loreena McKennitt, JesseCook, Rene Aubry), pianoforte (LudovicoEinaudi, George Winston, Yann Tiersen...), ecc...
Eccoci alla domanda: ci buttiamo nella ricerca di un lettore nuovo di fascia bassa (max 220 euro) ma con una buona meccanica in previsione di cambiare il DAC con un Monica 2 da qui a breve oppure un lettore cd usato ma di fascia più alta? (quindi con un DAC migliore ma con la meccanica un po' provata).
Piano piano sto cominciando ad affinare l'orecchio con i nuovi suoni (prima ascoltavo la musica con un lettore CD PHILIPS "portatilone" del 1993 e cuffie AKG K300Monitor (regalate 10 anni fa sempre dal mio carissimo amico) e mi toccherà riascoltarmi tutti i CD che ho. Già abbiamo sentito la differenza con i cavi TNT Star (non ci si poteva credere...un pomeriggio intero ad alternar cavi!) e poi con 5 mesi di rodaggio dei diffusori, ora più morbidi.
Quindi cambiando sorgente, cavi di segnale ed alimentazione dovrò ricominciare a riascoltarmi i CD un'altra volta...non vedo l'ora. Grazie ancora per tutto quello che fa e per come lo fa.
Un nuovo lettore, un nuovo audiofilo