>> cojest, 2008-09-16 14:59:23
>> Bednaar, 2008-09-10 07:33:01
>>A cóz to jest "klasyka audiofilska"?
>>Jesli dobrze pojmuję ten termin, to omijaj szerokim łukiem płyty Charliego Parkera z lat 40-ych oraz wczesne
>>płyty Art Ensemble Of Chicago, np. "A Jackson In Your House"...
>czyli tego co najlepsze:] Art Ensamble są kosmitami...
Ano właśnie pragnąłem w ten sposób zauważyć, że kierując sie tylko i wyłącznie"audyjofilskością" nagrań traci się okazję na poznanie wielu dzieł być może gorzej technicznie nagranych, ale o nietuzinkowych walorach artystycznych. W moim przypadku wartości artystyczne/muzyczne danego nagrania są priorytetem, ewentualne walory techniczne to tylko dodatkowy bonus.