Ciężka sprawa- ta część pewnie zrobiona z twardego polietylenu, żeby się nie łamało ale ma swoje lata i -nooo.
Raczej nie ma co liczyć że utrzyma to dobry klej- chodzi o przyczepność do polietylenu. Nawet epoksyd raczej nie da rady przyczepić się do tego na tyle mocno żeby to nie puściło. Na twoim miejscu Wojtku zrobiłbym taką metalową (może być kawałek blachy) nakładkę i zakotwił kołkami ok 1-1,5mm Oczywiście skleić to najpierw wspomnianym epoksydowym klejem (nie pomylić z poliestrami ) żeby trzymało się kupy.
Dorobić nakładkę- zrobić w niej dziurki- dopiłować trochę klawisz- przykleić ją. Potem dowiercić dziurki w klawiszu i wcisnąć kołki- na klej.
Pasowania ciasne- żeby nie było luzów
Można by jeszcze na kołki >wzdłuż < jak chirurg złamane kości- ale to trzeba wymontować całkiem ten klawisz co może być upierdliwe.
ed: To pewnie klawisz Play ?
Gdyby ci się jednak chciało to rozmontowywać to skleiłbym tylko i zamienił go z jakąś Pause czy coś- tym który najmniej pracował i najmniej obciążany był