Spoko Robert, dzieki za komentarz. Ja poddawalem ludzi probom w ktorych dopuszczalismy pomylke 3/10 wiec zaden hardcor a tylko raz dojechalem do 6-ej proby, zwykle koniec testu (3 blędy) juz w 5-ej. Wnosek : calkowita losowosc i nieslyszenie różnic w metodologii testu, sporo o tym bylo pisane wczesniej wiec nie ma sensu powtrzac dlaczego.
Nikomu takich testow nie robilem na sile, tylko w przypadkach kiedy bylem atakowany za "ignorancje" itp :-)