Do czego służy modulacja sygnału Dolby na kasetach testowych?

[RetroTape]

Z tego co się orientuję rozpoznawanie układu Dolby w magnetofonach posiadających tą funkcję jakie znam czyli Aiwa AD-F990 lub Bang & Olufsen Beocord 5500 opiera się na zapisywaniu ukrytych znaczników - sygnałów o niskich częstotliwościach. Nie spotkałem się z rozpoznawaniem układu NR  w sygnale zapisanym na taśmie na podstawie jego modulacji.

Z tego co wiem, na podstawie różnych modulacji częstotliwości 400Hz system Dolby rozpoznają zewnętrzne moduły Dolby, takie jak 422. Z tego co rozumiem z instrukcji (choć nie mam pewności) mają wbudowany generator, z którego dźwięk można wykorzystać do ustawień poziomu Dolby innych urządzeń czy nawet nagrać na początek taśmy i dzięki temu moduł Dolby automatycznie rozpozna konkretny system przy odtwarzaniu z kasety.

Nie słyszałem aby tak samo działało to w magnetofonach, ale ponieważ kasety testowe Dolby mają właśnie modulację częstotliwości to domyślam się, że w jakiś sposób się to wykorzystuje. Załączam instrukcję po angielsku i z tłumaczeniem (tłumaczenie jest automatu, więc momentami dość dziwne).

[artekk]

Chyba należy traktować to w kategorii ciekawostek magnetofonowych, bo dla zwykłego śmiertelnika i użytkownika Technicsa RS-BX707 nie widzę korzyści, ani związku. Do czego  moduł 422 służył poniżej w załączniku. Jego Cena wynosiła 4200 $.

Poza tym, nie chodzi tu o rozpoznawanie użytego przy nagraniu układu dolby przez moduł Dolby 422, a o to, że ten moduł posiada generator, by wygenerować taki sygnał do rozpoznania wykorzystywanego układu dolby, który można nagrać przed nagrywanym materiałem (ale nie automatycznego rozpoznawania !!, bo o tym nigdzie nie ma ani słowa), ale rozpoznania przez nasze uszy, przynajmniej tak to rozumiem. O czym w jednym z załączników. Masło maślane, ale tak to wygląda mniej więcej.

 

[RetroTape]

Wydaje się to być mało profesjonalne, aby rozpoznawać na słuch, ale właśnie ten temat mnie nurtuje już od dawna i może kiedyś ktoś to precyzyjnie wyjaśni.

Związek z regulacją magnetofonów jest taki, że używając profesjonalnej kasety testowej z sygnałem Dolby 400Hz mamy modulację, która nie wiadomo do czego służy. AUDIOTONE w temacie o kasetach testowych zamieścił na stronie 8 plik "dolby test tape.mp3 ", który wyraźnie pasuje do opisu "Typ B Wysokość dźwięku jest zwiększana o około 10% na 15 ms co 0,5s." Czyli powiedzmy, że rozpoznaję na słuch Typ B systemu Dolby i co dalej, po co mi ta informacja ? Używając takiej taśmy, ja przynajmniej chciałbym wiedzieć jak dokładnie jej używać i co do czego służy.

Jeśli temat za bardzo rozjechał się z głównym to bardzo proszę o jego przeniesienie w inne, odpowiedniejsze miejsce.

[artekk]

Wydaje się to być mało profesjonalne, aby rozpoznawać na słuch, ale właśnie ten temat mnie nurtuje już od dawna i może kiedyś ktoś to precyzyjnie wyjaśni.

Tak to jest wyjaśnione w instrukcji profesjonalnego Dolby 422, że działa to bardzo nieprofesjonalnie i nie ma się co doszukiwać drugiego dna.

Kasetę Dolby Level też używa się w bardzo prosty i jedyny sposób : ustawiasz wymagane napięcie na scalakach dolby albo na wyjściu magnetofonu.

Z tym (auto) rozpoznawaniem to Kolego Retrotape drążysz temat czy potrzebnie, czy nie, to już nie mnie oceniać, ale do kalibracji magnetofonu Technics RS-BX707 ma się to nijak.

A już rozpoznawanie Dolby C, czy S to kuriozum, bo takich kaset serwisowych jak żyję nie widziałem. To jest jakiś wymysł Dolby używany w celach Pro przy nagrywaniu i kopiowaniu kaset moim zdaniem i szkoda na to czasu, bo poza tym, że to ciekawostka i ponownie nic do tematu nie wnosi.

Ciekawa sprawa z tymi taśmami, przyznaję, że nie korzystałem ze wszystkich, ale te z zestawu od Hans-Petera, z których korzystałem (3150Hz, 400Hz i frequency response) żadnych takich objawów nie pokazywały. Trochę też podejrzane, że ślady się pokrywają.

Jak nie zapomnę, to przyjrzę się im dzisiaj wieczorem i dam znać, jak to u mnie wygląda.

Specjalnie wczoraj sprawdziłem kasetę do azymutu z zestawu od Hanspetera i nie brudzi mi głowic ani toru, azymut jest bardzo stabilny, taśma nowa, błyszcząca. Filmik w załączeniu.

Jeśli Kolego Zepter z Twoją jest coś nie tak, śmiało reklamuj u sprzedawcy. Czasami zdarza się "nagrywaczom" kaset serwisowych jakiś nieudany wypust i to za ciężkie pieniądze, o czymś może coś powiedzieć Kolega Paluch. Taśma Dolby Level od A.N.T. Audio była uszkodzona, po reklamacji, która jakoś bardzo gładko nie przebiegła, ale wobec dowodów nie pozostawiających wątpliwości została uznana, nowa kaseta została wysłana.

[RetroTape]

Tematu Dolby nie będę dalej drążył, gdyż jak widzę nikogo poza mną to specjalnie nie interesuje, a największym problemem jest to, że dyskusja toczy się w temacie Technicsa RS-BX707. Nadal uważam, że kwestia jest ciekawa i niewyjaśniona (nikt z nas nie ma wiedzy na ten temat, poza taką aby to ignorować) i warto byłoby zrobić oddzielny temat "Do czego służy modulacja sygnału Dolby na kasetach testowych" czy coś podobnego, może ktoś będzie w stanie to jednak wytłumaczyć jak nie teraz to później.

Wracając do kwestii uszkodzenia taśm. Myślałem o tym i zaczynam się coraz bardziej skłaniać do zdania, że jednak coś w którymś magnetofonie mogło je uszkodzić. Ślady uszkodzeń się pokrywają i występują zarówno na taśmie chromowej jak i żelazowej. Jest mało prawdopodobne, aby jednocześnie trafiła się partia zdegradowanych taśm typu I i II (chyba, że w transporcie wszystkie były poddane jakimś ekstremalnym temperaturom). Gdyby tak było na jednym z typów to co innego, tutaj jest na obydwu. Trzeba otworzyć jakąś nową taśmę i przekręcić kilka minut z niej parę razy w każdym magnetofonie, obserwując czy coś się pojawia. Trudno mi sobie wyobrazić aby głowica niszczyła nośnik w tylu miejscach i to tak drastycznie, ale wszystko jest możliwe.

[artekk]

Przecież już zostało wyjaśnione do czego służy modulacja. I tęższe głowy od naszych doszły do tego samego wniosku. https://www.tapeheads.net/showthread.php?t=15624

[RetroTape]

Przecież już zostało wyjaśnione do czego służy modulacja. I tęższe głowy od naszych doszły do tego samego wniosku. https://www.tapeheads.net/showthread.php?t=15624

Widziałem ten temat dawno temu, jak dla mnie jest on jedynie pełen domysłów, kilka cytatów (po tłumaczeniu):

- najprawdopodobniej zrobiono to, aby zapobiec nieautoryzowanym kasetom „Dolby Level”
- być może modulowane 400 Hz jest czymś, co symuluje „rzeczywiste” użycie systemu Dolby, ponieważ „prawdziwa” muzyka będzie złożonym sygnałem
- powiedziano mi, że zmiana tonu miała na celu odróżnienie od innych taśm dźwiękowych używanych w serwisach i że modyfikacja nie miała żadnego faktycznego powodu technicznego, by tam być, poza celami identyfikacyjnymi

Wybierzemy zatem poprawną wersję ;)

[AUDIOTONE]

Wydzielone ;-)

[Hammer]

ja wybieram taką wersje że nie nagrywam z dolBy i mam spokój.

[artekk]

W każdym razie nie ma tu mowy o żadnym "auto dolby" co sugerowałeś Kolego Retrotape.

Mam kilka taśm Dolby Level, wszystkie zawierają modulowany sygnał  i używam ich zgodnie z przeznaczeniem.

Podejrzewam, ale to tylko moje domysly, że firmy nagrywające takie taśmy musiały nabyć lub otrzymac cos w rodzaju licencji od Dolby. I spełnienić ich warunki co do sygnału, by z logo Dolby takie taśmy sprzedawać. I stąd taka, a nie inna ich zawartość, by nie daly sie pomylic z innymi etc. Ale to tylko moja radosna twórczość i swobodna interpretacja ;) Ponieważ przy regulacji magnetofonu nie ma to najmniejszego znaczenia.

[RetroTape]

Wydzielone ;-)

Dzięki :)

ja wybieram taką wersje że nie nagrywam z dolBy i mam spokój.

ja też nagrywam bez Dolby, ale to nie ma związku ze sprawą :)

W każdym razie nie ma tu mowy o żadnym "auto dolby" co sugerowałeś Kolego Retrotape.

Sugerowałem, gdyż tak zrozumiałem z instrukcji o 422, ale pisałem jednocześnie, że nie mam co do tego pewności.

Po tym co już się dowiedziałem, dla mnie najbardziej prawdopodobna teoria jest taka, że faktycznie chodzi o łatwy, czyli najprostszy bo "słyszalny" sposób na rozpoznanie sygnału Dolby. Czyli mam powiedzmy w serwisie kasety z różnymi sygnałami testowymi, gdzie akurat do regulacji poziomów odczytu (w tym i Dolby) stosuje się bardzo zbliżone częstotliwości jak 315, 333 czy właśnie 400 Hz. Aby nie nastąpiła pomyłka, wprowadzono modulację sygnału 400 Hz, co sprawiło że łatwo go rozpoznać. Może być to bardzo przydatne gdy mamy kasetę testową z różnymi częstotliwościami, a szczególnie zbliżonymi.

Powyższe miało by większy sens, gdyby wprowadzono jeden rodzaj modulacji dla wszystkich systemów. Natomiast rozróżnienie typów miało tez jakieś zastosowanie. Może przy profesjonalnym nagrywaniu kaset jakoś oznaczało się (sygnałem) źródła nagrań, które potem nagrywano partiami na kasety z konkretnym system redukcji szumów B, C czy S.

Możliwe też, że chodziło o licencję lub jakiś standard sygnału, który wymyślili sobie twórcy tego systemu.

Szczegółowe oznaczenie typu B systemu, szczególnie na polskich kasetach testowych i jak wcześniej pokazywałem instrukcje o potrzebie włączenia w magnetofonie Dolby podczas regulacji poziomu, mogło też oznaczać, że w przypadku niektórych naszych konstrukcji, serwisant słysząc sygnał modulowany włączał ten system w magnetofonie przy regulacji poziomów. Gdyby znalazł się magnetofon, który wymagał włączenia systemu Dolby B podczas regulacji taką kasetą, byłoby to bardziej wiarygodne.

Przy takich wnioskach już pozostanę, choć liczę że pojawi się ktoś kto wyjaśni to z całą pewnością podpartą wiarygodnymi dowodami. Gdyby ktoś jeszcze miał jakieś informacje w tej kwestii to proszę o podzielenie się z nami.