Dzisiaj dzień przebiegł pod tytułem jak dobrać pasek..........i szlag mnie trafiał.
Paski do tego modelu zamówiłem kiedyś od elktronika DK i zamontowałem do tego egzemplarza, na początku chodził, śmigał.....ale postał trochu czasu i zapragnąłem go sprzedać i tu schody.....
Nie działa przewijanie w lewo i rac pausa nie odpala a i czasem potrafiło się przewijanie włączyć z pauzy......
Magnetofonik całkiem przyjazny oprócz tego iż plastik fantastik.
No więc......okazuje się ze pasek zluźnił się i koło zamachowe nie ma siły pociągnąć krzywki, co się nakombinowałem że to coś innego....
Zmiana na minimalnie krótszy ....prawie się nic nie poprwiło....
Dalej rec pause play nie wskakiwało z pauzy na play....myśle switche się walą , no to je wymieniłem na nowe, lepiej teraz klikają przynajmniej, ale dalej funkcje nie tak.
No to pasek znowu minimum krótszy, jest poprawa minimalna ale przewijanie w lewo dalej nie ma siły przerzucić krzywki.... w końcu 4 pasek znowu mniejszy i stała się jasność, wszystko pracuje prawidłowo.
Ten pasek z allegro niestety nie był dobrany prawidłowo, taka narracja.
Żeby nie było, koło zamachowe i rolka na silniku wcześniej była odtłuszczana i matowiona, że niby pasek się ślizga....
No niby prosty model , ale po potestowaniu całkiem sympatycznie nagrywa, ten egzemplarz był wart zrobienia, głowica gładka, nie zniszczony, mało takich spotykam już..
Odczyściłem jeszcze co mogłem i już drugą kasetkę nagrywam.
Stanowczo lepiej to gra od Technicsa 404, czy podobnego Pioneera, bardziej miękko, dam rade go słuchać, czyli poprawnie.
Mechanizm jak widać prościutki, jak praktycznie w większości modeli Aiwy jedno i dwukasetowych z podobnej półki.
Koło zamachowe przynajmniej z metalu a nie plastyk jak w soniakach.
Fotki