Audiohobby.pl

Analog kontra Cyfra

mjuzik

  • 146 / 6106
  • Aktywny użytkownik
11-08-2008, 14:42
Jeżeli chodzi o mnie, to miałem na mysli tylko i wyłącznie tamten jeden przypadek. Wcale nie twierdze, że w innym zestawieniu, okolicznosciach, repertuarze, analog nie mógłby mi zabrzmieć lepiej niz CD :)

paww

  • 327 / 6104
  • Zaawansowany użytkownik
11-08-2008, 14:51
>fistulator
To był tylko przykład, taki trochę drastyczny, ale nie mający na celu nikogo obrazić, ani zdeprecjonować jego wypowiedzi.

Ja sam wielokrotnie łapie się na tym, że mi coś raz dźwiękowo leży, a później zmieniam zdanie, czasami sam nie wiem dlaczego.

fistulator

  • 348 / 6101
  • Zaawansowany użytkownik
11-08-2008, 14:53
>> paww, 2008-08-11 14:51:05
>fistulator
To był tylko przykład, taki trochę drastyczny, ale nie mający na celu nikogo obrazić, ani zdeprecjonować jego wypowiedzi.

Ja sam wielokrotnie łapie się na tym, że mi coś raz dźwiękowo leży, a później zmieniam zdanie, czasami sam nie wiem dlaczego.


---

OK trochę tak to dziwnie zabrzmiało. Wiesz ja sam się nasłuchałem mitycznych opowieści o supremacji analogu ale jak na razie tego nie doświadczyłem... więc sprawa jest cały czas otwarta :)

paww

  • 327 / 6104
  • Zaawansowany użytkownik
11-08-2008, 14:58
Właściwie ja nie tyle mam na mysli supremację analogu, ile chciałbym doświadczyć tylko podobnych doznań z CD jak z analogu. Mój analog też nie jest topowy, a jednak daje coś więcej niż CD, sam nie wiem dlaczego. Stąd ta dyskusja.

gotyk1

  • 1310 / 6090
  • Ekspert
11-08-2008, 16:20
Ale to wszystko przecież zależy jaki odtwarzacz CD wybierzemy, są odtwarzacze brzmiące chłodno, ciepło, cyfrowo, analogowo (barwa dźwięku przypomina gramofon)
Z drugiej strony czasem kopiuję płyty CD na kasety na magnetofonie który bez wątpienia jest urządzeniem analogowym i na niektórych deckach kopia faktycznie brzmi bardziej "analogowo", na niektórych jest idealnie taka sama, a na niektórych paradoks -  jakby zamknąć oczy to można by se rękę dać uciąć że to właśnie cyfrowe źródło a nie kopia na kasecie

Wszystko zależy od tego jak gra urządzenie, z którego słuchamy - także CD może brzmieć bardzo ładnie, tylko że musi być odpowiednio dobrany pod gust sprzęt odtwarzający, dlatego nie można mówić że ogólnie cyfra zła, a analog dobry

Road To Nowhere

  • 1034 / 6106
  • Ekspert
11-08-2008, 18:28
>paww tani gramofon "rozwala" "na dzień dobry "taniego CD-ka a w Twoim przypadku nawet nie CD-ka tylko DVD. I nie mów mi tutaj ,że ten Samsung reprezentuje jakiś poziom bo mam HD-945 ale w KD bo do tego on się tylko nadaje.
Kup porządne CD i porównaj.

paww

  • 327 / 6104
  • Zaawansowany użytkownik
11-08-2008, 18:35
>Road To Nowhere
Nikt nigdy nie mówił, że Samsung prezentuje jakiś poziom (wręcz przeciwnie). Chodzi o pewne emocjonalne odczucie muzyki, które jest zupełnie inne z winylu i inne z CD. CD ułagodzone i poprawne technicznie, jednak oddalone emocjonalnie i nie dające poczucia namacalności jak winyl. Pytanie czy dobry odtwarzacz może też przekazać taki ładunek emocji i ile musi kosztować aby to osiągnąć? Czy to wogóle możliwe?

Road To Nowhere

  • 1034 / 6106
  • Ekspert
11-08-2008, 18:58
Żeby nie było ..........jestem fanem analogu mam jeszcze ok. 350 winyli /ostatnio sprzedałem 200/ i podobne opinie jak Ty wygłaszałem parę lat temu.
Miałem wtedy Goldriga GR-2 z wkładką 1042 i "zjadał on na śniadanie" takie CD-ki jak Rotel RCD-02 ,Usher CD-1 i MHZS-88E /byłem ich właścicielem/.Jako wzmak służył dzielony Rotel  /przedwzmacniacz i koncówka mocy/ oraz kolumny Avane Dana 680AV a póżniej Usher 6311.
Zmieniłem sprzęt ,kupiłem porządnego CD-ka który służy teraz jako transport bo jest podłączony do DAC-a Audio Nemesis ,a Goldring niestety nie sprostał.
Mój nowy gramofon to prototyp robiony przez znajomego konstruktora ,na razie jeszcze w fazie prób i poprawek,
jak się zakończą to wrzucę foto na Forum.
Dzwiękowo powoli zbliża się do moich oczekiwań ale jeszcze trochę brakuje.

paww

  • 327 / 6104
  • Zaawansowany użytkownik
11-08-2008, 21:48
>Road To Nowhere
To jest ciekawe, co piszesz. Czyli dobry DAC może zbliżyć się do winyla. A zdjęcie gramofonu to chętnie pooglądamy. Pzdr

Road To Nowhere

  • 1034 / 6106
  • Ekspert
11-08-2008, 21:56
Najbardziej do winyla "zbliżają" się dobrze nagrane płyty SACD z godziwego odtwarzacza.
DAC-1 Audio Nemesis "cywilizuje" dzwięk mojej Yamahy po CD  , jako że 95% mojej płytoteki "cyfrowej "stanowią "zwykłe" plyty CD .