TDK SA 90, NOS.
Vs
Maxell UD XL II, jednonagrana, będziePanzadwolony.
Pierwsza poturbowana zaraz po otwarciu, druga niemożebna do wysterowania.
Jakbyś to napisał po ludzku nowe czy używki ?
No tak.
Pierwsza NOS, druga używana.
Pierwsza kaseta, TDK SA, jest łatwa do wysterowania i przynajmniej jedna strona nagrała się bardzo dobrze. Druga strona, kanał lewy był momentami ciszej nagrywany (widać na wskaźniku i słychać).
Druga kaseta, używana, miała być w stanie bdb.
Rzeczywiście, druga taśma (Maxell) jest wizualnie w stanie bdb, ale poprawne jej nagranie jest trudne: ciężko ją skalibrować i wyraźnie jakość nagrania przy odsłuchu odstaje od źródła.
Dzisiaj nagrywałem podobną taśmę używaną, ale inny egzemplarz. Udało się ją wysterować, ale samo nagranie miało słyszalne przesterowania.
Pewnie to wszystko już wiecie, ale piszę dla tych, którzy ew. stoją przed wyborem kaset do nagrywania.