Nie znalazłem w sieci jak się ebcoder rozbiera bezpiecznie, był jeden i mi znikł gdzieś więc rozebrałem sam i mogę to udostepnić na forum.
Zdjęcia są na galerii dostępne, możecie sobie skopiować do własnych prywatnych zbiorów.
W zasadzie jedyną trudność sprawiają piny plastykowe zatopione.
Trzeba je nie ścinać tylko obciąć pod lupą czy mikroskopem z naddatku po bokach, a potem przy montażu lekko roztopić na boki.
Mozna by było zastosować też mikrośrubki, tylko już mi się skończyły, nie proponuje zatapiać pinów bo już się nie rozbierze nastepnym razem.
Pole stykowe czyściłem delikatnie ołówkiem z włókna szklanego ale bardzo delikatnie, aby tylko rysy zniwelować.
Ponownie należy pokryć je do smarowania.
w sumie to tyle .
Encoder taki występuje we wszystkich kaseciakach z tym modelem mechanizmu, objawy do jego serwosowania to głównie nie wlączające się funkcje prawidłowo lub w ogóle, lub też skakanie wózka głowic.
Przy okazji mozna sprawdzić stan mikroswitchy bo też potrafią się zasyfić.
https://photos.google.com/share/AF1QipMga-YcGGt-tYHr9uSXBxkhpJaPuXzRzvzIr24P3TeXDoMHPqtcBi6wc6um5w4NUQ?key=aV9mOVV0S29RTndUekVmMGE1dmFCVWtiLXZuSVB3Czyszczenie takiego encodera powinno należeć do prac serwisowych w komplecie mechanicznych podobnie jak czyszczenie silników bo jak wiadomo, najpierw mechanika potem elektronika